Byłem ostatnio w Anglii i w Walii i jako, że mam "skrzywienie entomologiczne" (taka choroba jeszcze dokładnie nie opisana w podręcznikach medycyny) zahaczyłem o kilka miejsc gdzie można było spotkać straszyki i inne owady. Był Ogród Zoologiczny w Chester (ponoć największy w Anglii) i w Muzeum Miejskie w Liverpoolu, (na całym piętrze) dział entomologii !!!!. W sumie bardzo się rozczarowałem. Bo to co zobaczyłem mam a o innych gatunkach, okazach to oni mogą sobie pomarzyć. No chyba , że gdzieś pochowali ? Jedyny plus to Muzeum za "Free". Były inne działy przyrodnicze i etnograficzne + astrologia. Ale niestety

skrzywienie entomologiczne przykuło w 99% moją uwagę na dziale entomologii . Jedyna moja zdobycz z Walii - to "upolowany"

Europejski krab zielony na plażach Llandudno
Kilka fotek z tych miejsc:
Tu Europejski krab zielony (
Carcinus maenas)
ang. Green Shore Crab - łazi sobie luzem po plaży
A tu w większości strasznie pokancerowane okazy
Niestety fotki robione przez szybę - no i zła ich jakość
I trochą plastikowych robaczków - za to duże i całe
