Nie martwiłbym się, gdybym zobaczył w domu jedną sztukę, ale od kilku dni codziennie widuję w sypialni i w salonie kolejne sztuki.
Czym to coś się żywi, gdzie może ewentualnie mieć 'gniazdo' i jak to unicestwić?
Dziękuję i pozdrawiam

Zdjęcie z wczoraj, tj. 09.08.2017r. (przepraszam, troszkę nieostre)