Małe podsumowanie z pracy takim zestawem w terenie.
Ostatnie dwa tygodnie dość mocno eksploatowałem D200, Industara z pierścieniami i SB-800. Wspomniane powyżej problemy z odległością ogniskowania i przesłoną roboczą faktycznie przeszkadzają. Miałem sporo problemów z podejściem jakiegoś motyla (ustrzeliłem je dopiero z ruskiego Telear'a 200/3.5), sporo obiektów zwiało mi podczas samego podchodzenia.
Z drugiej strony, taką 50tką uzyskuje się całkiem ładną GO, a samym poziomem szczegółów nie odbiega od dedykowanych obiektywów makro. Pomijam wagę i gabaryty. Dużo więcej miejsca w torbie.
W międzyczasie miałem okazję pobawić się chwilę Canon'em 20D i 100/2.8. Niestety nie miałem jeszcze możliwości obrobienia sampli, może niedługo coś wrzucę. Faktem jest, że to bardzo przyjemny zestaw, potwierdzający słowa, że w dzisiejszych czasach aparaty większości producentów są porównywalne, różnice w jakości dla "zwykłego zjadacza chleba" aptekarskie.
W poniższym linku trochę sampli (chyba ktoś z administracji bawi się znacznikami "img" na forum

). Wszystko, poza jednym motylkiem, z Industara 50/2.8.
http://img525.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione-.us/gal.php?g=dsc5626.jpg
Przy okazji... dotychczas moim faworytem "rozwałki" w świecie chrząszczy były trzyszcze. Po tym, jak zobaczyłem
Emus hirtus odcinającego głowy plugom i żukom, a później rozbebeszającego je na kawałki, zmieniłem zdanie. Piękne zwierzątko
