
w atlasie troche inaczej wygląda....
no ale najbardziej przypomina..
tę księzniczkę spotkałem w lesie swierkowym tydzien temu ....
jeśli szukasz poczwarek zawisaka borowca wez tatę lub mamę pod pachę i wybierz się do najbliższego nadleśnictwa - pod koniec października zaczynają się jesienne poszukiwania szkodników sosny - a zawisak jest jednym z nich. Poproś by leśniczy zabrał cię do lasu gdy bedzie jechał na poszukiwania - jak bedziesz miał szczeście przywieziesz poczwarek pełne kieszenieja właśnie ich szukam
Fakt nie pod kazdym drzewem znajdziesz mi jest łatwiej złapać formę dorosła niz znaleść poczwarkę. Z moich doswiadczen trzeba 2-3 drzewa sprawdzić i pozniej dalej w drugi fragment lasu sie przenieść. wybór miejscaKamil Mazur pisze:No i co dalej, kopać pod każdym drzewem? Liczmy że drzewa stoją co te parę metrów więc ile hektarów przekopać?
Na dobrą sprawę można by wskazać większość jeśli nie wszystkie lasy sosnowe czy jodłowe, albo ogólnie iglaste w Polsce.
W moich okolicach jest sosny od cholery, a mimo to nigdy nie znalazłem poczwarki tego gatunku. Podobnie w Bieszczadach buczyna karpacka, a więc przede wszystkim buk-jodła. Imago oczywiście spotykam, ale poczwary nigdy.
Swego czasu babrałem się na wiosnę u siebie w szukanie poczwarek barczatki D.pini i znajdowałem je ale zawisaka nigdy. A dam sobie łeb uciąć, że jest go masę wszędzie. Według mnie wskazanie lasu to żadna pomoc.
Możecie pomóc precyzyjniej ?
Z sensownej porady sam bym chętnie skorzystał..No leśnicy, do dzieła zdradźcie tajniki rzemiosła.