Synanthedon vespiformis i mesiaeformis

[Marek Miłkowski]

Synanthedon vespiformis to nic nadzwyczajnego...ale ten osobnik został wyhodowany z kory olchowej, a to jest już niespodzianka Dodam jeszcze, że nieco wcześniej z tego samego pnia wyszedł Synanthedon mesiaeformis.

[Marek Hołowiński]

To interesująca informacja. Zachowaj Marku żerowisko. Prawdopodobnie jest to nowy gatunek rośliny pokarmowej. S vespiformis zasiedla głównie dąb, ale podawany był też z topoli, wierzb, czereśni, jałowca, buka, kasztana jadalnego, wiązu, oraz gązewnika europejskiego.
Czy to okazy z tegorocznej hodowli?

[Marek Miłkowski]

Tak Marku - S. vespiformis dzis opuscił żerowisko zebrane w połowie grudnia ubiegłego roku.

[Marek Hołowiński]

Świetnie, chyba masz jeszcze coś w hodowli i pewnie niebawem nam pokażesz?.
A na tych zdjęciach to masz S vespiformis - samiec, S mesiaeformis - samica, ale ty to chyba wiedziałeś.

[Marek Miłkowski]

Jak coś wyhoduje ciekawego to się pochwalę Na razie jednak nie mam czym. Wrzuce najwyżej zdjęcie takiej grubej kluski Ty Marku znasz ją dobrze...

[Marek Hołowiński]

ale ze zdjęcia nie odważę się oznaczyć, pomóż

[Marek Miłkowski]

To jeden z najpospolitszych przezierników - Sesia apiformis.

[Marek Miłkowski]

W Puszczy Kozienickiej lata już Synanthedon mesiaeformis. Motyla zaobserwowałem na pniu złamanej olchy.

[Jacek Kurzawa]

S.mesiaeformis widziałem w Spale ponad tydzień temu. Tego samego dnia widziałem też S.scoliaeformis. Obydwa okazy mam.

Zdjęcie przepiękne.

Z kolei 3.6.2019 nad Biebrzą (w BPN) widziałem ładną samiczkę S.mesiaeformis, ale zanim udało mi się wydostać aparat to poleciała.