Wątki z prośbą o sprzedaż owadów na zaliczenie - ankieta

[Aneta]

Zgodnie z sugestią Przemka z dyskusji w tym wątku zakładam temat z ankietą - głosujcie.

[Jacek Kurzawa]

Moje zdanie jest nieco bardziej demokratyczne.... Jesli jakieś ogloszenia nie naruszają prawa, nie obrażają nikogo w sposób bezposredni, są zgodne z regulaminem to nie widzę wiekszego problemu.
Tak juz jest, ze niektorzy nie postepuja wlaściwie wg oceny innych, ale nie nam oceniać. Pisalem wielokrotnie, żeby ksztaltować prawidlowe postawy, to fakt. Ale kształtować je wskazując wlaściwą drogę, dając przykład to jedno a wymagać i egzekwować określone zachowanie to już coś innego.
Dlatego, pomimo iz nie popieram zakupów owadów (do zaliczeń, do różnych celów) to jednak taka rzeczywistość jest. Kiedyś bylem zagorzalym przeciwnikiem kupowania owadów (jak rownież sprzedaży) teraz nie ma w tym nic dziwnego.

Jesli są osoby ktore nie chcą niczego się nauczyć, tylko zaliczyć studia i ZAPŁACIĆ za nie - NIECH PLACĄ. Prywatne uczelnie z tego już dawno korzystają. Celem np. prywatnej uczelni WSHiE jest własnie zarabianie, to przecież działalnośc dochodowa, gospodarcza. Rolą Państwa jest edukacja i zapewnienie edukacji, rolą prywatnych szkół jest ... ZARABIANIE. Tak więc dopóki będą ludzie, którzy chcą płacić inni im to umozliwią. Zrobcie z tego użytek - róbcie zbiory, a za zarobione pieniądze prowadźcie badania, róbcie ekspedycje naukowe np Grecja, Kreta. A "baranki" niech płacą - to Ci ktorzy mają pieniądze i nie chcą się niczego nauczyc, ale chcą sie podzielić swoimi pieniedzmi z tymi którzy potrafią robić to, czego od nich się wymaga, a czego oni nauczyć się nie chcą. I niech się tak stanie.

Zadaniem wykładowców jest ich wyłapać podczas egzaminów i sprawdzianów. Rolą Forum jest ułatwienie komunikacji, nie egzaminowanie studentów szkół zaocznych, niedoszlych (a może i doszłych) ich absolwentów. Ja, chociaż z pewnymi wątpliwosciami, głosuję za pozostawieniem takich ogłoszeń.

[Brachytron]

Myślę podobnie...