Gastropacha quercifolia

[Krzysztof Szumlak]

Witam, otóż znalazłem ostatnio wyrośniętą gąsiennicę wyżej wymienionej barczatki. Żeruje pięknie, ale dzisiaj wybierając resztki z dna pojemnika zauważyłem malutką, pomarańczową larwe (ok.2 mm.) na jednym z odchodów, pewnie jakaś błonkówka. Zrobiłbym foto, ale spadła na dywan i szybko zniknęła z pola widzenia. Otóż mam takie pytanie, czy można po tym stwierdzić czy Gąsienica jest spasożytowana i wydalila ją z oranizmu razem z odchodami, czy może pojawiła się ona z zewnątrz...? Martwi mnie to, bo to moja pierwsza gąsienica tego gat., a sądząc po wielkości jest to pewnie samica. Szkoda byłoby stracić taki okaz
Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam Krzysiek

[Antek Kwiczala †]

czy gąsienica jest spasożytowana

Nie ma takiej opcji, by gąsienica wydaliła pasożyta z odchodami - nie znam takich pasożytów u gąsienic motyli, które by żerowały wewnątrz przewodu pokarmowego. To nie są glisty u człowieka. Pasożyt, jeśli wychodzi z ciała gąsienicy, to wygryza sobie otworek w oskórku. Jeśli gąsienica jest spasożytowana, to pewnie wyjdzie ich więcej. Obserwuj gąsienicę, to się przekonasz.

[Krzysztof Szumlak]

Dzięki za szybka odpowiedz.Mialem juz w hodowli styczność ze spasozytowanymi gasiennicami,zwłaszcza wśród zawisakow.W tych przypadkach faktycznie larwy wygryzaly się z ciała żywiciela i obok zamieniały się w poczwarki.Jestem laikiem w tych sprawach,nie wiem ile jest gat. pasożytujących oto. I stad moje pytanie.gasienice na pewno będę obserwował,póki co zachowuje się jak najbardziej w normie.
Pozdrawiam