Przyklejanie się motyli do ścianek zatruwaczki
Przyklejanie się motyli do ścianek zatruwaczki
Mam taki mały problem otóż bardzo często gdy wleję octan na niewielką kulkę z waty i wrzucę do słoika octan się skrapla i wszystkie motylki się przyklejają! Co zrobić?!
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Rada Anety jest b. dobra. Słoik z takim "podlepkiem" sprawdza się również wówczas gdy już w nim coś mamy, ale musimy dolać octanu, wówczas nie ryzykujemy pryskania po owadach, lub nasiąknięcia motyli w wyniku dłuższego leżenia na wilgotnym wkładzie. Przy ekranie warto używać kilku zatruwaczek i słoików. Ja stosuję taki "system" na motyle. Zbieram je z ekranu do plastikowych fiolek o różnej średnicy, wyłożonych na dnie ściśle zwiniętą w rulon i ugniecioną ligniną. W tym wypadku octan zakraplam bezpośrednio na ligninę, nie pod zakrętkę. Do takiej fiolki zbieram po kilka okazów i podtrute przerzucam do szklanych słoików (również z ligniną, ale i z kawałkiem szmatki pod zakrętką), w których gromadzę cały urobek z nocy. Od czasu do czasu skapnę kroplą octanu na szmatkę i to wystarczy by motyle się nie wybudziły. Ważne, żeby nie mieszać motyli dużych z małymi, np. sówek z miernikowcami. Mikry czy Eupithecie też zalecam trzymać osobno. Dla małych motyli wystarczy kropla, dwie octanu, przy dobrze dobranym rozmiarze słoika (np. mały po musztardzie), dla większych kilka czasem więcej. Taki sposób pozwala mi skutecznie minimalizować straty w terenie.
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Chodzi o kawałek tkaniny, ok. 2x2 cm (przycięty tak aby nie wystawał spod nakrętki), który można przykleić np. "Kropelką" lub innym trudnorozpuszczalnym klejem. Można też pokombinować, np. z gąbką, ale nie każdy typ jest odporny na działanie octanu.Kiepo pisze:Jak przykleić tą trutkę do pokrywki?
To już zależy od Ciebie, jeśli wygodnie Ci zbierać do takiego, to go stosuj. Głęboka zatruwaczka ma ten plus, że motyl ma dłuższą drogę ucieczki, i łatwiej go w niej zamknąć. Minusem jest to, że może być trudniej go z niej wyciągnąć jak sie gdzieś zaczepi przy dnie, i wogóle trudniej się ją czyści.Kiepo pisze:Co do słoika to jest bardzo wysoki! Taki do oliwek.
Jak wyżej. Z octanem z umiarem. Nie lej strumieniem tylko kroplamiKiepo pisze:Mało octanu to ile?

- Aneta
- Posty: 16714
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 32 times
Na chrząszcze itp. to się sprawdzi, ale jeśli przypadkiem dasz za dużo octanu i przesiąknie on przez gąbkę, motyle się zamoczą i zostaną im plamy na skrzydłach.xczarekxx pisze:Jest również taki sposób z którym się spotkałem ( będę go próbował) że na dno zatruwaczki kładziemy gąbkę i wstrzykujemy na jej spód środek do uśpienie np. octan etylu.
Wystarczy poszukać na forum jest już rozległy temat o zatruwaczkach na motyle
o wszystkich tych zagadnieniach była już mowa... 
Aneta ja raz utopiłem w octanie etylu dość stężonym motyle i żadnych plam nie miałem:) viewtopic.php?t=7481 link do dyskusji o zatruwaczkach:)


Aneta ja raz utopiłem w octanie etylu dość stężonym motyle i żadnych plam nie miałem:) viewtopic.php?t=7481 link do dyskusji o zatruwaczkach:)
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 236 Odsłony
-
Ostatni post autor: konrad