C. violaceus - ok.
L. assimilis - ok.
N. biguttatus - bardzo słabo widać tą plamę na wierzchołku pokryw, ale bym powiedział, że to faktycznie on
A. aenea - raczej tak, ale za słaby jestem w Amarach, aby to potwierdzić na 100% ze zdjęcia. Bardzo podobne są choćby A. eyrinota (choć sporo większa) czy A. similata, nie będę rozsądzał, czy to czasem nie któraś z nich
Ps. Aha, już widzę, że mnie Pan Mietek ciut uprzedził
