

A może komuś uciekła z hodowli? W prawdzie sąsiad kiedyś przyniósł mi modliszkę , ale była grubsza...

Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam
Wojtek
Mama Jasia jak i sam Jaś pewnie nie wiedzieli że gatunek ten w Polsce jest chroniony. Poza tym sporo takich "mam Jasia" musiałoby być przy założeniu że modliszki rozmnażają się płciowo.Almandyn pisze:Ja mam trzecią teorię![]()
Jaś kupił modliszkę i hodował ją w terrarium, ale Mama Jasia brzydziła się tego 'robactwa', więc pod nieobecność Jasia, Mama 'zwróciła 'jej wolność. Może to Mama Jasia występuje 'pospolicie' w naszym kraju, co równoczesne jest z ekspansją modliszek![]()
![]()
Kotki i pieski jakoś przeżywają takie potraktowanie, to może i ten owad to przeżył
Karkołomna teoria, raczej ze sfery pobożnych życzeń, na Nizinie Sandomierskiej jest bardziej pospolita niż się może wydawać, spotykana praktycznie wszędzie. Wydaje mi się że wzrósł stopień uświadomienia i dostępność informacji i zaczęto ja dopiero wykazywać a ona w różnym nasileniu populacji była i będzie. Ba w tym roku okazało się że nawet w Bieszczadach jest jej pełno.Tomasz Mokrzycki pisze:Druga - (jak teoria spiskowa) - modliszka (w niektórych przypadkach) była celowo przenoszona przez ludzi na nowe stanowiska.
twoja modliszka chyba niedużo już ma życia przed sobą, bo ma czarne oczy. Podobno jest to objawem starzenia się owada - mówili mi o tym hodowcy jak i sam to zauwazylem.Monia pisze:Podpinam sie pod wątek
Dzisiaj tato natrafił na modliszke chyba zwyczajną na kopalni w górażdzach,2os siedziały w budynku.przywiozł mi ja a po sfotografowaniu trafiła spowrotem w pobliże miejsca znalezienia(nie do budynku)
Nie wiem, czy zauważyliście ale Górażdże są na Opolszczyźnie.Monia pisze:Dzisiaj tato natrafił na modliszke chyba zwyczajną na kopalni w górażdzach,2os siedziały w budynku.przywiozł mi ja a po sfotografowaniu trafiła spowrotem w pobliże miejsca znalezienia(nie do budynku)
Romku a jak to jest z tym podgatunkiem? To mocny takson czy wyodrębniony jedynie na podstawie okazów jedynie złowonych w Polsce? Pytam z ciekawości bo generalnie jakos te podgatunki jako samodzielne taksony do mnie słabo przemawiają.Roman Królik pisze: Oby tylko nie zagroziła naszej rodzimej M. religiosa polonica.
Hej Pawel, imennikuPawełB pisze: twoja modliszka chyba niedużo już ma życia przed sobą, bo ma czarne oczy. Podobno jest to objawem starzenia się owada - mówili mi o tym hodowcy jak i sam to zauwazylem.
ciekawe, być może oczy też jaśnieją/ciemnieją na świetle, ale przyglądając się dokładniej to tutaj dotyczy to całego oka. Te starzeniowe zmiany dotyczyły fragmentu oka, gdzie pojawiała się czarna trwała plama. O tym 'znaku śmierci" u modliszek mówił mi kiedyś pan Jerzy Heintze.Delog pisze:Hej Pawel, imennikuPawełB pisze: twoja modliszka chyba niedużo już ma życia przed sobą, bo ma czarne oczy. Podobno jest to objawem starzenia się owada - mówili mi o tym hodowcy jak i sam to zauwazylem.
sprawa może być troszkę bardziej skomplikowana. Dokumentem są poniższe fotki:
1 - wieczór (tuż po zachodzie)
2 - 10 godzin później (ten sam osobnik)
Obroty ciał niebieskich wymuszają akomodację, chyba to główny czynnik![]()
p.s. bogomilka fotografowana w kraju, w którym ich trzymanie pod kloszem przez okres 11h/życie nie jest przestępstwem
Wydaje się to prawdopodobne, choć etiologia takich zmian może być złożona. Nawiasem i u nas trwałe, ciemne plamy na skórze, czy oczach są objawem upływu lat ;=)PawełB pisze: Te starzeniowe zmiany dotyczyły fragmentu oka, gdzie pojawiała się czarna trwała plama
Najbliższe dotychczas stwierdzenie jest ok. 15 km od Tomaszowa Lubelskiego.Przemek Zięba pisze:a czy ktos obserwował może modliszkę w okolicach Tomaszowa Lubelskiego???
z ciekawości zapytam
Niesamowite, mam kilka potencjalnych miejsc do przebadania w przyszłym roku i m.in. pod tym kątem się rozejrzę. w Kotlinie Sandomierskiej należy już do bardzo pospolitych gatunków, oczywiście również nie wszędzieWiacek pisze:Najbliższe dotychczas stwierdzenie jest ok. 15 km od Tomaszowa Lubelskiego.Przemek Zięba pisze:a czy ktos obserwował może modliszkę w okolicach Tomaszowa Lubelskiego???
z ciekawości zapytam
Modliszka miala chyba mały problem z przekroczeniem Roztocza, ale już mamy stanowiska na NE od Roztocza.
Mamy dużo rekordów na Zamojszczyźnie, ale jeszcze uzupełniamy je i najprawdopodobniej wkrótce puścimy zbiorczą publikację. Ciekawe jest to, że spotykaliśmy ją w dość dziwnych siedliskach.
Zatem Roztocze musiała pokonać trochę wcześniej, chyba że przybyła z okolic Kozienic albo gdzieś ze wschodu.Marek Hołowiński pisze:Ostatniej nocy pojawiła się na ekranie. Spacerowała po nim przez kilka godzin do końca odłowów. Świeciłem w Orchówku na stanowisku o którym pisałem w tym temacie 1 sierpnia 2010 roku.
To jest własnie zastanawiające, że dotychczas nie stwierdzilismy jej na wschód od linii Tomaszów Lubelski-Zamość-Chełm, natomiast jest już koło Włodawy. Idzie albo z zachodu od Wisły, albo z południa wzdłuż Bugu. Trzebaby sprawdzić, czy jest u nas nad Bugiem, bo dotychczas nie sprawdzałem.Przemek Zięba pisze:Zatem Roztocze musiała pokonać trochę wcześniej, chyba że przybyła z okolic Kozienic albo gdzieś ze wschodu.
podaję kwadraty UTM FC71, FC70
Promowane strony:
Dachy. Pokrycia dachowe |
Folia do oczek wodnych |
Opony Bełchatów Wulkanizacja |