Osy...
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Osy...
...złowiłem w tym roku, trochę różnych rzędów owadów ,w tym także osy ,więc prezentuję pierwszy okaz ,myślę że oznaczyłem poprawnie ,w sumie to tylko 4 gatunki z rodzaju, więc może źle nie będzie ...aha ,wygląda na królową...?
Pozdrawiam Rafał.
Pozdrawiam Rafał.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...no dobra- samiczka .Teraz rodzaj jak dla mnie trudniejszy.Posiedziałem trochę ,ale myślę, że się nie pomyliłem...korekty w razie draki wskazane .Przemek Zięba pisze:ale czy to królowa, to trudno powiedzieć
Pozdrawiam Rafał
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...posiłkowałem się fotkami skrzydeł http://www.insectscience.org/4.17/ref/figure2.html i zdecydowanie bardziej pasowało skrzydełko "B"....
Pozdrawiam Rafał
Pozdrawiam Rafał
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
Re: Osy...
To taka niezbyt miarodajna cecha, jest sporo innych, bardziej pewnych Ja korzystam z takiego fajnego klucza a raczej książki z kluczem ,,Wespen" Rolfa Witt a a i tak w wielu przypadkach mam wątpliwości. trzeba się naoglądać okazów, żeby mieć pewność.. Jedynie miarodajne w odniesieniu do błonkówek poza powiedzmy 10% gatunków rozpoznawalnych ,,na oko" jest wsadzenie ich pod binokular, czasami i tutaj można się pomylić to trudna grupa, zwłaszcza Aculeata.
Jak znasz niemiecki to wrzuć info na priv, coś Ci podrzucę
Jak znasz niemiecki to wrzuć info na priv, coś Ci podrzucę
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...niemieckiego nie znam ,ale jak zrobię OCR to może ten fragment dotyczący tematu ogarnę
raff1@interia.eu
Pozdrawiam Rafał
raff1@interia.eu
Pozdrawiam Rafał
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...do czasu rozstrzygnięcia zawiłości oznaczania Dolichovespula sp.,next typ ,znowu myślę że dobry ...
Pozdrawiam Rafał
Pozdrawiam Rafał
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
Re: Osy...
Pierwsze to P.nimpha samica, na drugim wydaje mi się że raczej P.gallicus samiec, tak wg mnie wyglądają ale bez obejrzenia pod binoklem ani rusz. moje oceny co do gatunku mogą być błędne bo wiadomo z błonkówkami jak z kobietami - zmienne są
jeżeli obie są z Polski to tym bardziej upierałbym się że to nie P.dominula tylko P.gallicus
jeżeli obie są z Polski to tym bardziej upierałbym się że to nie P.dominula tylko P.gallicus
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: Osy...
Przemku, tylko że w Polsce P.dominula występuje, a P.gallicus nie występuje Czyżbyś sugerował, że Rafał ma gatunek nowy dla Polski
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
Re: Osy...
Jacek Kalisiak pisze:Przemku, tylko że w Polsce P.dominula występuje, a P.gallicus nie występuje :!: Czyżbyś sugerował, że Rafał ma gatunek nowy dla Polski :?: :?: :?:
EE TAM
http://www.iop.krakow.pl/pckz/opis.asp?id=181&je=pl
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
... przed podpisaniem zdjęć ,naprawdę poświęcam wiele czasu na determinację,czeklisty nie mam,ale staram się ustalić ,które gatunki z rodzaju były odławiane w Polsce i porównuję z gatunkami podobnymi ,zaliczam przy tym masę różnych stron-sprawdzając przy okazji ich wiarygodność...problemem jest brak dobrego klucza,ale jestem wzrokowcem i sprawdzam różne cechy i ich powtarzalność ...na początek, głównie korzystam z tej stronki http://www.vespidae.be/Polistinae/Genus_Polistes.htm .Nie wiem na ile to miarodajna cecha, ale popatrzcie choćby na przyciemnienie czułków u obydwu gatunków ....u P.gallicus dochodzi raptem do drugiego członu(nie wiem czy dobrze liczę,ale widać o co chodzi),a u P.dominula dużo dalej-to tylko taki przykład ,ale cech jest znacznie więcej...co do Dolichovespuli to obejrzałem ją pod lupką i na policzku występuje dodatkowa żółta plama co wg fragmentu klucza z tego tematu viewtopic.php?f=808&t=16617 wskazywałoby na ten gatunek tylko ,że cecha dotyczy samiczek, a reszty klucza brakuje .No i tyle ,to tylko chęć sprowokowania dyskusji nie zastrzelę się przecież jeśli źle kombinuję,ja to traktuję bardziej na luzie niż reszta społeczeństwa .
...a sprawę ustalenia który gatunek jest w Polsce, a który zniknął -znam
Pozdrowki Rafał
http://www.youtube.com/watch?v=mqapojaUWV0
...a sprawę ustalenia który gatunek jest w Polsce, a który zniknął -znam
Pozdrowki Rafał
http://www.youtube.com/watch?v=mqapojaUWV0
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
Re: Osy...
