Damian Sudoł pisze:W zasadzie jedno:D tzn. tak: zrobiłem już etykiety i są ładne, ale nie wiem czy dobrze zrobiłem , bo umieściłem każdą pod danym motylem i dodatkowo wydrukowałem sobie w Excelu nazwę łacińską i polską i umieściłem ją poniżej danego motylka. Czy tak to powinno wyglądać? Czy po prostu nazw sie nie umieszcza, bo na początku myslałem, że wszystko ma być zawarte w tej jednej malutkiej etykietce, a tam z tego co pan pokazywał to nie było ani polskiej nazwy, ani łacińskiej...

Czekam na odpowiedź i obiecuje, że już absolutnie wszystko będzie jasne:D i nie będę pana zadręczał:)
Etykiety pod okazem trzeba umieścić tak, żeby były czytelne (tzn. stosunkowo łatwe do odczytania bez ich zdejmowania). Ja robię tak, że górną etykietkę daję tekstem do góry, a dolną tekstem do dołu.
Jeśli chodzi o etykiety determinacyjne (przykłady poniżej):
Phyllonorycter
platani
(Staudinger, 1870)
Det. G. Banasiak, 2007
Gracillariidae:
Phyllonorycter platani
(Staudinger, 1870)
Det. G. Banasiak, 2007
podpina się je jako ostatnie, na dole, zwykle bowiem determinacja okazu następuje na końcu, często po wielu miesiącach lub latach od złowienia i spreparowania okazu.
Ja stosuję tacki, każda tacka zawiera etykietę z nazwą gatunku. Te okazy które sam oznaczam wpinam do tacek bez etykiet determinacyjnych, już samo wpięcie do tacki determinuje okaz do odpowiedniego gatunku. Spróbuję jutro zrobić zdjęcia kilku tacek, to będzie wiadomo o czym piszę.
Są zwolennicy dołączania etykiet determinacyjnych do każdego okazu, ma to uzasadnienie w przypadku ciągłego przekładania i wyjmowania okazów z gablot lub też ich wypożyczania (łatwo wtedy wpiąć okaz do niewłaściwej tacki). Każdy sam zdecyduje czy są mu one potrzebne. Na forum było parę wątków dotyczących etykietowania i były również interesująco umotywowane poglądy stosowania etykiet determinacyjnych przy każdym okazie.
Oznaczyć można zawsze, najważniejsze są podstawowe dane o złowieniu/hodowli okazu, których w żaden sposób odtworzyć się nie da.
Warto byłoby poznać opinie profesjonalistów na ten temat, z całą pewnością byłby to interesujący wkład w dyskusję.