Właśnie otrzymałem potwierdzenia moich oznaczeń skórnika, którego to złapano w Warszawie, a który przybył do mnie nieoznaczony. Trogoderma megatomoides - tak go oznaczyłem i z lekka niedowierzałem, no bo i "nienasz" on przecie. Oznaczenie moje potwierdzili Bartek Pacuk i Marcin Kadej, za co Im składam głębokie ukłony i podziękowania

Tak i mamy następnego skórnika, który to przybył do wysokopołożonego okna Kolegi mego w stolicy - Wojtka Jędryczkowskiego. I tu sprawdza się metoda połowu "żółtych misek"


Mazep
