Osmoderma eremita
-
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 30 marca 2012, 12:44
- Gender: women
Osmoderma eremita
Witam,
mój syn (11lat) zupełnie nieświadomie wyhodował w domowym terrarium pokaźną kolekcję Osmoderma eremita. Tak jestem pewna i tak wiem ścisła ochrona...czerwona lista...ale co teraz?
Syn interesuje się owadami, jesienią zebrał larwy ze spróchniałego pnia ściętego przy pracach remontowych w pobliżu torów. Sądzę że uratował je przed niechybną śmiercią. Ale teraz wszyscy martwimy się co dalej i jak im nie zaszkodzić. Czy wyszukać im nowe siedlisko, czym się kierować, czy obecne temperatury są odpowiednie do przeprowadzki? Może powinnam gdzieś zgłosić ten przypadek? Poradźcie co robić.
mój syn (11lat) zupełnie nieświadomie wyhodował w domowym terrarium pokaźną kolekcję Osmoderma eremita. Tak jestem pewna i tak wiem ścisła ochrona...czerwona lista...ale co teraz?
Syn interesuje się owadami, jesienią zebrał larwy ze spróchniałego pnia ściętego przy pracach remontowych w pobliżu torów. Sądzę że uratował je przed niechybną śmiercią. Ale teraz wszyscy martwimy się co dalej i jak im nie zaszkodzić. Czy wyszukać im nowe siedlisko, czym się kierować, czy obecne temperatury są odpowiednie do przeprowadzki? Może powinnam gdzieś zgłosić ten przypadek? Poradźcie co robić.
- Przemek Zięba
- Posty: 1366
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
- Dark
- Posty: 885
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Osmoderma eremita
Rozsądek i prawo nakazuje wypuścić jak najbliżej miejsca, gdzie zostały znalezione. Jeśli są tam jeszcze jakieś spróchniałe drzewa, to sprawa jest dość prosta. Ten weekend jeszcze bym przeczekał (załamanie pogody), powinny dość dobrze trzymać się na jabłku i bananach. Jak zrobi się cieplej można zwrócić je naturze.
Gorzej gdy spróchniałych drzew w pobliżu nie ma. Owady te mają bardzo słabą zdolność do przemieszczania się, tak więc trzeba poszukać najlepszego, ale bliskiego siedliska.
Gorzej gdy spróchniałych drzew w pobliżu nie ma. Owady te mają bardzo słabą zdolność do przemieszczania się, tak więc trzeba poszukać najlepszego, ale bliskiego siedliska.
-
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36