P. otus - hodowla, zapytanie.

Hodowla owadów
Przestrojnik
Posty: 279
Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02
Podziękowano: 1 time

P. otus - hodowla, zapytanie.

Post autor: Przestrojnik »

Witam,
Hoduję w/w gatunek barczatki pierwszy raz. Nie ukrywam że hodowla jest ciężka. Kilka gąsienic w między czasie padło.
Dostałem informację i wskazówki odnośnie hodowli tego motyla, które stosuję w 100%. Jednak pojawiły się problemy. Mianowicie, zgodnie z wskazówkami, gąsienice powinny być teraz w czasie letargu w chłodnym pomieszczeniu. Pojawił się pierwszy problem w grudniu - gdyż kilka padła z powodu zbyt niskiej temp (około 5-6 stopni). Jak przeniosłem je do pomieszczenia z temp 9-12 stopni wszystko odbywało się tak jak być powinno - gąsienice zapadały w letargi nawet na 2-3 tyg, budziły się, trochę pożerowały przez 1-2 dni i znów w letarg - podobnie jak polskie barczatki. W letargu były do 20-21 stycznia. Trzymam je w identycznych warunkach, ta sama temp (około 13-15 teraz), raz na tydzień pryskam je wodą zimną. W ciągu 7 dni kilka gąsienic przeszło 2 wylinki z l3 na l5 i zwiększyły swoją wielkość 3 krotnie, po czym pozapadały w kolejny letarg. Zaś kolejne jak gdyby nigdy nic dalej są w letargu - widać to na zdjęciach poniżej. jajka z 1 źródła, liniały do sylwestra tak tak samo. Ktoś mi wyjaśni co może być przyczyną? Lub co robię źle? Chciałbym motyle otrzymać tak jak powinny dopiero w maju, a nie na koniec zimy i wszystkie mniej wiecej w tym samym czasie w celu dalszej hodowli. Jajka f0. Gąsienice żerują na thuji - więc rośliny żywicielskiej jest pod dostatkiem nawet przy -30 :) . jedyny minus że włoski gąsienic lekko kłują/parzą

Na zdjęciach obecnie wszystkie są w letargu od przedwczoraj. Normalnie są lekko zakopane w pół wilgotnej korze pod świeżymi gałązkami thuji, które wyciągałem by pstryknąć fotki.


Na tej wielkości zdjeciach są słabo widoczne, idealnie wtapiają się w resztki po thuji lub w kore. Zdjęcia musiałem skompresować fotki by zamieścić je na forum
Załączniki
a.jpg
Original image recording time:
2016:01:28 17:02:01
Image taken on:
czwartek, 28 stycznia 2016, 16:02
Focus length:
35 mm
Shutter speed:
1/60 Sec
F-number:
f/5
ISO speed rating:
250
Camera-model:
NIKON D3100
a.jpg (85.24 KiB) Przejrzano 4734 razy
a1.JPG
a1.JPG (94.59 KiB) Przejrzano 4734 razy
Original image recording time:
2016:01:28 17:02:41
Image taken on:
czwartek, 28 stycznia 2016, 16:02
Focus length:
35 mm
Shutter speed:
1/60 Sec
F-number:
f/5
ISO speed rating:
1000
Camera-model:
NIKON D3100
a3.jpg
Original image recording time:
2016:01:28 17:03:05
Image taken on:
czwartek, 28 stycznia 2016, 16:03
Focus length:
18 mm
Shutter speed:
1/60 Sec
F-number:
f/3.5
ISO speed rating:
800
Camera-model:
NIKON D3100
a3.jpg (139.18 KiB) Przejrzano 4734 razy
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: p.otus hodowla zapytanie

Post autor: Antek Kwiczala † »

Nie hodowałem tego gatunku, więc traktuj moje słowa raczej jak przypuszczenie. Gąsienice na ogół wchodzą w stan anabiozy w określonym stadium. Jeśli przerywają diapauzę, rozpoczynają żerowanie i zaczynają linieć, to znaczy, że miały zbyt ciepło. Nie powinno się ich wtedy schładzać - ale żywić i podnieść temperaturę do 20 stopni. Temperatura, jaką teraz utrzymujesz (13-15 stopni) to za ciepło na ponowne wejście w diapauzę, ale za zimno na normalny rozwój. Przypuszczam, że po linieniu gąsienice nie będą już mogły powrócić do diapauzy (raczej padną).Podnieś temperaturę i rozpocznij hodowlę - trudno, motyle wylęgną się wcześniej.
Przestrojnik
Posty: 279
Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02
Podziękowano: 1 time

Re: P. otus - hodowla, zapytanie.

Post autor: Przestrojnik »

Zrobiłem zgodnie ze wskazówkami, 4 dni temu otrzymałem pierwszy kokon. Jest ogromny jak na kokon barczatki, jest wielkości kokonów motyli z rodziny pawic (minimalnie mniejszy od atlasa kokonów jakie miałem).

Mam pytanie, co jest przyczyną że duża część tych małych gąsienic - zostały po nich same puste suche skórki, ciężko mi to określić, wygląda to tak jakby coś je wyssało od środka. Nie są to zwyczajne wylinki, bardziej to wygląda jakby coś je zjadło, w hodowlarce, poza tymi dużymi gąsienicami i małymi, nie ma nic, thuja przynosiłem z ogrodu, była raczej bez pasożytów.

Padają tylko te małe, duże gąsienice bez widocznych zmian 100% zdrowe.

Możliwie że winą jest chów wsobny ? Niestety nie mam potwierdzenia 100% czy to były dzikie ottusy czy z hodowli. Pierwszy raz je hoduje, hodowla jest naprawdę trudna i jeszcze teraz znów wysoka śmiertelność...

