Fenologia wczesnowiosennych kózkowatych
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Fenologia wczesnowiosennych kózkowatych
W lesie wiosna, chociaż noce zimne, ale jak co roku o tej porze Acmaeops septentrionis już przygotowuje się do wyjścia. Dzisiaj znalazłem poczwarkę A.septentrionis przy korze świerka, w ściółce (Spała, centr PL). Wyklucie imagines powinno nastąpić w ciągu 1-2 dni a to by oznaczało, ze w terenie imagines mogą pojawić się juz przed 1 maja.
Trochę to dziwne, ze po raz kolejny o tej porze znajduję poczwarki a imagines w terenie spotyka się dopiero w czerwcu. Jakoś nikt nie meldował dotąd A.septentrionis z poczatku maja?! A przecież impagines nie będzie siedzial w ściółce dluzej niż klika godzin - imagines odżywiają się przecież... może poszukać na ... zawilcach?
obok widziałem czeremchę juz kwitnącą, ale poza tym ewenementem w lesie prawie nic nie kwitnie. W zwartym starym drzewostanie świerkowo-dębowym praktycznie nie ma nic kwitnącego poza zawilcami, następne będą dopiero jarzębinki za kilkanascie dni.... A w ogóle A.septentrionis nie poławia się na kwiatach (ja nigdy nie spotkałem ani nie słyszalem a takim przypadku....). Trzeba by więc zasadzić się jakoś na imago za 6-7 dni. Może prześcieradło? Jakieś przynęty..?
Na dokładkę załączam fotkę larwy i poczwarki kusokrywki znalezionej w leżącej kłodzie 27.4.2005 r. (dokładnie 5 lat temu). Po tygodniu była juz poczwarka. Stadium poczwarki trwa do 3 tygodni więc imagines mogło pojawić się w terenie nawet w drugiej połowie maja!
Trochę to dziwne, ze po raz kolejny o tej porze znajduję poczwarki a imagines w terenie spotyka się dopiero w czerwcu. Jakoś nikt nie meldował dotąd A.septentrionis z poczatku maja?! A przecież impagines nie będzie siedzial w ściółce dluzej niż klika godzin - imagines odżywiają się przecież... może poszukać na ... zawilcach?
obok widziałem czeremchę juz kwitnącą, ale poza tym ewenementem w lesie prawie nic nie kwitnie. W zwartym starym drzewostanie świerkowo-dębowym praktycznie nie ma nic kwitnącego poza zawilcami, następne będą dopiero jarzębinki za kilkanascie dni.... A w ogóle A.septentrionis nie poławia się na kwiatach (ja nigdy nie spotkałem ani nie słyszalem a takim przypadku....). Trzeba by więc zasadzić się jakoś na imago za 6-7 dni. Może prześcieradło? Jakieś przynęty..?
Na dokładkę załączam fotkę larwy i poczwarki kusokrywki znalezionej w leżącej kłodzie 27.4.2005 r. (dokładnie 5 lat temu). Po tygodniu była juz poczwarka. Stadium poczwarki trwa do 3 tygodni więc imagines mogło pojawić się w terenie nawet w drugiej połowie maja!
- Załączniki
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2005:05:08 13:05:26Image taken on:niedziela, 8 maja 2005, 11:05Focus length:10.276794433594 mmShutter speed:1/8 SecF-number:f/7.1ISO speed rating:100Camera-model:DiMAGE Z6
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2005:04:27 16:53:13Image taken on:środa, 27 kwietnia 2005, 14:53Focus length:5.859375 mmShutter speed:1/30 SecF-number:f/2.8ISO speed rating:50Camera-model:DiMAGE Z6
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2005:04:27 16:52:09Image taken on:środa, 27 kwietnia 2005, 14:52Focus length:10.276794433594 mmShutter speed:1/20 SecF-number:f/3.2ISO speed rating:50Camera-model:DiMAGE Z6
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2005:04:27 16:50:43Image taken on:środa, 27 kwietnia 2005, 14:50Focus length:10.276794433594 mmShutter speed:1/13 SecF-number:f/3.2ISO speed rating:50Camera-model:DiMAGE Z6
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2010:04:26 11:18:28Image taken on:poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 09:18Focus length:100 mmShutter speed:1/40 SecF-number:f/20ISO speed rating:1600Camera-model:Canon EOS 30D
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2010:04:26 11:24:01Image taken on:poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 09:24Focus length:100 mmShutter speed:1/40 SecF-number:f/11ISO speed rating:1600Camera-model:Canon EOS 30D
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 kwietnia 2010, 16:17 przez Jacek Kurzawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jacku są przypadki poławiania Acmaeopsa na kwiatach, choćby barszczu z Tatr z lat, sześciedziątych ubieglego wieku. W Polsce niewiele jest odłowów z kwiatów, ale już na wschód lista ta się wydłuża o wiele gatunków.
