Wąsik.

[Witek Płachta]

Mrok który panował w miejscu gdzie przebywał ten motyl nie pozwolił na zrobienie lepszych zdjęć
Może jednak uda się z nich coś tam wywróżyć

[Witas]

Samica Nemophora degeerella

[Sławek Pawlak]

Nie zgodzę się z kolegą, według mnie to Adela croesella.
Sławek

[Wojtek M]

Sugerujesz Sławku że Witek przyciął motylowi czułki przed sesją?

[Sławek Pawlak]

Oznaczenie swoje opieram tylko na doświadczeniu w terenie i sądzę, że jest prawidłowe, w załączeniu moje fotografie samic tych gatunków, gdzie widoczna jest długość czułków. Na fotografii do oznaczenia nie widać faktycznej wielkości, która w terenie ułatwiają oznaczenie A. croeselli, znacznie mniejszego od N. degeerella.
Choć oczywiście mogę się mylić.

[Witas]

Oznaczenie swoje opieram tylko na doświadczeniu w terenie i sądzę, że jest prawidłowe, w załączeniu moje fotografie samic tych gatunków, gdzie widoczna jest długość czułków. Na fotografii do oznaczenia nie widać faktycznej wielkości, która w terenie ułatwiają oznaczenie A. croeselli, znacznie mniejszego od N. degeerella.
Choć oczywiście mogę się mylić.

I tu właśnie jest pies pogrzebany, te dwa gatunki różnią się wyraźnie wielkością. Na zdjęciu nie ma odnośnika do wielkości. Brałem pod uwagę A.croesella. Motyl Witka P. jest przetarty. Poszedłem w kierunku N. degeerella, może błędnie. Byłby motyl w ręku i nie byłoby problemu.

[Wojtek M]

A ja sobie żartuję, bo czasem zaglądam do starych kluczy i tam np, choć nie jest to cecha kluczowa, napisano że czułki samicy croesella są 1,5x dłuższe od skrzydła przedniego a u degeerella tylko nieznacznie dłuższe. Nijak to jednak nie przylega do rzeczywistości... Bajkopisarstwo czy 40 lat ewolucji zrobiło swoje?

A wracając do witkowego wąsacza to też bym się skłaniał ku croesella, degeerella ma więcej "złota" które w nasadowej części często aż zlewa się w grube kliny.

[Sławek Pawlak]

Póki jest sezon, wystarczy Witku, jeszcze raz odwiedzić to samo miejsce i w porze dziennej spróbować sfotografować tego wąsika. U mnie A. croesella trzyma się tego samego miejsca-drzewa od 4 lat.
Sławek

[Witek Płachta]

Dlatego właśnie motylek ten zwrócił moją uwagę ponieważ był wyraźnie mniejszy od spotykanego przeze mnie dosyć często Nemophora degeerella
W niedzielę postaram sie odwiedzić tę miejscówkę ponownie.
Dziękuję i pozdrawiam.

[Witas]

Dlatego właśnie motylek ten zwrócił moją uwagę ponieważ był wyraźnie mniejszy od spotykanego przeze mnie dosyć często Nemophora degeerella

I sprawa się rypła

Nie zgodzę się z kolegą, według mnie to Adela croesella.

Praca w terenie i obycie przynosi efekty
Pozdrawiam

[Sławek Pawlak]

Dziękuję, postaram się również uczyć rozpoznawać inne gatunki.
Pozdrawiam
Sławek

[Witek Płachta]

Poszedłem wczoraj pohasać sobie po rosnącym nieopodal mnie gąszczu pokrzyw. Oprócz całej masy Olethreutes arcuella oraz innej zwójki której jednak z powodu płochliwości nie udało mi się sfotografować, spotkałem jednego wąsika Adela croesella. Dzisiaj znów polazłem w te pokrzywy z nadzieją że znów spotkam tego uroczego motylka i spotkałem, tyle że innego równie ładnego który sprawił że zwątpiłem w prawidłowość oznaczenia tego wczorajszego. Czy aby ten wczorajszy nie jest po prostu samicą spotkanego dzisiaj Nemophora degeerella? Motylki znalazłem w tej samej kępie pokrzyw. Patrzą po zdjęciach Sławka i tych na lepidoptera.eu wychodzi mi że to jednak te dwa, występujące tutaj obok siebie gatunki.