Różnice w wielkości dowiedziałem się że są zależne od płci - ogromne gąsienice to samice, a te małe to samce.
Załączniki
k2.jpg
Original image recording time:
2016:02:27 13:12:20
Image taken on:
sobota, 27 lutego 2016, 12:12
Shutter speed:
1/18.530872433474 Sec
F-number:
f/2.4
ISO speed rating:
640
Camera-model:
Lumia 520
k2.jpg (94.68 KiB) Przejrzano 4505 razy
k1.jpg
Original image recording time:
2016:02:27 13:12:09
Image taken on:
sobota, 27 lutego 2016, 12:12
Shutter speed:
1/19.686589495236 Sec
F-number:
f/2.4
ISO speed rating:
640
Camera-model:
Lumia 520
k1.jpg (73.24 KiB) Przejrzano 4505 razy
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: P. otus - hodowla, zapytanie.

Post autor: Antek Kwiczala † »

Jeśli na 100% wykluczasz, że są to wylinki, to coś je musiało zjeść. Gdy gąsieniczki są małe, takim drapieżnikiem mogą być pająki lub pluskwiaki ( miałem kiedyś taki przypadek podczas hodowli Dendrolimus pini. Po przerwaniu zimowania donosiłem gąsienicom gałązki sosny, a na nich zimujące pluskwiaki). Jest też możliwe, że gąsienice P. otus są kanibalami i większe zjadają mniejsze - szczególnie gdy mają sucho w hodowlarce.
Przestrojnik
Posty: 279
Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02
Podziękowano: 1 time

Re: P. otus - hodowla, zapytanie.

Post autor: Przestrojnik »

dalsza część hodowli:

na przełomie maja: miałem jednocześnie gąsienice l4/5, kokony i żywe imago. rozrzut przeogromny. Wszystkie z jednych jajek.

Pierwszy motyl wykluł się na początku kwietnia.

Drugi w połowie maja.

2 pozostałe kokony były aż do dnia dzisiejszego. Dziś sprawdziłem czemu mimo idealnych warunków, nie wychodzą. 1 kokon - motyl prawdopodobnie wykluł się i nie był w stanie wyjść z oprzędu. Drugi okazał się pusty jak wydmuszka. Coś go zjadło od środka. Ktoś może mieć jakieś przypuszczenia co mogło go zjeść ? Motyle miałem w hodowlarce 60cmx60cmx180cm z moskitiery, w mieszkaniu. więc wątpię by coś z zewnątrz mogło wlecieć, ale mogłem coś wnieść z roślinkami które dawałem dla gasienic s.pyri i h.ceropia.

Hodowla naprawdę ciekawa, ale także bardzo trudna. gąsienice i ich oprzędy parzą około godziny po kontakcie ze skórą. Stąd na zdjęciu używam rękawiczek. Cały czas liczę że uda mi się go rozmnożyć.

Jako ciekawostka, z jego oprzędów kiedyś wytwarzano europejski jedwab.
Załączniki
martwy motyl, któremu nie udało się wyjść z oprzędu
martwy motyl, któremu nie udało się wyjść z oprzędu
Original image recording time:
2016:07:28 21:39:49
Image taken on:
czwartek, 28 lipca 2016, 19:39
Focus length:
2.95 mm
Shutter speed:
1/100 Sec
F-number:
f/2.2
ISO speed rating:
80
Camera-model:
Lumia 640 Dual SIM
WP_20160728_21_39_48_Pro.jpg (103.36 KiB) Przejrzano 4156 razy
pusta "wydmuszka"
pusta "wydmuszka"
Original image recording time:
2016:07:28 21:39:25
Image taken on:
czwartek, 28 lipca 2016, 19:39
Focus length:
2.95 mm
Shutter speed:
1/50 Sec
F-number:
f/2.2
ISO speed rating:
80
Camera-model:
Lumia 640 Dual SIM
WP_20160728_21_39_24_Pro.jpg (127.1 KiB) Przejrzano 4156 razy
samiec z kwietnia
samiec z kwietnia
Original image recording time:
2016:04:05 19:49:04
Image taken on:
wtorek, 5 kwietnia 2016, 17:49
Shutter speed:
1/10.802519147465 Sec
F-number:
f/2.4
ISO speed rating:
640
Camera-model:
Lumia 520
WP_20160405_004.jpg (75.58 KiB) Przejrzano 4156 razy
samica z maja, niestety nie udało sie sparować z samcem, gdyż padł zanim samica wyszła
samica z maja, niestety nie udało sie sparować z samcem, gdyż padł zanim samica wyszła
Original image recording time:
2016:05:01 20:59:08
Image taken on:
niedziela, 1 maja 2016, 18:59
Focus length:
2.95 mm
Shutter speed:
1/50 Sec
F-number:
f/2.2
ISO speed rating:
100
Camera-model:
Lumia 640 Dual SIM
WP_20160501_20_59_07_Pro.jpg (119.25 KiB) Przejrzano 4156 razy
drugie foto samicy z maja, jak na barczatkę  naprawdę ogromne motyle. około 10 cm rozpiętości skrzydeł.
drugie foto samicy z maja, jak na barczatkę naprawdę ogromne motyle. około 10 cm rozpiętości skrzydeł.
Original image recording time:
2016:05:01 21:00:20
Image taken on:
niedziela, 1 maja 2016, 19:00
Focus length:
2.95 mm
Shutter speed:
1/50 Sec
F-number:
f/2.2
ISO speed rating:
80
Camera-model:
Lumia 640 Dual SIM
WP_20160501_21_00_19_Pro.jpg (151.18 KiB) Przejrzano 4156 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hodowla”