Czy to Aphodius conspurcatus?
- Almandyn
- Posty: 1385
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Czy to Aphodius conspurcatus?
Sfotografowany dzisiaj w lesie iglastym, przewaga sosny, na końskim ( lub jelenim ) gówienku. Pasuje mi Aphodius conspurcatus (Linnaeus, 1758). Chrząszczyk malutki ok 3,5-4 mm.
Proszę o weryfikację.
Pozdrawiam
Ala
Proszę o weryfikację.
Pozdrawiam
Ala
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
z tego zdjęcia ciężko będzie określić gatunek na 100%, ale conspurcatus to na pewno nie jest. Jeśli już stawiałbym na A. distinctus, ze względu na częstość występowania. Z ciekawości: dlaczego twierdzisz, że to A. conspurcatus?
- Almandyn
- Posty: 1385
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Opieram się na bazie zdjęć z Atlasu L. Borowca http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/ap ... rcatus.htm, a to najbardziej mi pasowało
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Łukasz, to ja odwrócę pytanie.Z ciekawości: dlaczego twierdzisz, że to A. conspurcatus?
Może podasz jakieś argumenty?ale conspurcatus to na pewno nie jest
To akurat mocny argument nie jest Dyskutujmy rzeczowoze względu na częstość występowania
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Brzeg nadustka jest czarny - a u conspurcatusa jednak powinien być widocznie czerwony, przynajmniej w prawie wszystkich przypadkach które widziałem.
więc tak:
- policzki nie są odgraniczone od nadustka wyraźnym wcięciem - więc tessulatus i pictus odpadają (ten pierwszy różni się dodatkowo ubarwieniem pokryw)
- na bokach przedplecza nie widzę żadnych włosków, więc melanostictus też odpada - choć tu byłbym ostrożny, bo ostrość zdjęcia taka sobie w tym miejscu.
- Tak więc zostaje nam distinctus, jednak pewności nie mam gdyż stóp, i kolców na goleniach to na tym zdjęciu nie widzę.
Czy coś przeoczyłem?
faktJacek Kalisiak pisze:Cytuj:To akurat mocny argument nie jest Dyskutujmy rzeczowoze względu na częstość występowania
więc tak:
- policzki nie są odgraniczone od nadustka wyraźnym wcięciem - więc tessulatus i pictus odpadają (ten pierwszy różni się dodatkowo ubarwieniem pokryw)
- na bokach przedplecza nie widzę żadnych włosków, więc melanostictus też odpada - choć tu byłbym ostrożny, bo ostrość zdjęcia taka sobie w tym miejscu.
- Tak więc zostaje nam distinctus, jednak pewności nie mam gdyż stóp, i kolców na goleniach to na tym zdjęciu nie widzę.
Czy coś przeoczyłem?
- Almandyn
- Posty: 1385
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Może te zdjęcia coś wniosą, choć są nieostre
- Załączniki
- Aphodius conspurcatus1..jpg (95.91 KiB) Przejrzano 4056 razy
- Aphodius conspurcatus2..jpg (99.67 KiB) Przejrzano 4056 razy
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Mam chwilkę, a Łukasz się jeszcze nie odezwał, więc powiem tak:
wzór na pokrywach (Almandyn) - kolor nadustka (klekel) 1:1
Jeżeli chodzi o przytoczone argumenty
I jeszcze mały aktualny link, bo przecież mamy jesień:
http://www.entomologiitaliani.net/publi ... 65b94b2798
wzór na pokrywach (Almandyn) - kolor nadustka (klekel) 1:1
Jeżeli chodzi o przytoczone argumenty
I jeszcze mały aktualny link, bo przecież mamy jesień:
http://www.entomologiitaliani.net/publi ... 65b94b2798
- Almandyn
- Posty: 1385
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Gdybym wiedziała, że chrząszczyk jest rzadkością, to wyciągnęłabym go od "obiadu" i zrobiłabym lepsze zdjęcia . A tak pozostaje niepewność...
Aha, głowę chował pod siebie, więc na żadnym ze zdjęć nie wyszła ostro .
Aha, głowę chował pod siebie, więc na żadnym ze zdjęć nie wyszła ostro .
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Nie wiem czy rzadkością, w każdym razie pospolity nie jest, a i nie we wszystkich okolicach występuje. Raczej rzadko łapany, ale i z Puszczy Białowieskiej i z północno wschodniej Polski (tu są też świerze dane) podawany.
