Motyl - zagadka (Atremaea lonchoptera STAUDINGER, 1871)

[Marek Hołowiński]

W okolicach Hańska, 24 VII 2014r. przyleciał mi do ekranu pewien motyl. Oczywiście wiem co to za gatunek, ale potraktujmy to jako zabawę i być może ktoś zechce go oznaczyć. Po zakończeniu i właściwym wytypowaniu, zmienię tytuł i przeniosę wątek do właściwego działu.
Na fotce - powyżej dla porównania wielkości jest Pediasia fascelinella.

[Aneta]

Ja nie oznaczę, ale będę z wielkim napięciem czekać na odpowiedź, bo mam problem identyfikacyjny z identycznym okazem

[Marek Hołowiński]

Dodam że ma rozpiętość skrzydeł 30-31mm.

[TomekK]

Hmm... Podjezdza pod A.lonchoptera

[goościu]

Może Donacaula forficella?

[TomekK]

Donacaula to Crambid, tu mimo slabej strzepiny na tylnich skrzydlach widadc przynaleznosc do Gelechidae. Krawedz przedniego skrzydla jest zaokraglana no i brak tu dlugich glaszczek.

[Jarosław Bury]

Może rzeczywiście Atremaea lonchoptera STAUDINGER, 1871?

[Marek Hołowiński]

Może rzeczywiście Atremaea lonchoptera STAUDINGER, 1871?

Tak, to jest Atremaea lonchoptera STAUDINGER, 1871
Największy gatunek z rodziny Gelechiidae w Europie. W Polsce kilka stwierdzeń. Ostatnie, z Lublina w 2012r przez Łukasza Dawidowicza, od roku czeka na swoją kolej w Wiadomościach Entomologicznych.

Ostatni post Tomka K w zasadzie kończy zabawę, bo nie sądzę by ktoś jeszcze próbował podawać inne typy.
Tak jak wspomniałem wyżej, zmieniam tytuł wątku dopisując nazwę gatunku i przenoszę go do działu Gelechioidea

[Aneta]

No to wreszcie wiem, co napisać na etykietce Mój okaz jest z 17 VII 14, przyleciał podczas świecenia w bloku, w Kutnie. Wrzucę zdjęcie, gdy już ściągnę obywatela z rozpinadła.

[Marek Hołowiński]

Nie mam czasu szukać, ale wcześniejsze dane o tym gatunku pochodziły właśnie z Wielkopolski. Twój okaz potwierdza występowanie tego gatunku w tym rejonie

[Łukasz Dawidowicz]

Tak, pozwolę sobie na małe sprostowanie do postu Marka. Co prawda jestem z Lublina, ale A. lonchoptera miałem przyjemność stwierdzić na jednym z kompleksów stawów w Lasach Janowskich. Niestety w tym roku na tych stawach trwają poważne prace, chyba pogłębianie stawów, przez co zostało zniszczone wiele cennych i ciekawych tam miejsc, ale nie będę dalej zbaczał z tematu.

pozdrawiam

[Aneta]

Wrzucę zdjęcie, gdy już ściągnę obywatela z rozpinadła.

No to wspomniana fotka:

[Sebastian Łuczkowski]

To jeszcze omawiany gatunek z woj. pomorskiego.

[Marek Hołowiński]

No proszę Gatunek nie notowany przez całe dziesięciolecia, a obecnie jest to czwarty rekord (lata 2012- 2014).

[Edwin Buga]

Był i w Bieszczadach - złowiłem go w Lesku EV98 25.07.2012 i 16.06.2013 w tym roku go nie spotkałem na żadnym stanowisku a swieciłem często agregatem w różnych biotopach.

[Wojtek Guzik]

Raczej są to wspomniane już wyżej D. forficella (mają odmienny kształt tylnych skrzydeł oraz długie głaszczki, typowe dla Crambidae)

[Edwin Buga]

Raczej masz rację Wojtku - patrzyłem na kształt skrzydeł i wielkośc a nie zwróciłem uwagi na długie głaszczki.

[Marek Hołowiński]

Porównaj też czułki

[Jacek Kurzawa]

No proszę  :roll:  :brawo: Gatunek nie notowany przez całe dziesięciolecia, a obecnie jest to czwarty rekord (lata 2012- 2014).

Ciekawe, czy jest to wynik wzrostu liczebnośći gatunku czy wzrostu liczebności obserwatorów w połączeniu z platformą informacji jaką jest Forum. Może to jest kwestia narzędzi obserwacji natury a nie rzeczywistego wzrostu liczebności okazów w terenie. albo i jedno i drugie. Ciekawe...

Ja to widze tak - po przestawieniu go na Forum trzy osoby go rozpoznały w swoich kolekcjach. Oczywiste jest więc to, że to to Forum (wymiana informacji) powoduje taki wzrost obserwacji.

[Marek Hołowiński]

Jacku tylko weź pod uwagę daty. Pierwsza po bardzo długiej przerwie obserwacja Łukasza Dawidowicza to rok 2012, kolejne trzy dotyczą tego sezonu. Czy ktoś chwali się wcześniejszymi, czy w ogóle poza tymi okazami ma ktoś w zbiorze pochodzące z Polski?
Forum oczywiście ma ogromną rolę w komunikacji i być może niektóre okazy pozostały by jeszcze jakiś czas nie oznaczone. Być może teraz i w przyszłości wpłynie na baczniejsze zwracanie uwagi co tam lata po ekranie, ale współczesnych obserwacji chyba nie ma wiele więcej ponad te.

[Jacek Kurzawa]

Wziąlem. Pierwsze dwa to spoza Forum ale kolejne trzy stanowiska (4 okazy) wypłynęły tutaj w wyniku tego wątku. I prawdopodobnie wszystkie leżały nieoznaczone i nie wiadomo jak długo jeszcze tak by leżały w zbiorach bez oznaczenia.

PS. Sprostuję się sam - te okazy Edwina to jednak nie A.lonchoptera, więc statystyka jest inna.