chrząszcz ryjkowiec

Curculionidae, Apionidae, Anthribidae, Rhynchitidae, Attelabidae, Nemonychidae i Nanophyidae.
kms16
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 2 marca 2010, 20:42
Lokalizacja: jarosław

chrząszcz ryjkowiec

Post autor: kms16 »

witam. moze mi ktoś pomoże. ostatnio w pokoju znalazłem kilka takich oto żyjątek. z tego co znalazłem na internecie to właśnie te ryjkowce. tylko nie mam pojęcia skąd się one wzieły w pokoju i jak je zwalczyć, z góry dzięki za pomoc.
wiem ze zdjecia nie są najlepszej jakości ale moze pomoga. dodam ze na pancerzyku są zółtawe kropki czego nie widac na zdjeciu
Załączniki
Obraz 0775.jpg
Obraz 0775.jpg (22.29 KiB) Przejrzano 4079 razy
kms16
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 2 marca 2010, 20:42
Lokalizacja: jarosław

Post autor: kms16 »

to drugie zdjecia
Załączniki
Obraz 0776.jpg
Obraz 0776.jpg (122.43 KiB) Przejrzano 4057 razy
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16334
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno
Podziękowano: 4 times

Post autor: Aneta »

Z takiego zdjęcia można bardziej domniemywać niż oznaczyć - ale powiedziałabym, że to jakiś Otiorhynchus (jasne plamki sugerowałyby O. sulcatus). Ostatnio częstawo pojawiają się w mieszkaniach, popatrz na te wątki:
viewtopic.php?t=12515
viewtopic.php?t=12591
A zwalczać nie ma co, to nie karaluchy...
kms16
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 2 marca 2010, 20:42
Lokalizacja: jarosław

Post autor: kms16 »

najlepsza fotka jaka mam tych owadów.
Załączniki
1.jpg
1.jpg (49.21 KiB) Przejrzano 4062 razy
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16334
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno
Podziękowano: 4 times

Post autor: Aneta »

Hm, to jest akurat zdjęcie z pierwszego zalinkowanego przeze mnie wątku, autorstwa Szkloneya:
viewtopic.php?p=94314#94314
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

I wszystko jasne O. sulcatus, bez obaw po prostu zwróć im wolność ;)
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Albo napisz do Jacka Mazepy- wyłapie Ci wszystkie :mrgreen:
kms16
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 2 marca 2010, 20:42
Lokalizacja: jarosław

Post autor: kms16 »

łatwo powiedzieć zwróć wolnośc. chętnie bym to zrobił, bo nie widzi mi sie ich trzymać w domu. skąd sie mogły wziąsc w pokoju. i zapytam raz jeszcze jak sie ich pozbyc z domu.
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Te chrząszcze sa pospolitymi mieszkańcami miast (ogródki, rabaty, nawet bardziej zaniedbane trawniki). Ich larwy żyją na korzeniach różnych roślin a one same łażą i czasami coś nadgryzą dając się we znaki działkowcom. Generalnie są nieszkodliwe (chyba że będzie ich wysyp i zeżrą ci truskawki na działce). Mogłeś je przynieść z jakimiś warzywami, owocami, kwiatami lub ziemią. Ja często przynosiłem je nawet zimą z sałatą czy kapustą. pozbycie się może polegać na wyrzuceniu ich na trawnik i tyle, chemii nie polecam bo ona bardziej szkodliwa dla ludzi a na nie szkoda, sa całkowicie nieszkodliwe.
vr4
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 16:16

Re: chrząszcz ryjkowiec

Post autor: vr4 »

Witam,

dzięki wpisom na forum dość precyzyjnie zidentyfikowałem stwora, który w sporych grupach włazi nam do mieszkania - to najwyraźniej Otiorhynchus sulcatus. Zastanawia fakt, że wizyty mają miejsce zawsze w sierpniu (w ubiegłym roku taki nalot odbył się po raz pierwszy również w sierpniu i trwał niemal do października) oraz to, że w mieszkaniu nie ma żadnych roślin, więc to nie one są powodem tych wizyt. Zainstalowanie siatek w oknach pomogło na tyle, że każdego popołudnia/wieczoru ląduje na nich po kilka-kilkanaście ryjkowców, które niewiele sobie robią z potrząsania czy stukania w siatkę. Wystarczy też chwilowe nawet otwarcie drzwi na taras (bez siatki), aby po krótkim czasie spotkać stwory łażące po ścianie czy suficie. Co gorsza, miewają one w zwyczaju spadać z tego sufitu - może w wyniku cierpnięcia nóżek? - z głośnym puknięciem, przyprawiając osoby raczej "zafobiowane" na punkcie owadów o dodatkowy stres (o ile spadają na podłogę, bo jak na pościel, do talerza albo we włosy, to już w ogóle katastrofa...). Mieszkamy w bloku, na wysokim parterze ze sporym tarasem, tuż przy nie całkiem zadbanych osiedlowych zaroślach. Z jednej strony więc nie powinno dziwić, że łatwo w tych warunkach spotkać owada, z drugiej jednak zaskakujące jest, że mając tyle żarcia na wyciągniecie odnóża ryjkowce garną się do mieszkania pozbawionego zieleniny. Niby po co? Nie chodzi też o światło - zupełnie im wszystko jedno, czy w oknie się świeci, czy jest ciemno. Czy istnieje jakiś radykalny - może nawet chemiczny - sposób, by zniechęcić te stworzenia do odwiedzin w domu? Te spotkania to bardzo nieprzyjemne przeżycia, nawet przy świadomości, że ryjkowiec nikomu głowy nie odgryzie...
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: chrząszcz ryjkowiec

Post autor: Miłosz Mazur »

vr4 pisze:Czy istnieje jakiś radykalny - może nawet chemiczny - sposób, by zniechęcić te stworzenia do odwiedzin w domu?
Ja takowego nie znam, choć zawsze w ataku szału możesz użyć raida albo innego tego rodzaju świństwa, z mojego punktu widzenia nie ma jednak po co tego robić więc ciężko mi się wczuć w Twoją sytuację ;)
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „CURCULIONOIDEA”