Od Andreasa Putza mam informację, że praca o X.ibex się jeszcze nie ukazała to znaczy Wydawca jeszcze jej nie opublikował. Andreas umieścił pracę jednak na ResearchGate.Łukasz Z. pisze: ↑czwartek, 1 sierpnia 2024, 21:16 Z innej beczki, w ostatnich dniach ukazał się bardzo interesujący artykuł dotyczący Xylotrechus ibex: https://www.researchgate.net/publicatio ... rambycidae
Sprawa X.ibex jest wszystkim kózkarzom i dobrze znana zarówno w Polsce jak i zagranicą. Temat jest żywy od 2014 r, kiedy rozpocząłem poszukiwanie typów X.ibex i wszystkich pozostałych taksonów, ukrywających sie pod synonimami: X.angulosus, rectangulus, fugitivus i uralensis. Skontaktowałem się wówczas z kustoszami muzeów, które mogły mieć typy tj. Rosjanami (kilka osób), Francuzami, Węgrami, Finami, Niemcami... Prowadziłem obfitą korespondencję. Otrzymałem wiele zdjęć typów z muzeów, ale.... tego okazu, obecnego typu X.ibex nie znalazłem.
Impulsem do pracy było oczywiście odkrycie w 2014 X.ibex w Spale (poszukiwania rozpocząłem w 2013 roku a w 2014 znalazłem go i rozpocząłem jego hodowlę). Dzięki temu uzyskałem długą serii okazów. Do 2014 problem z ibex był taki że nikt za bardzo nie widział jak on wygląda i na czym polegał problem, ponieważ te osobniki które były łowione w Polsce były większości podobne do syberyjskich, bo w większości przypadków były to samice. I co najważniejsze - okazy X.ibex z Polskie były ekstremalnie rzadkie w kolekcjach. Nie istniało żadne zdjęcie w przestrzeni publicznej ani nawet ślad, jak wyglądają polskie X.ibex. Po odkryciu biologii X.ibex który jak się okazało jest związany głównie z olchą. Prowadziliśmy na tym Forum wiele dyskusji o tym gatunku. Poszukiwania X.ibex także w Niemczech zakończyły się sukcesem. Historia X.ibex jest długa i opiszę ja w kolejnym wątku.
Co najważniejsze na tą chwilę dla wszystkich, bez wczytywania się w pracę - X.ibex został rozdzielony formalnie na dwa gatunki - Xylotrechus ibex i Xylotrechus rectangulus. U nas i w zachodniej części Palearktyki występuje X.ibex a od Bajkału na wschód X.rectangulus.
Największym problemem była tutaj operacja taksonomiczna, ponieważ typy z kolekcji Geblera gdzieś zaginął a niezbędnym krokiem było w tej sytuacji wyznaczenie lektotypu lub neotypu. Autorom udało się to, czego nie udało się mnie, bo w 2023 znaleźli typ z kolekcji Geblera w St.Petersburgu. Kiedy ja szukałem tego okazu, to w 2015 uzyskałem informację, że tej kolekcji Geblera w Rosji nie ma i typów także nie ma. No ale minęło 8 lat i to się akurat w tym czasie zmieniło na lepsze. Ja zaś z kolei poświęciłem się pracy zawodowej i niestety nie drążyłem tematu dalej.
Tą sytuację podsumował trafnie Andreas - osoby które mają w kolekcji syberyjskie X.ibex już nie mają X.ibex tylko X.rectangulus.