Natomiast co do pojawu, to są także doniesienia z początku maja u nas w Polsce, ale dotyczy to raczej Polski centralnej i pd-zach. Na wschodzie okres ten nieco się wydluża, ale to logiczne bo i okres wegetacyjny krótszy i dłużej utrzymuje się zima.
Mam już w zasadzie skompletowany cały artykuł na temat tego gatunku ze wszystkimi danymi z naszego kraju i wielu innych w jego naturalnym zasiegu. Mam nadzieję, że trafi w Twoje ręce to sobie przeczytasz, teraz nie bede się rozpisywał na jego temat.
Pozdrawiam
Radek
Natomiast co do pojawu, to są także doniesienia z początku maja u nas w Polsce, ale dotyczy to raczej Polski centralnej i pd-zach. Na wschodzie okres ten nieco się wydluża, ale to logiczne bo i okres wegetacyjny krótszy i dłużej utrzymuje się zima.
Mam już w zasadzie skompletowany cały artykuł na temat tego gatunku ze wszystkimi danymi z naszego kraju i wielu innych w jego naturalnym zasiegu. Mam nadzieję, że trafi w Twoje ręce to sobie przeczytasz, teraz nie bede się rozpisywał na jego temat.
Pozdrawiam
Radek
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
No właśnie o to mi chodzi, że powinny byc takie doniesienia, bo gatunek tak się zachowuje w naturze, nie inaczej. Tylko że ze skąpych danych z XX w. nie przypominam sobie takich doniesień. Sam gatunek poławiany był bardzo rzadko (Tatry, P.Białowieska), więc z tą centralną Polską to mnie całkowicie zaskoczyłeś (znany tu jest od niespełna 10-u lat - moje wykazania). Najwidoczniej masz na myśli jakieś niepublikowane dane z ostatnich lat?Radek P. pisze:.... są także doniesienia z początku maja u nas w Polsce, ale dotyczy to raczej Polski centralnej .....
Właśnie o wyłowienie takich danych, jak obserwacje z początku maja mi chodziło i dlatego opisałem tą sytuację. Kto spotykał A.septentrionis w maju?
Co do kwiatów to też spodziewam się go na kwiatach, w końcu to Acmaeops, w KFP jest wzmianka,ze odżywiają się pylkiem. Problem tu pewnie polega na tym, że w okresie występowania A.septentrionis na początku maja w drzewostanie nie ma kwiatow takich jak glóg, jarzębina czy Umbeliferae. Nie ma jeszcze czeremchy.... Krewniak A.marginata odżywia sie pylkiem kwiatow sosny (jak Cortodera femorata). Tak więc pozostaje tylko udowdnić, że A.septentrionis jest gatunkiem "pierwszomajowym", odwiedzającym kwiaty i występującym w calej Polsce

Ostatnio zmieniony wtorek, 27 kwietnia 2010, 16:18 przez Jacek Kurzawa, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Ta teza musi być do udowodnienia, skoro poczwarki są niemal już wybarwione pod koniec kwietnia.... Po cichu liczyłem na pojawienia się właśnie takich danychRadek P. pisze:To już też mam udowodnione

No ale skoro już rozmawiamy w temacie to może jakieś konkretne dane obserwacji? Jaka jest najwcześniejsza data obserwacji tego gatunku w naturze? Kiedy najwcześniej zbierano poczwarki? (stadium jest bardzo krótkie).
