stanowiska Pentatomidae Polski

HETEROPTERA. HOMOPTERA. Pluskwiaki różnoskrzydłe, równoskrzydłe, piewiki (Auchenorrhyncha).
Łukasz Kapusta
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 10 listopada 2009, 22:55
Lokalizacja: Poznań

stanowiska Pentatomidae Polski

Post autor: Łukasz Kapusta »

witam!
mam pytanie,czy ma ktoś może dostęp do, w miarę możliwości, aktualnej listy stanowisk występowanie tarczówek w Polsce? wiem, że jest publikacja prof. Lisa z '89 roku bodajże, ale ciężko ją dostać... byłbym bardzo wdzięczny za pomoc...
Awatar użytkownika
Chiffchaff
Posty: 1263
Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
Podziękowano: 1 time

Re: stanowiska Pentatomidae Polski

Post autor: Chiffchaff »

Niestety Łukaszu nic takiego nie istnieje. Po ukazaniu się przeglądu faunistycznego rodziny (1990) z pełnym wykazem stanowisk, oraz klucza do oznaczania (2000), nic podsumowującego wiedzę o rozmieszczeniu przedstawicieli tarczówek się nie ukazało. Trzeba przeglądać wszystko to co się ukazało od tego czasu. Dużo nowych stanowisk tarczówek zostało opublikowanych w 1 numerze Acta Faunistica. Plotka głosi, że małżeństwo prof. Lis pracują nad kolejnym tomem Heteroptera Poloniae (to na wzór Coreoidea), w którym właśnie mają być tarczówki.
Łukasz Kapusta
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 10 listopada 2009, 22:55
Lokalizacja: Poznań

Re: stanowiska Pentatomidae Polski

Post autor: Łukasz Kapusta »

tak właśnie myślałem...a wielka szkoda. Mam nadzieję, że prof. Lisowi uda się wydać to opracowanie:) dziękuję za odpowiedź
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2567
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: stanowiska Pentatomidae Polski

Post autor: Miłosz Mazur »

Prosze śledzić stronę http://www.cydnidae.uni.opole.pl/show.php?id=1&lang=en
Lada dzień coś powinno się pojawić, wiem że wersja drukowana przyjechała cieplutka z drukarni ale w minimalnym nakładzie więc nie ma co liczyć (raczej) na drukowany egzemplarz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „HEMIPTERA”