Gąsienice

Hodowla owadów
Hox
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 31 sierpnia 2008, 15:13
Lokalizacja: Lublin

Gąsienice

Post autor: Hox »

Witam. Nigdy nie hodowałem motyli, ale chyba warto spróbować. Chciałbym hodować zarówno gąsienice, jak i dorosłe motyle, gdy wyjdą z kokonu. Zależy mi, aby gąsienice były włochate. Co polecicie (sam chcę to złapać jeszcze w tym roku), co to coś je i jakiej wielkości i jakiego pojemnika potrzeba na dorosłe i larwy??
Awatar użytkownika
Etro
Posty: 58
Rejestracja: środa, 20 kwietnia 2005, 18:00
Lokalizacja: Wejherowo CF24

Post autor: Etro »

Możesz poszukać jakiś barczatek jeśli zależy Ci na włochatych, na przykład: Macrothylacia rubi jeszcze w tym roku jest.
Jej gasienice są polifagami, więc jedzą prawie wszystko :mrgreen:
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16714
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 32 times

Re: Gąsienice

Post autor: Aneta »

Przeniosłam do działu "Hodowla", to lepsze miejsce na ten temat.
Hox pisze:Zależy mi, aby gąsienice były włochate.
A skąd właśnie takie wymagania? ;)

Jeśli wcześniej nie hodowałeś motyli, radzę zaczekać do przyszłego roku. Odpadnie Ci problem zimowania gąsienic i poczwarek, co dla początkującego może być dużym problemem (M. rubi należy właśnie do gatunków zimujących jako gąsienice). Jeżeli jednak czujesz się na siłach, zacznij od gatunków, które hibernują jako poczwarki - to stadium łatwiej przezimować niż gąsienice. Dobrym gatunkiem z tej grupy jest Calliteara pudibunda. Zimowanie, czyli trzymanie poczwarki tego motyla w warunkach temperaturowych przypominających te panujące na zewnątrz jest konieczne, inaczej motyl wylęgnie Ci się w listopadzie albo grudniu, a to może być problem, jeśli nie masz zbioru, do którego mógłbyś go włączyć (zakładam, że tak właśnie jest). Poczwarke można zimować np. w piwnicy albo innycm nieogrzewanym pomieszczeniu, można też trzymać ją na balkonie, jednak wtedy pojemnik należy co nieco zaizolować, żeby poczwarka nie zamarzła na amen.

Inne gatunki z mniej czy bardziej kosmatymi gąsienicami łatwe w hodowli to np: Arctia caja, Lymantria dispar, Leucoma salicis, Euthrix potatoria czy Lasiocampa trifolii.
Rośliny żywicielskie znajdziesz pod linkami. Co do hodowlarki - wielkość zależna jest od ilości i rozmiarów gąsienic, więc nie da się tego określić z góry. Dla pojedynczej gąsienicy wystarczy większy słoik (lepsze są te z szerszym otworem - łatwiej czyścić i uzupełniać pokarm). Niektóre gatunki - jak E. potatoria - miewają zapędy kanibalistyczne, wiec nawet mając ich większą ilość lepiej trzymać je osobno.
Hox
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 31 sierpnia 2008, 15:13
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hox »

Wybrałem Arctia Caja!!! :razz:
Od razu mnie oczarowała swym wyglądem :mrgreen:
I dlatego mam parę pytań dotyczących właśnie jej:
-Gdzie i kiedy mogę kilka z nich znaleźć?
-Jakiej wielkości terrarium potrzebują?
-Co jedzą?


P.S. Wymagania takie, bo jak widzę taką gąsienicą na chodniku, to muszę ją pogłaskać i przenieść na trawę :mrgreen:
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7509
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Podziękował(-a): 11 times
Podziękowano: 7 times
Kontakt:

Post autor: Rafał Celadyn »

A.caja najlepiej poszukać wiosną,bo u tego gatunku zimuje gąsienica,więc lepiej będzie, gdy na ten ciężki okres sama wybierze sobie miejsce :wink: ,wiosną bez problemu można ją spotkać żerującą na różnych roślinach zielnych,ja często widywałem ją na łubinie,równie często można spotkać ją wędrującą po drogach polnych ,leśnych, a nawet po szosie .Gdybyś chciał jednak koniecznie rozpocząć hodowlę w tym roku,mogę podesłać ci kilkadziesiąt jajeczek od samicy(chyba że wcześniej wyklują się gąsienice :wink: ).pozdrowki i powodzenia...
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16714
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 32 times

Post autor: Aneta »