Może ktoś z forumowiczów dołączy się też z własnymi obserwacjami na temat fenologii pojawu tego gatunku w Polsce.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Poczwarka zebrana dzisiaj o 9-tej rano a tu o 16-tej mam już prawie wybarwione imago!!! (zajęty pisaniem postów nie zauważyłem, kiedy pompował pokrywy). Tak więc sprawa jest bardziej ewidentna, bo przy dzsiejszym mocnym slońcu jestem przekonany, ze owad w naturze wykształciłby się dzisiaj. Imagines więc mogą pojawić się w terenie właściwie już!!!! Co jest niezwykle ciekawą informacją.
Załączam fotkę świeżo wybarwionego okazu.
Załączam fotkę świeżo wybarwionego okazu.
- Załączniki
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2010:04:26 16:10:28Image taken on:poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 14:10Focus length:100 mmShutter speed:1/40 SecF-number:f/9ISO speed rating:1600Camera-model:Canon EOS 30D
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Jakbyś potrzebował jakieś dane to napisz na priva. W końcu od wielu lat "trenuję" ten gatunek i mam wiele swoich spostrzeżeń (o których już nieraz w sieci pisałem).
Ten okaz to jedyny jaki udało mi się dzisiaj znaleźć, co może oznaczać że ostał się jako ostatni .... ?! w sciółce... a reszta już może w terenie latać. Bede chciał to jutro sprawdzić przy pomocy innych metod (tez eksperymentalnych) bo może uda mi się wykazac istnienie okazow w terenie w kwietniu, a to byłaby niezwykle ciekawa sprawa. (co tylko należy potwierdzić!!!!), bo to nie jest ani pierwsze ani jedyne moje stwierdzenie poczwarek tego gatunku w kwietniu. tylko brakuje poszukiwać imagines.
No a teraz rozpadało się... Jesli tylko jutro będzie ładna pogoda, zasadzę się na ten gatunek.
Ten okaz to jedyny jaki udało mi się dzisiaj znaleźć, co może oznaczać że ostał się jako ostatni .... ?! w sciółce... a reszta już może w terenie latać. Bede chciał to jutro sprawdzić przy pomocy innych metod (tez eksperymentalnych) bo może uda mi się wykazac istnienie okazow w terenie w kwietniu, a to byłaby niezwykle ciekawa sprawa. (co tylko należy potwierdzić!!!!), bo to nie jest ani pierwsze ani jedyne moje stwierdzenie poczwarek tego gatunku w kwietniu. tylko brakuje poszukiwać imagines.
No a teraz rozpadało się... Jesli tylko jutro będzie ładna pogoda, zasadzę się na ten gatunek.
Jeśli chcesz stwierdzić ten gatunek, tzn. w stadium imago, to proponuje przejrzeć materiał drzewny (sosna, świerk, modrzew, jodła) - najlepiej stosy, tam masz szansę. Choć z drugiej strony, to ja myślę, że on dopiero wyłazi...Ale kto próbuje ten ma...
Natomiast co do danych to chętnie je zamieszczę wraz z podziękowaniami, bo te ostatnie nie są dokładne z wiadomych nam wzgledów...
Powodzenia jutro!!!:):):)

Natomiast co do danych to chętnie je zamieszczę wraz z podziękowaniami, bo te ostatnie nie są dokładne z wiadomych nam wzgledów...
Powodzenia jutro!!!:):):)
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Jeśli to nie ten gatunek to przepraszam ale wydaje mi się że tak
Poczwarki zebrane 24.04.2010
pierwsza wykluła się 26.04.2010
druga dziś już pociemniała więc może dziś się wykluje?

Poczwarki zebrane 24.04.2010
pierwsza wykluła się 26.04.2010
druga dziś już pociemniała więc może dziś się wykluje?
- Załączniki
- DSC03921ewe.jpg (109.92 KiB) Przejrzano 6710 razy
- DSC03908sas.jpg (100.71 KiB) Przejrzano 6712 razy
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Katowice a dokładniej to Giszowiec(dzielnica) Wiatrołom świerkowy.
Samemu sprawdziłem ten pień gdyż nie mam kontaktu z żadnym entomologiem.
