... mam typy :
1 . Otiorhynchus ovatus (Linnaeus, 1758)
2 .Anthonomus phyllocola (Herbst, 1795)
...

Prośba o weryfikację o ile to jest możliwe...

Rafał
...cooo!?Jurek Szypuła pisze:To jest Glocianus fennicus...
Rafał Celadyn pisze: kilka sztuk łazilo mi po elewacji domu, pare dni temu(26.03.2014)...
Rafał
...ostatnio byłem na stanowisku C.testaceus,znalazłem jeden okaz i zachciało mi sie fotek w naturzeJacek Kalisiak pisze:Fajne gatunki Rafał pozyskujesz.
...spoko jak tylko się ogarnę(chociaż trochę!!!Jacek Kalisiak pisze: Też się ustawię po jakąś parkę, jak dopiszą
Rafalerazem z nimi po sasiedzku spacerują też Rhysemnus germanus
...nic o tym nie wiemTomasz Mokrzycki pisze:w Polsce mamy jeszcze jeden gatunek - Rhyssemus puncticollis Brown 1929, który jest co najmniej tak liczny jak R. germanus.
A podobno to miała być na razie tajemnicaTomasz Mokrzycki pisze:w Polsce mamy jeszcze jeden gatunek - Rhyssemus puncticollis Brown 1929, który jest co najmniej tak liczny jak R. germanus.
Bartek Pacuk pisze:A podobno to miała być na razie tajemnica
...jestescie tacy enigmatyczniTomasz Mokrzycki pisze:![]()
![]()
![]()
![]()
Tomasz Mokrzycki pisze: Ale na szczegóły trzeba poczekać
Łukasz mi pisał swego czasu "wolałbym na razie nie rozpowszechniać tej informacji", więc w moim rozumieniu na razie miało być cicho sza - jak skończą z Adamem dłubać przy tej publikacji, to się sami pochwalą - to miałem na myśliTomasz Mokrzycki pisze::? :? :?:
...dobrze jestricosz pisze: Ciekawe jak nowy dyfuzor wypadnie przy błyszczących chrząszczach?
...wszystkie rosliny zywicielskie znam i wiem gdzie rosnąMarek Wanat pisze: Lixus punctiventris też kręci się po terenie już od końca kwietnia, choć jego rośliny są odpowiednio duże do składania jaj dopiero za miesiąc.
czyli dobrze kombinowałemDariusz Twardy pisze:No, masz gościa......tyle tylko, że innego - Lixus bardanae, samiec.
...pisze ,że poławiano go na tych roslinachpetrel pisze:ale przecież KFP przy P. grammicus podaje też (oprócz habra łąkowego) dwa gatunki dziewięćsiła, więc wszystko pasuje.
....co juz i tak nie ma wiekszego znaczenia bo w aktualniejszej jak mi sie wydaje PCK ,jest podawany w Polsce jako monofagLarwy żerują na korzeniach chabru i przyczyniają się do powstania wyrośli kształtu gruszki, w których odbywają przeobrażenie.
..nie przejmuj się ,nie takie rzeczy mi sie ostatnio zdarzają ...petrel pisze:Racja, racja
....też ostatnio szkodnika w przelocie trzasnąłemMiłosz Mazur pisze:Hylobius abietis
Dariusz Twardy pisze:Hypera rumicis, ale to tylko sugestia z mojej strony. Żeby nie odstawiać dziadostwa w oznaczaniu
Raczej coś z pary quadrituberculatus - olssoni, tych już ze zdjęcia nie ma szans...vogel pisze:Ujęcie malucha i oświetlenie nie sprzyja oznaczaniu. Jeśli miałbym typować, to stawiałbym na rodzaj
Pelenomus , może P. comari. :3msie:
...z dziewięcsiłem na Jurze też nie tak hop-siup...sprawdziłem już cztery stanowiska-na trzech znalazłem pojedyncze marne roslinki ,a pod zamkiem w Rabsztynie k/Olkusza -gdzie zawsze był-ani jednej...Dzisiaj jadę do Kajasówki ,a jutro Na Wały do Racławic -porozglądam się .Czytałem trochę o tych miejscówkach grammicusa i ta najbliższa na miechowszczyznie to Szczepanowice w lini prostej jakies 70 -80 km-ów od tego mojego stanowiska...Poszukamy -zobaczymyMarek Wanat pisze:A z tym P. grammicus to nie jest tak hop siup, w pińczowskim są znane miejsca z oboma rzeczonymi dziewięćsiłami, czasem w ilościach przemysłowych jak na garbie Pińczów-Skowronno, a grammicusa tam nie uświadczysz. To zwierzę nie lata i jak gdzieś wyginie z powodu jakiegoś kryzysu, to już pozamiatane, bo zdolności dyspersyjne ma wyjątkowo marne. Wg mojego skromnego doświadczenia z tym gatunkiem, to reguła, że o tej porze siedzi jeden chrząszcz pod rośliną.
...tez sie nad tym zastanawiałem,byc moze, że zimują nie tylko w miejscu, w którym żerowały larwy ,ale gdzies w trawach,a samiczki "zajmują" sobie rosliny juz w pierwszych cieplejszych dniach wiosny...potem dochodza samce i reszta towarzystwa...Zauważyłem też ze te swieze czerwone okazy ,zawsze siedziały wewnątrz karpy-jakby dopiero z niej wyszły ...moze jest tak ,że niektóre wykluwają się wczesniej i zerują jeszcze jesienia (te bez opylenia często nie miały przednich pazurków...) a inne opóznione siedza w mejscu gdzie się wykluly -takie dywagacjeMarek Wanat pisze:Wg mojego skromnego doświadczenia z tym gatunkiem, to reguła, że o tej porze siedzi jeden chrząszcz pod rośliną.
Też by było fajnieDariusz Twardy pisze:Moim zdaniem wszystkie fotki przedstawiają Lixus angustatus (teraz to L. pulverulentus)
Moje były na wilgotnych łąkachZasiedla kserotermiczne zbocza, suche pastwiska, murawy i przydroża
nooo...rycerzykricosz pisze:co za gatunek tych "rycerzyków".
Będzie. Natomiast Lygaeus to IMO L. equestris.rysiaty pisze:Czy ten drugi to nie będzie Spilostethus saxatilis?
...pozamiataneAneta pisze:Będzie. Natomiast Lygaeus to IMO L. equestris.
A dębowa sówka - Anorthoa munda.
...cóż, gdyby to było jedynym czynnikiem gwarantującym występowanie gatunku, to zbierałbym go sobie dzisiaj w piwnicy przy pompowaniu wody...Marek Wanat pisze:A odnosnie Lixus pulverulentus, to nad Biebrzą zbiera się go w kaloszach
Promowane strony:
Dachy. Pokrycia dachowe |
Folia do oczek wodnych |
Opony Bełchatów Wulkanizacja |