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Skoro już się w punkty bawimy, to można dodać, że distinctus ma bardzo zmienne ubarwienie pokryw i raczej nie należy się tym sugerować przy oznaczaniu gatunku. W zasadzie pora połowu tu nic nie wnosi, bo oba gatunki można teraz znaleźć. Jak u mnie (okolice Częstochowy) ostatnio widuję tylko distinctusy, a conspurcatusa (dwa okazy) widziałem ostatnio w tamtym roku.
Co do nóg to jak dla mnie dalej są słabo widoczne i nie będę nic strzelał, choć na brzegach przedplecza nie widać, żadnych włosków i już można odrzucić melanostictusa.
Co do nóg to jak dla mnie dalej są słabo widoczne i nie będę nic strzelał, choć na brzegach przedplecza nie widać, żadnych włosków i już można odrzucić melanostictusa.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Łukasz, ja za oznaczaniem ze zdjęć nie przepadam, szczególnie, gdy nie można na nich zobaczyć ważnych szczegółów. Co do zmienności A.distinctus oczywiście masz rację. Natomiast nie zgadzam się z twoim stanowczym wykluczeniem A.conspurcatus, bo dla mnie to te dwa gatunki należy brać pod uwagę. W pierwszym odruchu byłem pewien, że to A.conspurcatus, bo tak ubarwionego distinctusa sobie nie przypominam. Zasiałeś we mnie wątpliwości, ale nadal skłaniałbym się do tego, że na zdjęciach jest najprawdopodobniej przedstawiony A.conspurcatus.
Co do punktów to oczywiście żart Chciałem zwrócić uwagę, że nie przedstawiłeś zbyt licznych argumentów na rzecz wykluczenia A.conspurtatus (to, że A.distinctus jest zmienny nie jest argumentem na wykluczenie A.c.) A skoro okazu nie ma, to jakaś niepewność pozostanie.
PS. Zmienność ubarwienia A.distinctus mieści się w pewnych schematach. Jest duża, nie oznacza to jednak, że ubarwienie może być dowolne.
Co do punktów to oczywiście żart Chciałem zwrócić uwagę, że nie przedstawiłeś zbyt licznych argumentów na rzecz wykluczenia A.conspurtatus (to, że A.distinctus jest zmienny nie jest argumentem na wykluczenie A.c.) A skoro okazu nie ma, to jakaś niepewność pozostanie.
PS. Zmienność ubarwienia A.distinctus mieści się w pewnych schematach. Jest duża, nie oznacza to jednak, że ubarwienie może być dowolne.
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
W zasadzie nie mogę się nie zgodzić z powyższą wypowiedzią, bo i z prawie całkowicie czarnym nadustkiem conspurcatusy widziałem, choć widziałem też distinctusy o podobnym wzorze na pokrywach. Pewne jest w każdym razie to, że przy żadnym z gatunków nie mamy 100% pewności, bez dokładnego obejrzenia pod mikroskopem.
- Almandyn
- Posty: 1385
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Mam pytanie - jak jest z obszarem występowania wymienionych przez Was gatunków Aphodius sp. ? Ten chrząszczyk był znaleziony bardzo blisko Biebrzańskiego Parku Narodowego, może ma to jakieś znaczenie?
.
.
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Rozpoznawanie chrząszczy z rodzaju Aphodius, w przypadku "podobnych" gatunków w oparciu o fotografię obarczorne jest możliwością popełnienia błędu. Rozjaśniony nadustek zwykle wystarczy do rozpoznania A. conspurcatus, a niedochodzenie do nasady pokryw czarnej plamy w 5 międzyrzedzie zwykle wyklucza A. distinctus. Niestety istotne jest tu słowko "zwykle". Przyglądając się pierwszej fotografii można stywierdzić, że udało Ci się odłowić samca. Proponuję spreparować aparat kopulacyjny, porównać z rysunkami zawartymi u Stebnickiej, Bunalskiego lub Barauda i powiadomić Nas o wyniku.
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
Ala "łowi" tylko na matrycę aparatuAdam Byk pisze:Proponuję spreparować aparat kopulacyjny, porównać z rysunkami zawartymi u Stebnickiej, Bunalskiego lub Barauda i powiadomić Nas o wyniku.
Re: Czy to Aphodius conspurcatus?
No doubt, it's Aphodius (Chilothorax) conspurcatus. I have ca. 500 specimens of this species in my collection, some with very indistinct spots on the clypeal sides, so the had seems to be totally black. Distribution of elytral spots of A. conspurcatus is very characteristic, no other European species has similar.