Stanowisko średnio nasłonecznione w głębi lasu.
Godzina zebrania to 13:35 a temp. 12 stopni C. tak + -
W zasięgu mej ręki były jeszcze ze trzy poczwarki i przynajmniej 1 larwa.
Nie sprawdziłem całego pnia bo wydało mi się bez sensu narażać poczwarki na wysuszenie czy uszkodzenie, a i tak bym je zostawił. Drzewo raczej suche, kolebki tuż pod korą.
W razie potrzeby dalszych danych, służę pomocą.
Samemu sprawdziłem ten pień gdyż nie mam kontaktu z żadnym entomologiem.
Stanowisko średnio nasłonecznione w głębi lasu.
Godzina zebrania to 13:35 a temp. 12 stopni C. tak + -
W zasięgu mej ręki były jeszcze ze trzy poczwarki i przynajmniej 1 larwa.
Nie sprawdziłem całego pnia bo wydało mi się bez sensu narażać poczwarki na wysuszenie czy uszkodzenie, a i tak bym je zostawił. Drzewo raczej suche, kolebki tuż pod korą.
W razie potrzeby dalszych danych, służę pomocą.
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Dodam jeszcze że poczwarki znajdowały się w kolebkach, choć były dość niepozorne(brak pierścienia z wiórów) Także: 
to z pewnością nie jest prawdą.Jacek Kurzawa pisze:Rosjanie podają, że larwy wypadają do ziemi, co w prawktyce trudniej stwierdzić, szczególnie prowadząc poszukiwania wiosną, kiedy to powodzenie hodowli jest pewniejsze.

- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Larwy wypadają do ziemi. Te poszukiwania prowadziłem w ten sposób, ze odgarniałem ściółke przy pniu - poczwarka byla w ściółce, 0,5 cm od pnia. Również larwy daje się w ten sposob znaleźć.
Wiesz "Rosjanie piszą..." to oznacza setki obserwacji z baaaaaardzo rozległego terenu (Cherepanov - Usaczi Seviernoj Azjii). Nie można tak po prostu podważać takich informacji tylko dlatego, że samemu znalazło sie inaczej. U nas jest inny klimat i gatunki mogą zachowywać się odmiennie, chociaz akurat w tym przypadku tak nie jest. Część larw pozostaje pod korą a częśc jednak wypada do ziemi.
Te larwy, ktore tam byly pod korą to mogły być jeszcze A.septentrionis. Warto zwrocić na nie uwgę - sa podobne, ale inne niz Rhagium. Rzuca się w oczy owłosienie ciała i taki dość płaski kształt ciała - larwy z powodzeniem poruszają się ruchami przypominającymi gasienice motyli - mają taki falowy ruch gąsienicy, który u kozek obserwuje się bardzo rzadko. Larwa ma wyraźne nogi (3 przednie pary) i jest barwy kremowej (Rhagium jest bardziej białawe).
Wiesz "Rosjanie piszą..." to oznacza setki obserwacji z baaaaaardzo rozległego terenu (Cherepanov - Usaczi Seviernoj Azjii). Nie można tak po prostu podważać takich informacji tylko dlatego, że samemu znalazło sie inaczej. U nas jest inny klimat i gatunki mogą zachowywać się odmiennie, chociaz akurat w tym przypadku tak nie jest. Część larw pozostaje pod korą a częśc jednak wypada do ziemi.
Te larwy, ktore tam byly pod korą to mogły być jeszcze A.septentrionis. Warto zwrocić na nie uwgę - sa podobne, ale inne niz Rhagium. Rzuca się w oczy owłosienie ciała i taki dość płaski kształt ciała - larwy z powodzeniem poruszają się ruchami przypominającymi gasienice motyli - mają taki falowy ruch gąsienicy, który u kozek obserwuje się bardzo rzadko. Larwa ma wyraźne nogi (3 przednie pary) i jest barwy kremowej (Rhagium jest bardziej białawe).