Fakt rafale, niby powszechnie wystepujące gatunki os a wcale nie tak łatwe. Masa cech się często nie pokrywa z kluczem, ze względu na zmienność. mam takie okazy P.gallicus oznaczone przez speców nad spece, że nigdy bym nie powiedział że to gallicus. Mam z południa europy takie P.dominula, że tez bym nie powiedział że to one...
Masa cech bierze w łeb w oznaczaniu samców. Onegdaj napociłem się sporo i juz zacierałem ręce że mam w zbiorach Polistesa nienotowanego w naszej część Europy, tylko nie policzyłem segmentów czułków i wyszedł bardzo pospolity gatunek płci męskiej. Mam taką książeczkę Wespen i może bym postarał się potłumaczyć i wrzucić chociaż te Polistesy? Popróbuję, bo temat wymaga dyskusji. W sumie w osach aż tak mocno (bo wolę Sphecidae) nie siedzę ale grupa ciekawa.
Masa cech bierze w łeb w oznaczaniu samców. Onegdaj napociłem się sporo i juz zacierałem ręce że mam w zbiorach Polistesa nienotowanego w naszej część Europy, tylko nie policzyłem segmentów czułków i wyszedł bardzo pospolity gatunek płci męskiej. Mam taką książeczkę Wespen i może bym postarał się potłumaczyć i wrzucić chociaż te Polistesy? Popróbuję, bo temat wymaga dyskusji. W sumie w osach aż tak mocno (bo wolę Sphecidae) nie siedzę ale grupa ciekawa.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...i o to chodzi ,Sphecidae złowiłem więcej ,niż Vespidae ,też będąPrzemek Zięba pisze:Popróbuję, bo temat wymaga dyskusji. W sumie w osach aż tak mocno (bo wolę Sphecidae) nie siedzę ale grupa ciekawa.
Pozdrawiam Rafał
...jeszcze taka fajna cecha dotycząca rozróżnienia P.biglumis i P.nimpha(dla robiących fotki trudna do uchwycenia ),otóż chodzi o spodnią stronę nasady czułków ...look at this
http://www.vespidae.be/Polistinae/Polistes_biglumis.htm
http://www.vespidae.be/Polistinae/Polistes_nimpha.htm
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...zanim dodam kolejne zdjęcia,wrzucam dosyć nowy kluczyk, który można ściągnąć stąd http://www.nev.nl/hymenoptera/2006Dvora ... spidae.pdf
Dziwne, że wszędzie jest jako e-book ,ale nie do ściągnięcia ,a tutaj proszę ...
Można się pobawić w poszukiwanie nowych dla Polski gatunków .
...i jeszcze jedna zacna praca ,której założenia metodologiczne przyciągnęły moją uwagę i w przyszłym sezonie można się oddać ciężkiej pracy w ogrodach z parasolami...
http://www.bwars.com/Files%204%20downlo ... Dvorak.pdf
Pozdrawiam Rafał.
Dziwne, że wszędzie jest jako e-book ,ale nie do ściągnięcia ,a tutaj proszę ...
Można się pobawić w poszukiwanie nowych dla Polski gatunków .
...i jeszcze jedna zacna praca ,której założenia metodologiczne przyciągnęły moją uwagę i w przyszłym sezonie można się oddać ciężkiej pracy w ogrodach z parasolami...
http://www.bwars.com/Files%204%20downlo ... Dvorak.pdf
Pozdrawiam Rafał.
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
Re: Osy...
Klasyczne !! Doskonały kluczyk, dzięki za zamieszczenie linku. Bardziej przyjazny niż niemiecki, aczkolwiek w niemieckim sa fajne rysuneczki. Generalnie kto wie co tam nowego w Polsce odkryć można...
Zdjęcia są kapitalne, kiedyś przyjadę po nauki do Ciebie, to i na resztkach piwa jak jakieś zostaną połowimy i osy ). W przypadku błonkówek nic nie zastąpi binokularu i oglądnięcia okazu na ,,żywo", zbyt wiele cech bardzo ulotnych jak w przypadku Sphecidae - opierających się czasami na cechach - z ,,połyskiem", ,,matowy" jest niwelowana i przekłamywana przy wykonywanej fotografii czasami jeszcze przed etapem obróbki zdjęcia.
Zdjęcia są kapitalne, kiedyś przyjadę po nauki do Ciebie, to i na resztkach piwa jak jakieś zostaną połowimy i osy ). W przypadku błonkówek nic nie zastąpi binokularu i oglądnięcia okazu na ,,żywo", zbyt wiele cech bardzo ulotnych jak w przypadku Sphecidae - opierających się czasami na cechach - z ,,połyskiem", ,,matowy" jest niwelowana i przekłamywana przy wykonywanej fotografii czasami jeszcze przed etapem obróbki zdjęcia.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...przeciągając dyskusję ,trochę to dziwne że w Polsce dotąd nie znaleziono jeszcze gatunków Polistes spp.pasożytujących na gatunkach u nas powszechnie występujących...nie sądzicie ?
Pozdrawiam Rafał.
Pozdrawiam Rafał.
