Gąsienice tego gatunku minują liście chmielu, co można poznać po takiej jasnej plamie na liściu (fotka), zaś do przepoczwarczenia zwijają brzeg którejś klapy liścia chmielu (nie zawsze to jest ta środkowa jak na zdjęciu), jak to jest w zwyczaju w rodzaju Caloptilia.
Jak widać miny są dość charakterystyczne i nie są trudne do zauważenia - tak więc do boju ludkowie, motylarze i wszelkiej maści robakolodzy - jak będziecie w terenie, to rzućcie okiem na napotkany chmiel. Najłatwiej je znaleźć w dolinach rzek, ale też i w mieście się zdarza - tydzień temu znalazłem miny prawie w centrum Mysłowic
