Jakoś brakuje mi szczęscia w hodowli cytrynków - mlode gąsienice przestawały żerować i zasychały (bez linienia), a wieksza -zdjęcie - ze śladem (chyba) po inwazji. Zupełnie jak w poście Jon'a i fotką gąsienicy maturny z pasożytem.
Czy ma może ktoś z Was doświadczenia z wydawało by się prostej hodowli gąsienic Gonepteryx rhamni?
Czy istotna jest wilgotność i oświetlenie w pomieszczeniu?
Pozdrawiam,
Tomek
Gąsienica Gonepteryx rhamni z pasożytem
-
- Posty: 195
- Rejestracja: piątek, 2 września 2005, 17:00
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 996 Odsłony
-
Ostatni post autor: chwastowisko
-
- 2 Odpowiedzi
- 273 Odsłony
-
Ostatni post autor: chwastowisko
-
- 1 Odpowiedzi
- 724 Odsłony
-
Ostatni post autor: Aneta