W tym roku wybierając kierunek na majówkę postawiliśmy na miejsce, które od zawsze było naszym podróżniczym marzeniem.
Mowa o Ugandzie, czyli o kraju nazywanym perlą Afryki. Faktycznie tak jest! Kraj jest przepiękny i ma na prawdę dużo do
zaoferowania. Największą jego atrakcją są oczywiście słynne goryle górskie, które mieliśmy możliwość podziwiać w ich naturalnym
środowisku. Kraj dysponuje bardzo różnorodnym ekosystemem, od gór, przez sawanny po nieprzeniknione mokradła, dzięki czemu
jego entomofauna jest równie bogata, co zaprezentuję w poniższych postach.
Cały wyjazd trwał dziesięć dni. Pierwszą część wyjazdu spędziliśmy w hotelu położonym kilkanaście kilometrów od miasta Entebbe,
w którym znajduje się główne lotnisko. Hotel położony był na wzgórzu skąd rozpościerał się przepiękny widok na słynne mokradła Mabamba,
gdzie główną atrakcją jest tropienie trzewikodzioba. Po czterech dniach przyjechał po nas kierowca z firmy Prime Uganda Safari (Polecam!!)
i udaliśmy się na pięciodniową objazdówkę po tym pięknym kraju. Zwiedziliśmy Queen Elizabeth NP, Bwindi NP i wiele innych cudownych miejsc.
Mam nadzieję, że relacja będzie się Wam podobać i pomożecie mi w oznaczaniu gatunków owadów.
Pozdrawiam
