Hipparchia semele (LINNAEUS, 1758) - gąsienica...
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Hipparchia semele (LINNAEUS, 1758) - gąsienica...
Gatunek b. liczny w sprzyjających biotopach, gąsienice jeszcze żerują...
- Załączniki
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:05:31 12:21:55Image taken on:sobota, 31 maja 2008, 10:21Focus length:18 mmShutter speed:1/320 SecF-number:f/10Camera-model:NIKON D70
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:05:31 12:21:06Image taken on:sobota, 31 maja 2008, 10:21Focus length:27 mmShutter speed:1/250 SecF-number:f/10Camera-model:NIKON D70
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:05:31 12:11:51Image taken on:sobota, 31 maja 2008, 10:11Focus length:78 mmShutter speed:1/60 SecF-number:f/32Camera-model:NIKON D70
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Moje doświadczenia odnośnie gąsienic tego gatunku nie są jeszcze zbyt duże...
W poszukiwaniu wszelkich gąsienic Satyridów, jak i tego skalnika stosuję metodę typowania odpowiedniego stanowiska oraz odnajdywania w nim dogodnego, moim zdaniem, skupiska roślin żywicielskich...
Następnie przeszukuję wybrane rośliny żywicielskie, co przy odrobinie wprawy i doświadczenia daje zazwyczaj dobre efekty...
Np. te gąsienicę na zdjęciu odnalazłem po ok. 5 min. przeszukiwania wybranego wcześniej skupiska kostrzewy... Ale oczywiście jest to gatunek pospolity, łatwy do odnalezienia!
Niekiedy nie jest tak łatwo, np. odnalezienie gąsienicy, wg. wstępnych moich podejrzeń Ch. bryseis, w biotopie na Krymie zajęło mi niemal cały dzień...
Z tym, że tam nie widziałem wcześniej motyli, i miejsc w których się koncentrowały...
Gąsienice Satyridów, wg. moich doświadczeń z hodowli tych zebranych na Ukrainie, faktycznie preferują żerowanie w godzinach nocnych, stąd trudności z odnalezieniem ich na trawach za dnia.
Metody czerpakowania nigdy nie używałem...
W poszukiwaniu wszelkich gąsienic Satyridów, jak i tego skalnika stosuję metodę typowania odpowiedniego stanowiska oraz odnajdywania w nim dogodnego, moim zdaniem, skupiska roślin żywicielskich...
Następnie przeszukuję wybrane rośliny żywicielskie, co przy odrobinie wprawy i doświadczenia daje zazwyczaj dobre efekty...
Np. te gąsienicę na zdjęciu odnalazłem po ok. 5 min. przeszukiwania wybranego wcześniej skupiska kostrzewy... Ale oczywiście jest to gatunek pospolity, łatwy do odnalezienia!
Niekiedy nie jest tak łatwo, np. odnalezienie gąsienicy, wg. wstępnych moich podejrzeń Ch. bryseis, w biotopie na Krymie zajęło mi niemal cały dzień...
Z tym, że tam nie widziałem wcześniej motyli, i miejsc w których się koncentrowały...
Gąsienice Satyridów, wg. moich doświadczeń z hodowli tych zebranych na Ukrainie, faktycznie preferują żerowanie w godzinach nocnych, stąd trudności z odnalezieniem ich na trawach za dnia.
Metody czerpakowania nigdy nie używałem...
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
A oto poczwarka - gąsienica była unieruchomiona od ok.3 dni - dzisiaj otrzymałem poczwarkę...
- Załączniki
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:06:18 19:29:22Image taken on:środa, 18 czerwca 2008, 17:29Focus length:112 mmShutter speed:1/60 SecF-number:f/29Camera-model:NIKON D70
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:06:18 19:28:53Image taken on:środa, 18 czerwca 2008, 17:28Focus length:105 mmShutter speed:1/60 SecF-number:f/29Camera-model:NIKON D70
-
- Posty: 594
- Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:45
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Sam chętnie posłuchałbym ludzi, którzy maja jakieś doświadczenia w hodowli satyridów - moje są b. skromne, hodowałem raptem kilka gatunków...
Może jednak kilka uwag - wg. mnie to jedne z najmniej problematycznych motyli w hodowli - po znalezieniu gąsienicy umieszcza się ją po prostu w małym pudełku i co 2-3 dni wymienia kostrzewę na nową...
Można też zasadzić kępę kostrzewy w pojemniczku i na niej hodować po kilka gąsienic - jest to mniej pracochłonna i bardziej widowiskowa metoda - wieczorami jest na co popatrzeć!
Gąsienice, z którymi miałem do czynienia, dobrze znoszą przesuszenie i kilkudniowe głodówki, na ogół nie chorują...
Podobnie mało problematyczne są poczwarki - jak na razie żyją w 100%...
Jedyny problem - to odszukanie gąsienicy w terenie
Można też próbować hodowli z jajek, ale tej metody jeszcze nie przerabiałem na szerszą skalę...
Nie mniej jednak zachęcam wszystkich do hodowania tej grupy motyli oraz dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Wszelakie zdjęcia mile widziane
Pozdrawiam
Jarek.
Może jednak kilka uwag - wg. mnie to jedne z najmniej problematycznych motyli w hodowli - po znalezieniu gąsienicy umieszcza się ją po prostu w małym pudełku i co 2-3 dni wymienia kostrzewę na nową...
Można też zasadzić kępę kostrzewy w pojemniczku i na niej hodować po kilka gąsienic - jest to mniej pracochłonna i bardziej widowiskowa metoda - wieczorami jest na co popatrzeć!
Gąsienice, z którymi miałem do czynienia, dobrze znoszą przesuszenie i kilkudniowe głodówki, na ogół nie chorują...
Podobnie mało problematyczne są poczwarki - jak na razie żyją w 100%...
Jedyny problem - to odszukanie gąsienicy w terenie

Można też próbować hodowli z jajek, ale tej metody jeszcze nie przerabiałem na szerszą skalę...
Nie mniej jednak zachęcam wszystkich do hodowania tej grupy motyli oraz dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Wszelakie zdjęcia mile widziane

Pozdrawiam
Jarek.
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 16:41
- Lokalizacja: Opole
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 13 Odpowiedzi
- 460 Odsłony
-
Ostatni post autor: Rafał Celadyn
-
- 2 Odpowiedzi
- 999 Odsłony
-
Ostatni post autor: chwastowisko
-
- 1 Odpowiedzi
- 725 Odsłony
-
Ostatni post autor: Aneta
-
- 2 Odpowiedzi
- 273 Odsłony
-
Ostatni post autor: chwastowisko