Jak to jest obecnie ze szpilkami z artinsect i paradoxu?, chodzi mi o porównanie czynników: ostrość i rdzewienie po X latach .
Z tych z paradoxu jestem zadowolony, ale o połowę wyższa cena skłoniła mnie do poważnych przemyśleń

Opis jest identyczny- podwójnie emaliowane, główki złotego koloru z tworzywa- ale firma inna chyba.
I tak z czystej ciekawości

- kartoniki za 3-3.8 to zdzierstwo czy takie są koszty produkcji?
Wadą artinsectu są braki w "chemii entomologicznej", zaletą ceny

,a jak robiłem w paradoxie zakupy nie zaopatrzyłem się w tymol

:(, a w stomatologicznym już tego się nie kupi.