Gniazdo prawdopodobnie było pod łóżkiem, z racji , że dziecko wpychało tam kawałki suchych ciastek i paluszków itd... Czy jest możliwe, żeby stworzyły sobie gniazdo w kanapie i konieczne jest pozbycie się łóżka?
Dziś znalazłam jeszcze coś.. co nie przypomina innych larw.
Zamówiłam dziś jakis spray na wszelkie żuczki i robaczki. Czy to pomoże?
Błagam o pomoc
