Modliszka (Mantis religiosa)

[Wujek Adam [†]]

Jeszcze o modliszce:

1. Włodawa nad Bugiem, sierpień 2013, 1 ex., leg. M. Falkowski.

2. Puszcza Kozienicka - październik 2014, 6 exx., leg. B. Wojtowicz,
+ dnia 19 października 2014 załoga w składzie: ja, Marcin Kutera, Tomek Radziewicz ze swoją kobietą odwiedziliśmy Błażeja Wojtowicza w celu lustracji znalezionego przez niego stanowiska modliszki. Efekt: 3 żywe, aktywne i dobrze się trzymające samice Mantis religiosa, oraz około 20 ootek.

[Piątek Wojciech]

dnia 19 października 2014 załoga w składzie: ja, Marcin Kutera, Tomek Radziewicz ze swoją kobietą odwiedziliśmy w xxxxxx Błażeja Wojtowicza w celu lustracji znalezionego przez niego stanowiska modliszki.

no proszę taki zacny skład na rzut kamieniem ode mnie, a ja nic nie wiedziałem- dobrze,że wyprawa była owocna

[Wujek Adam [†]]

No szkoda, Wojtku!
Mając informacje od Błażeja planowałem dostać się do xxxxx jeszcze w tegorocznym modliszkowym sezonie, do końca jednak nie było pewne którego dnia się to stanie. Udało się dosłownie w ostatniej chwili, bowiem już w tym tygodniu w prognozach pogodowych zapowiadane są ujemne temperatury nocami, czego pewnie imagines M. religiosa nie przetrzymają.
Za to w następnym roku zapewne odwiedzę Świerże, i wtedy pogadamy.

Czy w swojej okolicy znalazłeś więcej niż jedno stanowisko modliszki?
Próbowałeś robić jakieś szacunki powierzchniowe/ilościowe?
Szukałeś ootek?
Temat jest ciekawy, a jeszcze ciekawsza będzie przeżywalność nadchodzącej zimy przez ten gatunek!

[Marcin Kutera]

W związku z tym, że jako jeden z uczestników wyjazdu do P. Kozienickiej i obserwatorów M. religiosa prosiłem Wujka Adama o przeredagowanie tekstu, tym samym usunięcie szczegółów typu: zbyt dokładnie podana miejscowość, ilość ootek, imagines gatunku objętego ścisła ochroną i z pewnych względów tych danych nie powinno się ujawniać (bez porozumienia ze mną, gdy akurat moim celem było zebranie danych naukowych tj. dokładna waloryzacja siedliska (różne aspekty biologii i etologii), Wujek Adam akurat kierował się innymi względami i to nie on liczył ilość poszczególnych stadiów rozwojowych tylko ja, ponadto to nie są prawdziwe dane), czy też upublicznienie nazwisk osób, które sobie tego nie życzą – proszę administratora o usunięcie całego wątku Wujka Adama zamieszczonego tuz po północy 20 X 2014 r.

[Piątek Wojciech]

no tak -jak zwykle znowu na ostro,Marcin ja na pewno nie będę NIC PUBLIKOWAŁ na temat Mantis bo to nie moja działka,informacje o w/w z Puszczy Kozienickiej(bez podania dokładnej lokalizacji) na Forum zamieściłem po pytaniu Wujka Adama-nie zamierzam szukać stanowisk. liczyć imagines a tym bardziej jaj- życzę powodzenia w badaniach.

[brakkonta]

dorzucę swoje trzy grosze. Oooteki znajdywałem .......na trawnikach pomiędzy blokami mego osiedla Modliszki łaziły u mnie po osiedlu, nawet dzieci mnie kiedyś wydarły z domu, bo "taki dziwny pasikonik siedzi i się gapi na nie"...ale były jaja - wkurzona modlicha kręcąca łbem za dziecięcymi, ciekawskimi dłońmi:-) Po mojemu szał z rzadkością tego zwierza powoli zaczyna być przesadzony. Ekspansja tego gatunku ku północy jest widoczna, zaś u mnie na południu....to zwykły robal Widuje ją co roku na osiedlu i pomimo koszenia trawników zawsze się gdzieś namnoży.
Mazep

[TomekK]

Czy to nie zakrawa na lekka paranoje z tym ukrywaniem danych itp?
Religiose ktora obserwowalem juz +- 10 lat temu w okolicach barwinka, dzis staje sie wrecz gatunkiem pospolitym. Na znanym, gipsowym wale na ponidziu sa ich setki. Panowie, nie dajmy sie zwariowac

[brakkonta]

.....no właśnie. Łazi to to badziewie u mnie to tu (FA24), to tam i dzieci mi straszy Mazep

[Piątek Wojciech]

to i ja dodam jeszcze jedną informacje od kolegi leśnika-Puszcza Stromiecka w miejscowości Zakrzew at Warka 1 ex (daty nie pamięta)

[Piątek Wojciech]

Czy to nie zakrawa na lekka paranoje z tym ukrywaniem danych itp

wywołam kolegę Marcina do tablicy

usunięcie szczegółów typu: zbyt dokładnie podana miejscowość, ilość ootek, imagines gatunku objętego ścisła ochroną i z pewnych względów tych danych nie powinno się ujawniać (bez porozumienia ze mną, gdy akurat moim celem było zebranie danych naukowych tj. dokładna waloryzacja siedliska (różne aspekty biologii i etologii), Wujek Adam akurat kierował się innymi względami i to nie on liczył ilość poszczególnych stadiów rozwojowych tylko ja, ponadto to nie są prawdziwe dane), czy też upublicznienie nazwisk osób, które sobie tego nie życzą – proszę administratora o usunięcie całego wątku Wujka Adama zamieszczonego tuz po północy 20 X 2014 r.

-czy Marcin sam odkrył stanowisko
-dlaczego bez porozumienia z Tobą nie wolno/nie powinno się UJAWNIAĆ/informować o gatunku objętym ścisłą ochroną(będę miał kłopoty z prawem ?)
-co to znaczy, że to są nie prawdziwe dane
-i tak to co napisałeś poszło w świat
-nie staję w obronie Wujka Adama
-znam jeszcze więcej stanowisk modliszki w P. kozienickiej i nie tylko i będę informował na Forum zainteresowanych tym tematem

[Wujek Adam [†]]

Wojtku, to było nieporozumienie.
O tym stanowisku dowiedziałem się od jego odkrywcy - Błażeja Wojtowicza. Postanowiłem tam pojechać, a na wyprawę zaprosiłem Marcina. W tzw. międzyczasie nie porozumieliśmy się co do priorytetów i dopiero po mojej tegowątkowej relacji okazało się, że mamy różne zapatrywania nie niektóre sprawy.
Nie ma jednak o co kruszyć kopii i sztucznie rozdmuchiwać problemu.
Bo grunt, że modliszka w Puszczy Kozienickiej trzyma się dobrze!

Ps. Co do prawdziwości danych: skład zespołu wizytującego teren, czas i miejsce akacji, odkrywca stanowiska i ilość obserwowanych imagines są rzetelne i prawdziwe. Liczba podanych ootek jest orientacyjna. Marcinowi zapewne chodziło o to, że jego zdaniem pewne informacje podałem za mało, a inne za bardzo precyzyjnie.

[Piątek Wojciech]

Adam
nie jestem Troglodytus klapouszatus, rozumiem i kończę

Bo grunt, że modliszka w Puszczy Kozienickiej trzyma się dobrze!