Jak napisał Rafał, A. caja lepiej poszukaj w przyszłym roku - odpadnie Ci kłopot zimowania gąsienic, co przy niedoświadczonym hodowcy moze sie zakończyć dla nich tragicznie. Rośliny żywicielskie znajdziesz pod podanym przez mnie linkiem, jednak ta niedźwiedziówka jest polifagiczna i zjada bardzo wiele rozmaitych gatunków (stuprocentowe pewniaki to wierzba i jasnota). Hodowlarka - jak pisałam, zależy od ilości i stadium gąsienicy, bo oczywiste jest, że większy osobnik potrzebuje więcej miejsca. Mogą to być słoiki, mogą jakieś plastikowe pojemniki na żywność - ważne, żeby przykrywać je nie pokrywkami, a gazą albo kawałkiem firanki, żeby w hodowlarce nie zbierała się nadmierna wilgoć.
Hox pisze:Wymagania takie, bo jak widzę taką gąsienicą na chodniku, to muszę ją pogłaskać i przenieść na trawę :mrgreen:
Z tymi pieszczotami radzę jednak się ograniczać, bo włoski wielu kosmatych gąsienic mają działanie drażniące na skórę i błony śluzowe. Acz przenoszenie z chodnika na trawnik jest chwalebne :wink:
Hox
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 31 sierpnia 2008, 15:13
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hox »

Dobra ludu :mrgreen: poczekam do wiosny. O co chodzi z hodowlarkami? To nie można po prostu wpuścić gąsienic do terrarium i żeby sobie z motylami siedziały? A i jeszcze 1. Czy ten motyl to dzienny, czy nocny i czy te gąsienice są drażniące xD?
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16714
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 32 times

Post autor: Aneta »

Hox pisze:To nie można po prostu wpuścić gąsienic do terrarium i żeby sobie z motylami siedziały?
To nie hodowla chrząszczy :lol: Hodowlarka to pojemnik (może do tego służyć i terrarium), w którym trzyma się w zasadzie tylko gąsienice. Muszą tam mieć roślinę pokarmową, należy też w nim regularnie sprzątać, usuwając odchody i wymieniając pokarm na świeży. Imagines motyli raczej się nie trzyma (mówię o krajowych, nie egzotykach) - jeśli chcesz rozmnożyć osobniki uzyskane z hodowli, to starasz się doprowadzić do kopulacji (co nie zawsze jest łatwe, BTW), nakłonić samicę do zniesienia jaj i dalej zajmujesz się już tylko jajami - motyle najlepiej wypuścić, o ile dożyją tego szczęsliwego momentu.
A i jeszcze 1. Czy ten motyl to dzienny, czy nocny i czy te gąsienice są drażniące xD?
Który? A. caja? Nocny. I włoski jej gąsienic potrafią podrażnić.
Hox
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 31 sierpnia 2008, 15:13
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hox »

Acha, ale ile larw w niedużym terra mogę trzymać? A jeszcze 1. Jaki to gatunek motyla, co Gąsienice są zielone i mają taki jakby uśmiech :smile: ?
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16714
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 32 times

Post autor: Aneta »

Hox pisze:Acha, ale ile larw w niedużym terra mogę trzymać?


Zacznijmy od tego, że nie sądzę, aby udało Ci się wiele ich znaleźć - podrośnięte gąsienice A. caja żerują pojedynczo, nie w grupach. Ale ile byś ich nie znalazł - dorosłe osiągają 5,5-6 cm długości, więc sam musisz ocenić ile takich "parówek" zmieści się w Twoim terra ;)
Jaki to gatunek motyla, co Gąsienice są zielone i mają taki jakby uśmiech :smile: ?
Jeszcze żadna gąsienica nie uśmiechała się do mnie, więc trudno mi coś o tym powiedzieć :mrgreen: A zielonych jest hoho i jeszcze trochę :cool:
Hox
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 31 sierpnia 2008, 15:13
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hox »

Acha. Chodzi mo o tą piękną gąsienicę co ma "antenkę" na odwłoku i na przodzie ma taką jakby twarz.
Ale w terrarium takim 20x20x30cm ile mogę niedźwiedziówek trzymać?
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Kamil Mazur »

Cerura vinula ? O to Ci chodzi?
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16714
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 32 times

Post autor: Aneta »

Hox pisze:Ale w terrarium takim 20x20x30cm ile mogę niedźwiedziówek trzymać?
Ja nie dałabym więcej niż dwa-trzy wyrośnięte osobniki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hodowla”