Powracam do tematu gąsienic, które hodowałem na baziach od okresu Świąt Wielkanocnych. Do 24 kwietnia wszystkie zagrzebały się w ziemi. Dziś przeprowadziłem poszukiwania. Gąsienice ukryły się w oprzędach szczelnie oblepionych ziemią. Nie przepoczwarczyły się. Są w tych oprzędach nieruchome. Moje pytanie: czy to normalne? Długo tak będą? Myślałem, że przepoczwarczenie odbywa się szybciej, ale to prawda, że nigdy sówek nie hodowałem. Jedynie rusałki, pazie, szlaczkonia. Tam gąsienica przepoczwarczała się błyskawicznie.
Nawiasem mówiąc: grzebiąc patyczkiem w ziemi przypomniałem sobie taką przypowiastkę ze Szwejka, jak to facet zjadł ileś tam wiśni z pestkami, po czym poszedł za stodołę, zrobił kupę, pogrzebał w niej patykiem i liczył pestki. Nurtowało go pytanie, czy człowiek je trawi
