Przedstawiam zdjęcie okazu wyhodowanego w zeszłym roku z grzybów pozyskanych z podmiejskego lasu. Gatunku jak zawsze nie znam, w każdym razie grzybki były bardzo liczne, blaszkowate, kremowo-białe. Ach te ścisłe opisy
Okaz oznaczyłem jako Nemapogon fungivorella - wyraźnie różni się od pozostałych przedstawicieli rodzaju. Ktoś może miał z nim do czynienia?
Wygląda na to, że to będzie ten gatunek. N. fungivorella hodowany był z gmatwka dębowego Daedalea quercina, którego zdjęcie załączam. Zasiedlone owocniki tego grzyba łatwo rozpoznać po tym, że pomiędzy blaszkami hymenofora są widoczne odchody gąsienic. Napotykałem na takie owocniki dwukrotnie mając nadzieję, że uda mi się wyhodować właśnie N. fungivorella. Niestety, za każdym razem wychodziły M. tessulatellus.
Tomku, to raczej nie będzie ten grzyb. Jest zbyt duży. Nie wiem jakie znaczenie to może mieć, ale widywałem go na lipach i leszczynach. W marcu postaram się pojechać po raz kolejny na stanowisko i coś tam zebrać. Porobię przy okazji zdjęcia biotopowi i samym grzybom żywicielskim.
Warto zebrać owocniki tego grzyba, a następnie je oznaczyć. Jeśli nie jest to D. quercina, to może to być nowy grzyb żywicielski dla tego gatunku. Samego mola też warto ugotować, dla pewności.