Phyllobius i Donus
- GrzegorzGG
- Posty: 2636
- Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
- UTM: CA51
- Specjalność: Heteroptera
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Phyllobius i Donus
Czy można coś więcej powiedzieć o poniższych ryjkach?
Jeśli chodzi o Phyllobiusa to spotykałem do tej pory P. oblongus i P. calcaratus. Tego spotkałem na mleczu, jest mniejszy od tych, które spotykałem. I Donus znaleziony na pokrzywie: Oba ryjki zostały znalezione tego samego dnia (1 maj) w lesie liściastym nad małą rzeką, w okolicach Bielska-Białej (dokładnie w miejscowości Meszna).
Jeśli chodzi o Phyllobiusa to spotykałem do tej pory P. oblongus i P. calcaratus. Tego spotkałem na mleczu, jest mniejszy od tych, które spotykałem. I Donus znaleziony na pokrzywie: Oba ryjki zostały znalezione tego samego dnia (1 maj) w lesie liściastym nad małą rzeką, w okolicach Bielska-Białej (dokładnie w miejscowości Meszna).
- GrzegorzGG
- Posty: 2636
- Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
- UTM: CA51
- Specjalność: Heteroptera
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Phyllobius i Donus
Biorąc pod uwagę mini klucz Miłosza Mazura i uwagi Marka Wanata na 99 procent to powinien być Ph. vespertinus. Znalazłem go wszak na skraju łąki, na mleczu. Do najbliższych drzew i krzewów było daleko.
Natomiast jeśli chodzi o Donusa, to oglądając ikonografię prof. Borowca (a chodzi o dwa gatunki właściwie) zauważam, że miejsce w którym ryjek (część ciała) łączy się z resztą głowy nie jest płynne. U Liophloeusów jest zdecydowanie bardziej płynne. L. tessulatus chyba już potrafię rozpoznać. L. liptoviensis ma żółtawy kolor oczu. Więc zostaje L. gibbus i L. lentus.
Z informacji na http://coleoptera.ksib.pl/ i ocenie zasięgu występowania pasuje raczej L. lentus (bardziej rozpowszechniony) i pasuje chyba pokrzywa jako roślina zielna.
Czy to rozumowanie jest choć po części poprawne ?
Dodam, że typowanie Donusa pochodzi z kerbtier.de.
Natomiast jeśli chodzi o Donusa, to oglądając ikonografię prof. Borowca (a chodzi o dwa gatunki właściwie) zauważam, że miejsce w którym ryjek (część ciała) łączy się z resztą głowy nie jest płynne. U Liophloeusów jest zdecydowanie bardziej płynne. L. tessulatus chyba już potrafię rozpoznać. L. liptoviensis ma żółtawy kolor oczu. Więc zostaje L. gibbus i L. lentus.
Z informacji na http://coleoptera.ksib.pl/ i ocenie zasięgu występowania pasuje raczej L. lentus (bardziej rozpowszechniony) i pasuje chyba pokrzywa jako roślina zielna.
Czy to rozumowanie jest choć po części poprawne ?
Dodam, że typowanie Donusa pochodzi z kerbtier.de.
-
- Posty: 505
- Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 14:50
- UTM: EC19/ED10
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękowano: 1 time
Re: Phyllobius i Donus
co do Phyllobiusa to przy takich ujęciach pewności nie będzie 100%, typowanie na podstawie miejsca stwierdzenia pomaga, ale nie przesądza sprawy.
co do Liophloeusa to można wykluczyć L. tessulatus, natomiast pozostałe 3 gatunki można pewnie oznaczyć tylko na podstawie aparatu kopulacyjnego samców. Cechy zewnętrzne są bardzo zmienne i niemiarodajne. Zasięg występowania jest pomocny (zgrubnie: Sudety - L. lentus, Karpaty - L. gibbus, Bieszczady - L. liptoviensis), ale nie rozstrzygnie przynależności gatunkowej.
co do Liophloeusa to można wykluczyć L. tessulatus, natomiast pozostałe 3 gatunki można pewnie oznaczyć tylko na podstawie aparatu kopulacyjnego samców. Cechy zewnętrzne są bardzo zmienne i niemiarodajne. Zasięg występowania jest pomocny (zgrubnie: Sudety - L. lentus, Karpaty - L. gibbus, Bieszczady - L. liptoviensis), ale nie rozstrzygnie przynależności gatunkowej.