Japonia I

[Pawel Jaloszynski]

Nie wiem czy kiedys uda mi sie usiasc i napisac jakas relacje z mojego pomieszkiwania przez ponad dwa lata (w sumie bedzie prawie trzy) w Japonii, za duzo czasu by trzeba poswiecic. Ale w miare mozliwosci postaram sie wrzucac rozmaite zdjecia, jakich nagromadzilo mi sie pol twardego dysku. Zaczne od modliszek, ktore namietnie fotografuje, a ktore tu poznym latem i jesienia laza setkami. Fotki ponizej zostaly zrobione w okolicy Tsukuby i Tsuchiury, prefektura Ibaraki sasiadujaca z prefektura stoleczna; przedstawiaja najpospolitszy tutejszy gatunek, Tenodera aridifolia.

[Pawel Jaloszynski]

Teraz dla odmiany chrzaszcz, z tych samych okolic co wczesniejsze modliszki.

[Pawel Jaloszynski]

Tym razem cos dla kozkarzy. Olenecamptus cf. bilobus siedzacy na ratujacej zycie maszynie do sprzedazy zimnych napojow, wyspa Ishigaki (prefektura Okinawa, archipelag Sakishima).

[Pawel Jaloszynski]

Tym razem cos dla motylarzy (gora Omoto-dake na wyspie Ishigaki, wrzesien 2003).

[Jacek Kurzawa]

Paweł, zdjęcia są cudowne, wszyscy Ci pewnie zazdrościmy spotkań oko w oko z tak niesamowitymi zwierzakami. Aparat też jest nie byle jaki- mrówka Terminator ma pomarszone czółko...
Mam propozycję, żebyś założył swoją autoryzowaną galerię np. pt "Owady Japonii P.Jałoszyńskiego" na entomo - to jest to samo miejsce a dostępność zdjęć jest nieco wygodniejsza. Poza tym nie ufałbym zbytnio Forum (Baza MySql z php już niejednemu padła) a zwykły html to zawsze coś pewniejszego. Galerię miałbyś w osobnym katalogu czyl https://entomo.pl/japan lub https://entomo.pl/jaloszynski - oczywiście wszystko moze zostać tak jak dotąd. Tak czy inaczej czekamy na Twoje kolejne "kolorowe" zdjęcia "kolorowych" owadów z Twojej kolekcji
pozdrowienia z Polski,
Jacek

[Pawel Jaloszynski]

Mam propozycję, żebyś założył swoją autoryzowaną galerię

Czesc,
Moje zdjecia sa na tyle kiepskie technicznie, ze komus znajacemu sie odrobine na fotografii w zyciu bym sie nie odwazyl ich pokazac. Stad zadnej galerii nie bedzie ;-)

Jesli ktos lubi czarnuchy (jak ja), to ponizej gatunek z rodzaju o pieknej nazwie Toxicum (bliski naszym Tenebrio, ale jakby ciut ladniejszy). Ten osobnik zostal sfotografowany na stokach Kasuga-yama w dawnej stolicy Japonii, Nara. Kilka razy trafialem tam skupiska tych czarnuchow pod kora martwych debow. Samice nie maja rogow, i jak na zlosc sa duzo pospolitsze.

[ZbyszekZalewski]

Moje zdjecia sa na tyle kiepskie technicznie,


ja mam kilka zdjęć i nawet zastanawiałem się nad przesłaniem ich na forum ...
ale w związku z tym co Pan napisał nie odważę się chyba przesłać moich

naprawdę chciałbym mieć tak kiepskie zdjęcia...:)

[Jacek Kurzawa]

Nooo, zdjęcia są "kiepskie"... uuuuuu .... ledwo się można dopatrzeć na nich, o co chodzi:
- czarnuch ze szczoteczkami (powyżej) - zdjęcia ma płytką głębię ostrości - ciało pod spodem to już jest całkiem nieostre, prawie nic nie widać, łeee :-)
wyżej
- ta ćma jest trochę pościerana :-)
- przy tej kózce jest ucięty napis (i tak jest zresztą krzywo)
- ten żółty żuczek ogólnie nie jest zły...
- z modliszką i ważką - za daleko - nie widać szczegółów
- a tam gdzie są dwie modliszki w kopulacji, to jedna się zlewa z tłem - błąd techniczny! nie widać obiektu

A tak z ciekawości - jakim aparatem były robione te zdjęcia?? Ile musiałbym sprzedać butelek, żeby sobie taki kupić?
pozdrawiam fotografów
Jacek
PS. Kiedyś robiłem zdjęcia Smieną, Zenitem i Kijevem i było dobrze.

