no i doczekałem się dzisiaj przed południem jak przyjechałem na miejsce zauważyłem dwa świeże puste kokony po poczwarkach na wylotach otworów wychodzących z kory, a 3 h później złapałem piękny okaz Aromia moschata
na razie rezyduje u mnie na parapecie w słoiczku a jutro z rana idę obfocić moją modelkę

tymczasem daje zdjęcia zeszłorocznych egzemplarzy (2 złapane, potem wypuszczone, a zaobserwowanych 5; zaobserwowałem ok 10 pustych kokonów w zeszłym roku)
w zeszły roku pojawiły się kilka dni wcześniej ok 10-11 VII