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 kwietnia 2010, 08:47 przez Jacek Kurzawa, łącznie zmieniany 1 raz.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2567
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Radku, pisalem, że od lat "trenuję" ten gatunekRadek P. pisze:Jeśli chcesz stwierdzić ten gatunek, tzn. w stadium imago, to proponuje przejrzeć materiał drzewny


W Spale stosow drewna nie ma

Ale jak widać - gatunek jest pierwszomajowy nie tylko w lasach spalskich

-
- Posty: 373
- Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 14:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Wydaje się, że Acmaeops septentrionis może żerować na różne sposoby i doświadczenia różnych osób mogą być nieco odmienne. Jak słusznie pisze Jacek, nie należy negować żadnych obserwacji. Pierwsze moje doświadczenie z tym gatunkiem było takie, jak u Voltraxa - larwy i poczwarki w kolebkach pod grubą korą nabiegów korzeniowych stojącego, martwego świerka. Obok żerowały larwy Rhagium inquisitor, niektóre nawet pożywiły się poczwarkami Acmeopsa... Później zbierałem ten gatunek zawsze w "typowy" sposób, czyli w korze dolnej części pni/pniaków świerkowych, tuż pod jej zewnętrznymi płatkami (wystarczyło delikatne oskrobywanie nożem, aby odsłonić larwy). Z kolei w ściółce trafiłem tylko raz, i to właśnie w Spale. Ze ściółki wygrzebywałem tylko larwy Cortodera, ale to w poblizu żywych drzew.
Przypuszczam, że wypadanie bądź niewypadanie larw z żerowisk warunkowane jest miejscem rozwoju i zabezpieczeniem przed niskimi temperaturami bądź wysychaniem.
W Szwecji obserwowałem kolebki pod korą na drzewach leżących, czyli nisko nad ziemią gdzie wilgotność jest większa, a zimą warstwa śniegu stanowi ochronę przed mrozem. Natomiast larwy rozwijające się wyżej nad ziemią na zamarłych drzewach stojących wypadają, a może wyłażą z żerowisk i tworzą kolebki u podstawy drzew w korze, czasami pod mchem. Przepoczwarczanie się A. septentrionis u podstawy drzew pozwala także uniknąć negatywnych skutków wycinania posuszu zimą pod warunkiem zaniechania korowania pniaków, czego zresztą dzisiaj się już nie robi.
W Szwecji obserwowałem kolebki pod korą na drzewach leżących, czyli nisko nad ziemią gdzie wilgotność jest większa, a zimą warstwa śniegu stanowi ochronę przed mrozem. Natomiast larwy rozwijające się wyżej nad ziemią na zamarłych drzewach stojących wypadają, a może wyłażą z żerowisk i tworzą kolebki u podstawy drzew w korze, czasami pod mchem. Przepoczwarczanie się A. septentrionis u podstawy drzew pozwala także uniknąć negatywnych skutków wycinania posuszu zimą pod warunkiem zaniechania korowania pniaków, czego zresztą dzisiaj się już nie robi.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Co ciekawe, ja mam akurat odwrotne przemyślenia. Na stanowisku wilgotnym częściej znajduję larwy poczwarki w ziemi tuż przy podstawie pnia, z wilgotną, odpadającą korą, natomiast przy wiatrołomach i drzewach o suchej korze, znajdujących się wyżej nad ziemią znajduję kolebki pod korą. Może mieć tu znaczenie bardziej grubość kory np. przy cienkiej korze larwy wypadaja (bo sporo łażą) a tam gdzie kora jest grubsza i zapewnia im wieksze bezpieczenstwo buduja "gniazdka" i robia kolebki pod korą.Jacek H. pisze:obserwowałem kolebki pod korą na drzewach leżących, czyli nisko nad ziemią gdzie wilgotność jest większa, a zimą warstwa śniegu stanowi ochronę przed mrozem. Natomiast larwy rozwijające się wyżej nad ziemią na zamarłych drzewach stojących wypadają
Widocznie nie jest to żadną regułą, trzeba lepiej "rozpoznać" gatunek. A może to wypadanie czasami zależy od całkiem innych okoliczności?
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Może i faktycznie. Jak Rosjanie coś robią, to robią to dobrze.
Sądząc po coraz ciemniejszym zabarwieniu głowy,przedplecza i goleni, druga poczwarka będzie już za niedługo.
