Biegaczowaty z piętra alpejskiego

Delog · Post autor: **Delog** » czwartek, 21 sierpnia 2008, 00:02

Mam zapytanie do szerokiego grona karabidologów o nazwę gatunkową owada z fotki 01, przypominającego mi przedstawicieli podgatunku Calopterus (nie jest to chyba pilosus?). Spotkałem go w Polsze i to wysoko (piętro alpejskie) podczas fotosesji czerwonoksięgowej zerodwójki. Pozdrawiam

CARABUS12

czy 02 to Carabus fabricii ?

Delog · Post autor: **Delog** » czwartek, 21 sierpnia 2008, 08:12

CARABUS12 pisze:czy 02 to Carabus fabricii ?

tak właśnie jest ale kim jest ten pierwszy?

CezaryN

Pytanie na marginesie: C. fabricii tatrzański czy z Babiej? Pzdr.

M.Nietupski

Witam!

01.jpg to chyba Pterostichus pilosus

Delog · Post autor: **Delog** » czwartek, 21 sierpnia 2008, 10:13

CezaryN pisze:Pytanie na marginesie: C. fabricii tatrzański czy z Babiej? Pzdr.

Zwykle nie podaję lokalizacji, ale w tym przypadku wszyscy wiedzą (np z czerwonej księgi), gdzie można spotkać tego wspaniałego owada. Okaz jest babiogórski. Czterogodzinne poszukiwania zaowocowały spotkaniem jednego samczyka. Dwa inne znalazłem zgniecione pod kamieniami. Piętro alpejskie, jak i cały BgPN, niby jest chronione prawem, jednak tak po prawdzie jest bardzo złażone i zdewastowane. Pod kamieniami łatwiej o paczkę aspiryny czy schodzoną podpaskę niż o biegacza.

Delog · Post autor: **Delog** » czwartek, 21 sierpnia 2008, 10:15

M.Nietupski pisze:01.jpg to chyba Pterostichus pilosus

Wskazuje na to kształt pokryw i wzór. Także stawiam na Pterostichus (Calopterus) pilosus. Nie spotkałem jednak wcześniej takiej wersji barwnej.

CezaryN

Delog pisze:Zwykle nie podaję lokalizacji, ale w tym przypadku wszyscy wiedzą (np z czerwonej księgi), gdzie można spotkać tego wspaniałego owada.

Dzięki za odpowiedź. Spytałem tylko dlatego.
Ja niestety nie miałem tej niewątpliwej przyjemności spotkać C. fabricii żywego. Dwa lata temu trafiłem tylko 3 rozdeptane na szlaku. Też na Babiej.

Bartek Pacuk

Zgadza się, na pierwszym zdjęciu jest Pterostichus pilosus. Prawdę mówiąc też nie wiedziałem, że może być tak ubarwiony, ale to on.

Delog · Post autor: **Delog** » piątek, 22 sierpnia 2008, 09:42

Bartek Pacuk pisze:Prawdę mówiąc też nie wiedziałem, że może być tak ubarwiony

Cześć Bartek. Niewykluczone, że wpływ na jego wybarwienie miała wysokość. Spotkałem go na Diablaku.

Bartek Pacuk

Delog pisze:Niewykluczone, że wpływ na jego wybarwienie miała wysokość.

Nie pamiętam o co dokładnie chodziło, ale gdzieś czytałem coś na ten temat, zdaje się na przykładzie Carabus sylvestris transsylvanicus. Ubarwienie ma chyba związek z ilością i natężeniem światła, ale nie jestem pewien, czy coś mi się nie pomyliło.