[Gość]

Patrząc na tak piękne zdjęcia pozostje mi stwierdzić z żalem że Pan Paweł tak rzadko zamieszcza jakieś nowe zdjęcia a prywatnie zachęcam wszystkich którzy posiadają jakieś zdjęcia do pochwalenia się i nie ma się co przejmować że są gorsze niż zdjęcia obecnie przedstawiane.
Od siebie mogę powiedzieć jeszcze tyle, że jak juz kiedys nabędę jakis aparat to na pewno przedstawie swoje zdjęcia na forum.
Pozdrawiam wszystkich!

[Pawel Jaloszynski]

Patrząc na tak piękne zdjęcia pozostje mi stwierdzić z żalem że Pan Paweł tak rzadko zamieszcza jakieś nowe zdjęcia

Spokojnie, bedzie wiecej. Mam straszliwy burdel w zdjeciach i troche malo wolnego czasu, zeby sie przez to przekopac i cos wiecej wybrac, ale na pewno od czasu do czasu cos wrzuce. A tak na marginesie, to naprawde mozna sobie darowac tego "Pana", bo ktos sobie jeszcze pomysli, ze jestem Hindusem (Pan to zdrobnienie popularnego w Indiach imienia Pandita ;-)

Po raz drugi edytuje tego posta, moze tym razem zmiana nie zniknie po paru godzinach... Mialem problemy z umieszczeniem zdjecia, ktore ostatecznie wrzucil do tego wlasnie posta Jacek. Przez pewien czas to zdjecie tu bylo i trudno sie bez komentarza domyslec, po co akurat tutaj... A chodzi o to kto rozpozna rodzine. Zwierzak zlapany w prefekturze Fukushima, niezmiernie mnie ucieszyl wylazac z przesiewki. Nie jest to specjalnie trudna zagadka, ale jednak nieczesto mozna zobaczyc przedstawicieli tej grupy.
pozdrawiam,
Pawel

[Pawel Jaloszynski]

Kolejne fotki wygrzebane z zapomnianych czelusci dysku, zycze przyjemnego ogladania.
- motyl z wyspy Iriomote, bardzo pospolity pod koniec grudnia, kiedy bylem tam pierwszy raz;
- ucztujaca larwa swietlika siedzaca sobie spokojnie na kamieniu na szczycie Omoto-dake (Ishigaki-jima) warta byla wlazenia w paskudnym upale na ta gore, pierwszy raz w zyciu trafilem na taki widok.
- gasienica sfotografowana na Honshu, w okolicy miasta Tsuchiura na polnocny wschod od Tokio;
- modliszka blisko Tsukuby (siedziala wysoko i dosc daleko, zdjecie robione z kepy gestych krzakow na duzym zoomie, nie panowalem nad oswietleniem zwierzaka, stad te paskudne cienie i brak szczegolow, chociaz jakas pajeczyna sie zalapala...).

[Pawel Jaloszynski]

Tak na szybko dwa zdjecia z wczorajszych lowow w okolicach Tsukuby. Biegaczowatych jeszcze tu nie bylo, pozniej moze wrzuce jakies ladniejsze, a na razie jakis Chlaenius z grupy, ktorej po wierzchu sie nie oznaczy (bardzo pospolity w moich okolicach) i niezbyt czesty Panagaeus, calkiem zreszta podobny do naszych (nasze dwa gatunki maja ciemne, prawie czerwone plamy na pokrywach).

[Pawel Jaloszynski]

Stwor piekielny (jak sama nazwa wskazuje) z goracej wyspy Ishigaki, a dokladniej z gory Banna-dake: Pachyrhynchus infernalis. Z pozdrowieniami dla szacownego forumowego ryjkowcologa ;-)

[Pawel Jaloszynski]

I jeszcze troche pluskwiakow, jesli ktos lubi ;-)