Więc może nie jest to żadne upodobanie A. septentrionis? może po prostu ruchliwość larw powoduje ich wypadanie?
Moje były nisko nad ziemią więc i obserwacje się zgadzają.Jacek H. pisze:W Szwecji obserwowałem kolebki pod korą na drzewach leżących, czyli nisko nad ziemią gdzie wilgotność jest większa, a zimą warstwa śniegu stanowi ochronę przed mrozem.
Sądząc po coraz ciemniejszym zabarwieniu głowy,przedplecza i goleni, druga poczwarka będzie już za niedługo.

Więc może nie jest to żadne upodobanie A. septentrionis? może po prostu ruchliwość larw powoduje ich wypadanie?
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 kwietnia 2010, 11:52 przez Voltrax, łącznie zmieniany 1 raz.
- J. Tatur-Dytkowski
- Posty: 682
- Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
To i ja dorzucę swoje 3 grosze.. A. septentrionis widywałem przeważnie w kolebkach płyciusieńko pod korą starych świerków, o mocno rozbudowanej szyi korzeniowej. W tym przypadku wilgotność była zazwyczaj bardzo dobrze zachowana i większość larw pozostawała w korze. W ściółce napotykałem ten gatunek równie często, co w korze natomiast warunki rozwoju były diametralnie inne. Zazwyczaj były to dość młode i przesuszone już świerki o slabo rozwiniętej szyjce korzeniowej. Biorąc pod uwagę fakt, że gatunek jest bardzo wrażliwy na wszelkie zmiany wilgotności, mogło stać się, jak pisze Jacek K. tzn, larwy w poszukiwaniu wilgotności wędrowały do gleby. Z kolei larwy Cortodera femorata wielokrotnie spotykałem razem z A. septentrionis. Padło zdanie, że A. septentrionis może żerować na wiele sposobów i ku tej tezie się przychylam. Na Słowacji (Keżmarok) spotkałem larwę rozpylaka pod korą.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
No właśnie.. "pod korą leżacych". Teraaz dopiero zauważylem.
W ściółce są pod stojącymi drzewami (zamierąjacymi). A więc kluczem może być tu ... kierunek! W leżących drzewach kolebka pod korą może być poziomo, co może być wygodne dla poczwarki, a w stojących larwy zmuszone są do zrobienia kolebki "w pionie". Może nie są chętne do takiej pozycji i wolą opuścić drzewo, by zrobić sobie poziomą kolebkę w ziemi. I teraz by się te obserwacje zaczęły zgadzać

Widzę z postów, ze A.septentrionis pozyskujecie z larw, ale w dalszym ciągu ponawiam pytanie, czy ktoś spotkał postać dorosłą w pierwszej połowie maja w terenie?
W ściółce są pod stojącymi drzewami (zamierąjacymi). A więc kluczem może być tu ... kierunek! W leżących drzewach kolebka pod korą może być poziomo, co może być wygodne dla poczwarki, a w stojących larwy zmuszone są do zrobienia kolebki "w pionie". Może nie są chętne do takiej pozycji i wolą opuścić drzewo, by zrobić sobie poziomą kolebkę w ziemi. I teraz by się te obserwacje zaczęły zgadzać


Widzę z postów, ze A.septentrionis pozyskujecie z larw, ale w dalszym ciągu ponawiam pytanie, czy ktoś spotkał postać dorosłą w pierwszej połowie maja w terenie?
