
Sposób na Dermestidae.
Sposób na Dermestidae.
Krótko i na temat: Może któryś z kolegów ma jakiś opatentowany sposób na łowienie większych ilości Dermestidae? Jak się okazuje pozostawienie mięska w lesie na niewiele się zdało. Może to kwestia kiepskiej pogody. Bo powinny już być prawda? Nie jest za wcześnie na nie? Jak ktoś ma plagę u siebie w domu, to też chętnie przyjmę każdą ilość żywych okazów. 

-
- Posty: 819
- Rejestracja: 06 kwietnia 2007, 15:18 - pt
- Lokalizacja: Radom
- Podziękowano: 2 times
Re: Sposób na Dermestidae.
Krótko i na temat: Najlepsza przynętę stanowi przeschnięta padlina, a najlepiej przeschnięta skóra jakiegoś futrzaka albo ptaka. Mrzyki najlepiej zbierać z kwiatów i tu najlepsza będzie tawuła ale i baldaszkowate również.
Re: Sposób na Dermestidae.
Ze skórą futrzaka czy ptaka nie będzie żadnych problemów.
Co do baldaszkowatych, to faktycznie czasem spotykam jak łowię kozy ale są to sporadyczne przypadki.
Dzięki wielkie za szybką i użyteczną odpowiedź.

Co do baldaszkowatych, to faktycznie czasem spotykam jak łowię kozy ale są to sporadyczne przypadki.
Dzięki wielkie za szybką i użyteczną odpowiedź.
Re: Sposób na Dermestidae.
To też dobra przynęta na molowceMarek Miłkowski pisze:przeschnięta skóra jakiegoś futrzaka albo ptaka
