Dwa ładne chrząszczyki z "brzydkiego" miejsca.

[Witek Płachta]

Pisząc w tytule "brzydkiego" miejsca miałem na myśli stertę końskiego nawozu który to znajomy wyrzuca na polu, a w którym to kierując się Waszymi sugestiami dane mi było pogrzebać. Chrząszcze podobnej wielkości, znajdowane obok siebie. Co do tego z czerwonymi pokrywami to już kiedyś znalazłem o nim na tym forum temat, którego niestety nie mogę odnaleźć. Mam jeszcze pytanko czy w takim środowisku można znaleźć coś więcej. Lokalizacja woj. łódzkie, DC12.
Dziękuję i pozdrawiam.

[Aneta]

Czerwonopokrywy to jakiś Aphodius, pewnie spece oznaczą Ci go dokładniej. Drugi chrząszcz to Dermestes sp. - wygląda mi na D. murinus, acz dla pewności przydałoby się ujęcie z góry i zbliżenie czułków. A tak w ogóle winszuję bliskości tego "brzydkiego miejsca" - toż to potrafi być istna chrząszczowa skarbnica

[Tomasz Mokrzycki]

Witam
Pierwszy to może być Aphodius fimentarius (jeżeli odwłok ma czarny) lub A. foetens (jeżeli odwłok jest czerwony). Pierwszy gatunek jest jednym z napospolitszych z rodzaju Aphodius, drugi jest rzadszy.

Kod: Zaznacz cały

A tak w ogóle winszuję bliskości tego "brzydkiego miejsca"  - toż to potrafi być istna chrząszczowa skarbnica  

.
Całkowicie popieram Anetę - to potrafi być skarbnica chrzaszczy.
Pozdrawiam

[Witek Płachta]

Dodaje kolejne zdjęcie tego Dermestes sp. z widocznym (choć słabo) przodem. Tak przy okazji to ostatnio przyleciał do mnie kolejny chrząszczyk. Wchodząc na rodzaj Aphodius znalazłem tam podobnego A. distinctus. Czy to może być on?

[Aneta]

Jednak Dermestes to będzie inny gatunek - D. laniarius.

[markam]

tak to Aphodius distinctus ...

[Witek Płachta]

Czy może to być Aphodius sphacelatus? Dziękuję za weryfikację.

[markam]

raczej nie poniewaz okaz ma jedynie pomaranczowe boki przedplecza zas podstawa jest czarna (nie jest to jednak 100% cecha identyfikacyjna). Proponuje przyjrzec sie dlugosci rzedow na pokrywach (7 i 8 ) jesli sa takie same (tzn dochodza do podstawy pokrywy) to bedzie A. sphacelatus jak 8 jest krotszy to bedzie A. prodromus. Pozdrawiam

[Witek Płachta]

Dzięki markam
Niestety chrząszczyk odfrunął a pozostałe fotki nic do tematu nie wniosą. Następnym razem będę się uważniej tym maluchom przyglądał
Prawdę mówiąc to nawet mam do nich klucz ale mieć przepis na ciasto i upiec ciasto to dwie różne rzeczy
Pozdrawiam.

[markam]

Jesli chodzi o klucz Z. Stebnickiej to jest w miare ok. Trzeba tylko rozszyfrowac pare subiektywnych stwierdzen autorki i praca staje sie przyjemna:D A jesli chodzi o omawiana ceche to na bank ja zobaczysz!!! Pozdrawiam