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 kwietnia 2010, 16:20 przez Jacek Kurzawa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 407
- Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
- Lokalizacja: Chocianów
- Kontakt:
W moim zbiorze mam okazy złowione najwcześniej 12.05.2000 r. i jest ich 6 sztuk, co świadczy że był to już pełny pojaw. Z pewnością dużo zależy od temperatur panujących w danym roku. Kiedy widzę, że pojawiają się pierwsze Molorchusy to wiem, że można śmiało szukać septenrionisa. Swoje okazy złowione jak i obserwowane znajdowały się zawsze na leżaninie świerkowej poza jednym okazem złowionym na kwiatach krwawnika. Czy było to przypadkowe lądowanie, trudno powiedzieć. W pobliżu ok. 3 metrów na leżaninie buszowało wiele sztuka a na kwiatach pustka.Wygląda na to, że ten gatunek w moich okolicach (Chocianów-Bory Dolnośląskie) jest dość liczny, przez co myślałem że znalezienie larw nie będzie problemem. Idąc za wskazówkami Marka Wełnickiego okazało się, że to nie takie łatwe. Z moich obserwacji wynika, że największą aktywność w ciągu dnia imago przajwia od (ok.) godz 17 do zachodu słońca. Obserwacja ta oparta jest na grupie ok. 30-40 sztuk, które kopulowały, składały jaj itd. na trzech stosach wałków świerkowych ułożonych na południowej ścianie lasu świerkowego. Wewnątrz lasu aktywność uzalezniona jest od naświetlenia słońcem materiału, na którym przebywają chrząszcze.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Świetnie! To obraz występowania gatunku jest coraz pełniejszy. Bardzo cenne informacje, bo tak naprawdę bardzo niewiele jeszcze wiadomo o życiu tego gatunku. I ta niechęć do odwiedzania kwiatów tłumaczy statystyka odłowów na kwiatach (bardzo sporadycznie).
Tak spytam o krwawnik - zazwyczaj kwitnie on około lipca.....? Czyżby ten okaz septentrionisa byl obserwowany latem?
Imago spotkałem też po południu na wałkach w P.Białowieskiej, w połowie czerwca.
Żeby się dzisiaj ta pogoda nie załamała to może udałoby się spotkac go dzisiaj w terenie co byłoby zupelnym rekordem. Tak czy inaczej przy najblizszej poprawie pogody będę go poszukiwał w terenie, bo .. powinien już po prostu być!
Tak spytam o krwawnik - zazwyczaj kwitnie on około lipca.....? Czyżby ten okaz septentrionisa byl obserwowany latem?
Imago spotkałem też po południu na wałkach w P.Białowieskiej, w połowie czerwca.
Żeby się dzisiaj ta pogoda nie załamała to może udałoby się spotkac go dzisiaj w terenie co byłoby zupelnym rekordem. Tak czy inaczej przy najblizszej poprawie pogody będę go poszukiwał w terenie, bo .. powinien już po prostu być!
-
- Posty: 407
- Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
- Lokalizacja: Chocianów
- Kontakt:
Okaz obserwowany na krwawniku oczywiście nie był z tych pierwszych. W przeciągu wielu lat septentrionisy obserwuję zazwyczaj do połowy czerwca czasem przy zimnej wiośnie do jego końca. Stanowisko, na którym był obserwowany na kwiatach. znajduje się na obrzezach lesnego pola (uprawianego przez myśliwych) w kształcie kwadratu. Na ścianie lasu o południowej wystawie biegnie leśna droga obok, której jest rów. Na tej drodze właśnie leśnicy układają materiał do wywózki a w rowie kwitną krwawniki, podagrycznik i inne rośliny dużo wcześniej. Precyzyjnie terminu nie jestem w stanie określić obserwacji septentrionisa na krwawniku. Faktem jest, że tylko na tym jednym stanowisku są kwiaty roślin zielnych jak również kwiaty dębu i czeremchy. Przy regularnym przęglądaniu i otrzepywaniu kwiatów dębów i czeremchy nigdy nie znalazłem żadnego Acmaeopsa a liczyłem na Cortoderę femorata.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
A.marginatus jest gatunkiem strefy koron lasów sosnowych, co wykazał Jacek HILSZCZAŃSKI (1995). Ten gatunek również przebywa na leżaninie sosnowej a rozwija się zapewne podobnie jak A.septentrionis. Jeśli zwyczaje A.septentrionisa bylyby podobne, a wiele za tym przemawia, to gatuneczek po wylęgu może wzlecieć w .. korony drzew!
i to tłumaczyłoby jego całkowity "brak" w terenie. Jest to bardzo prawdopodobny scenariusz.
HILSZCZAŃSKI J., 1995. Badania nad kózkowatymi (Coleoptera, Cerambycidae) związanymi z warstwą koron drzewostanów sosnowych, przy użyciu pułapek Moerickego., Wiad. Entomol., 14 (4): 213-218.
