Sówka... i co dalej?

[Marek Wełnicki]

Czy ktoś może mnie naprowadzić, jaka to sówka (tzn. teraz to jej truchełko)?
Przyleciała do światła na działce (okolice Wyśmierzyc pod Białobrzegami radomskimi) 2 lipca br., zniosła jajka i hoduję gąsienice. Karmię je wierzbą, ale coś wolno rosną - może roślina nieodpowiednia.

[Aneta]

Najbardziej pasuje mi Hoplodrina octogenaria.

[Marek Wełnicki]

Dziękuję, Aneta.
No tak, to ja w nią wmuszam wierzbę, a ona szczaw chce żreć. Nic dziwnego, że grymasi.

[Marek Wełnicki]

Okazało się, że gąsienice rozsmakowały się w wierzbie i niczego innego nie chciały. Do dziś mam, oprócz wyrośniętych gąsienic, już kilka poczwarek - mają 13-15 mm długości. Ciekaw jestem, czy pasują do oznaczenia.

[Aneta]

Na zdjęciu słabawo widać grzbiet, ale porównaj sobie gąsienice z fotami tu:
http://www.lepiforum.de/cgi-bin/lepiwik ... ctogenaria
http://www.habitas.org.uk/moths/larva.asp?item=6486

[Marek Wełnicki]

Fotki pokazują, że ta gąsieniczka zmienną jest, ale raczej nie można mieć wątpliwości co do poprawności Twojego oznaczenia.
Gąsienice poza tym zachowują się tak, jak opisywał Jerzy Heintze - kiepsko reagują na bodźce i niejednokrotnie zastanawiałem się, czy jeszcze żyją. Wygląd motyla na ilustracji w Jego książce nieco odbiega od wyglądu mojego osobnika, ale zobaczymy zakres zmienności potomstwa. Dziękuję za pomoc.