poczwarka w topoli

[jankol59]

Znalazłem wczoraj w butwiejącej gałęzi topoli poczwarkę motyla - proszę (jeżeli można ) o oznaczenie . Poczwarka ma około 2 cm.

[Antek Kwiczala †]

Nawet, gdyby zdjęcie poczwarki było idealne, to też byłby problem z jej oznaczeniem. Chyba będziesz musiał poczekać na wylęg motyla. (Osobiście podejrzewam, że może to być jakaś garbatka).
Gąsienice garbatek oczywiście nie żerują w drewnie, i może to być jedynie przypadkowe miejsce, wykorzystane do zrobienia oprzędu na przepoczwarczenie.

[Łukasz]

Gąsienice garbatek oczywiście nie żerują w drewnie, i może to być jedynie przypadkowe miejsce, wykorzystane do zrobienia oprzędu na przepoczwarczenie.

Gąsienice czasem rzeczywiście przepoczwarczają się w najbardziej niespodziewanych miejscach - np. ostatnio, przypadkowo zrywając korę z jakiegoś zbutwiałego drzewa, znalazłem oprzęd Orgyia antiqua. Zwyczajnie, pod korą, cały obsypany jajkami, oczywiscie nizapłodnionymi (samce widocznie nie mialy jak sie dostać do samicy ).

[jankol59]

no i się wykluło


i już na szpilce


no i pytanie - co się wykluło ???
Tak pasuje mi na wieczernicę topolówkę (Subacronicta megacephala Schiff.)
U nas, na północnym-zachodzie chyba motyl rzadki (albo raczej rzadki)

[Aneta]

A. megacephala, zgadza się.

[Piotr Pawlikiewicz]

Czy przypadkowe miejsce na przepoczwarzenie? W tym roku znalazłem poczwarkę Acronicta psi również głęboko pod korą. Może to bardziej preferowane miejsce.

[Antek Kwiczala †]

Czy przypadkowe miejsce na przepoczwarzenie?

Właściwie, to biologii większości gatunków sówek (i nie tylko) nie znamy. Jeśli znajdziemy gąsienice, to w hodowli nie dajemy im wyboru miejsca na przepoczwarczenie. Być może w naturze takie ustronne miejsca pod korą są preferowane, ale kto by wkładał do hodowlarki kawałki pni, by to sprawdzić? I tu jest właśnie spore pole do działania dla wnikliwych obserwatorów.