Literaturę do kózek mamy zgromadzoną tutaj (sam wykaz z wyszukiwarką):
https://entomo.pl/coleoptera/cerambycidae/cerliter.php

HILSZCZAŃSKI J., 1995. Badania nad kózkowatymi (Coleoptera, Cerambycidae) związanymi z warstwą koron drzewostanów sosnowych, przy użyciu pułapek Moerickego., Wiad. Entomol., 14 (4): 213-218.
Literaturę do kózek mamy zgromadzoną tutaj (sam wykaz z wyszukiwarką):
https://entomo.pl/coleoptera/cerambycidae/cerliter.php
-
- Posty: 407
- Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
- Lokalizacja: Chocianów
- Kontakt:
Jacku pomyliłem się na szybkiego i zamiast Cortoderę femorata wpisałem A. marginatus – już poprawiłem. W głowie miałem A. marginatusa ponieważ razem z septentrionisem złowiłem 1 sztukę marginatusa na ściętej sośnie leżącej obok wałków świrkowych na których biegały septentrionisy. Nie przyjrzałem się okazowi bo z marszu przyjąłem, że to septentrionis wylądował przez przypadek. Kiedy okazy trafiły do Leszka Kruszelnickiego, ten stwierdził że jeden okaz ma jasne nogi, dopiero wtedy spostrzegłem swój błąd. Marginatusy łowiem później już na sośnie.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
-
- Posty: 373
- Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 14:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
W terenie Acmaeops marginatus najłatwiej spotkać na świeżych pożarzyskach, co pokazał mi Marek Miłkowski w okolicach Radomia. Faktycznie, jeśli trafi się na odpowiednią porę roku i dnia, można spotkać wiele imagines nalatujących na osmalone, jeszcze stojące sosny. Raz zebrałem gałąź z takiego drzewa do hodowli - w sumie było osiem larw i wszystkie na jesieni (mniej więcej w październiku) wygryzły się spod kory i zagrzebały dość głęboko w piachu, gdzie przezimowały. Nawet wyszło mi potem kilka okazów. Najprawdopodobniej w celach "troficznych" imagines lecą w korony i..... do pułapek Jacka H.Jacek Kurzawa pisze:A.marginatus jest gatunkiem strefy koron lasów sosnowych, co wykazał Jacek HILSZCZAŃSKI (1995). Ten gatunek również przebywa na leżaninie sosnowej a rozwija się zapewne podobnie jak A.septentrionis.

-
- Posty: 407
- Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
- Lokalizacja: Chocianów
- Kontakt:
- Rafał SZCZECIN
- Posty: 1664
- Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
- Specjalność: Ogólnie, poznawczo, żukowate, kózkowate
- profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękowano: 2 times
znalezisko 29.04.1995
Mi się udało przypadkiem znaleźć 1 okaz Acmaeops septentrionis w dniu 29.04.1995 podkorą dużego, samotnego świerka na stanowisku wilgotnym w Puszczy Wkrzańskiej ( 20km od Szczecina ). 1 okaz bardzo szybku zmykał w ziemię, jak podniosłem kawał kory, których dużo leżało u podnóży tego świerka. Okaz dowodowy jest w mojej kolekcji.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
O tym, że gatunek A.septentrionis jest "pierwszomajowym" pisałem już w 2003 r.
https://entomo.pl/coleoptera/cerambycidae/acmaeops.htm
Dowodów ciągle przybywa, bardzo dobrze!
https://entomo.pl/coleoptera/cerambycidae/acmaeops.htm
Dowodów ciągle przybywa, bardzo dobrze!
-
- Posty: 373
- Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 14:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
To mnie dziwi, bo w moim przypadku okazy brązowe zdecydowanie przeważały.Krzysztof S. pisze:Jacku – dokładnie tak.
Marku – A. marginatusa też znajdowałem na osmolonych sosnach, co ciekawe wszystkie okazy były czarne, również te znajdowane na leżaninie sosnowej. Do tej pory nigdy nie trafił mi się brązowy okaz .
Komplementy, komplementyA, że wyjątkową rękę masz do hodowli to dobrze wiem