- Przemek Zięba
- Posty: 1363
- Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
- Kontakt:
Re: Osy...
Myśle, że dlatego iż niewielka grupa ludzi jest zainteresowana żądłówkami w porównaniu chociażby do chrząszczy czy motyli. Mało osób bada, zwłaszcza zajmujących się amatorsko. Małej popularności tej grupy,upatrywałbym tutaj w przeszkodach natury metodycznej. Brak ogólnodostępnych, nowoczesnych kluczy w języku polskim, oraz ogólna niechęć do kontaktu z żądłówkami. No i nie jest to prosta grupa, niestety, bardzo duża zmienność, no i niewielka liczba specjalistów to też dodatkowe czynniki zniechęcające.Spotkania do przyjemnych nie należą, więc i dziwić się nie ma czemu, że ludzie na widok osy dają nogę ) A jest to chyba grupa w której można zrobić najwięcej w chwili obecnej.
Mam propozycje, czy moglibyście wymienić (pytanie do osób zainteresowanych kiedykolwiek żądłówkami) co powstrzymało Was przed zajęciem się ta grupą?
Z czystej ciekawości
Mam propozycje, czy moglibyście wymienić (pytanie do osób zainteresowanych kiedykolwiek żądłówkami) co powstrzymało Was przed zajęciem się ta grupą?
Z czystej ciekawości
- krzem
- Posty: 1196
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2004, 07:42
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 1 time
Re: Osy...
bali się zaliczyć żądło....Przemek Zięba pisze:Mam propozycje, czy moglibyście wymienić (pytanie do osób zainteresowanych kiedykolwiek żądłówkami) co powstrzymało Was przed zajęciem się ta grupą?
Z czystej ciekawości
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Osy...
Morfologiczna nuda. Oczywiście zbieram, oznaczam, gromadzę literaturę potrzebną ale bez specjalnego sentymentu...
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...na włoskim forum wyczytałem, że dobrą metodą na pozyskanie pasożytniczych gatunków jest znalezienie gniazda żywiciela i odłów wszystkiego co się rusza w pobliżu ,proporcje mogą być nawet 3/1 na korzyść gatunków pasożytniczych...jak znajdę chwilę w sezonie ,to może ze dwa nowe gatunki uda się dołożyć .Fakt, że problemy determinacyjne to chyba główny
powód takiego stanu rzeczy.W ubiegłym sezonie pobocznie zająłem się bzygami i tylko dzięki Łukaszowi Mielczarkowi dojdzie kilka nowych gatunków dla Polski.Sam ,przy obecnym stanie wiedzy w "życiu warszawy" bym ich nie oznaczył...
Pozdrowki Rafał.
powód takiego stanu rzeczy.W ubiegłym sezonie pobocznie zająłem się bzygami i tylko dzięki Łukaszowi Mielczarkowi dojdzie kilka nowych gatunków dla Polski.Sam ,przy obecnym stanie wiedzy w "życiu warszawy" bym ich nie oznaczył...
Pozdrowki Rafał.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...a moze więcej ,wydaje sie to proste ...Rafał Celadyn pisze:jak znajdę chwilę w sezonie ,to może ze dwa nowe gatunki uda się dołożyć .
Otóż wczoraj wyszedłem sobie w teren i zauważyłem samiczkę "Polistes nimpha" uwijającą się przy gnieździe .Pstryknąłem parę fotek (byle jakich) i wpadłem na pomysł ,że zrobie relacje z życia gniazda-no i good. Dzisiaj pomimo ,że nie lubię fotografować w pełnym słońcu ,wziałem statyw i poszedłem pstryknąć gniazdo(foto 1,1a,1b) (samiczka bardzo płochliwa i trzeba się na nią będzie zaczaić wieczorem ,lub rano...).Ale to tylko początek...przeszedłem sie po łące i znalazłem drugie gniazdo .Ta samica była zdecydowanie mniej płochliwa i pozwoliła sobie zrobic kilka fotek...no i co... patrzę sobie na te żółto- czarne żuwaczki (czy, jak tam kto woli-mandibule),czarne policzki i myśle -"to nie jest nimpha !" .Przegrzebawszy internet doszedłem do wniosku, że to must be Polistes bischoffi! ... i chyba raczej się nie mylę. Więc byłoby fajnie ,żeby ktoś przyklepał.Okazów nie zabrałem ,bo nie chcę pozbawiać dzieci mamy ,a poza tym chciałbym kontynuować swój pomysł z dokumentacją z życia obydwu gniazd, zresztą później os będzie znacznie wiecej ...czekam na opinie .
Pozdrawiam
Rafał
- Załączniki
- 1.JPG (141.42 KiB) Przejrzano 18629 razy
- 1a.JPG (125.97 KiB) Przejrzano 18629 razy
- 1b.JPG (106.66 KiB) Przejrzano 18629 razy
- 2.JPG (151.17 KiB) Przejrzano 18629 razy
- 2a.JPG (147.32 KiB) Przejrzano 18629 razy
- 2b.JPG (151.32 KiB) Przejrzano 18629 razy
- 2c.JPG (136.94 KiB) Przejrzano 18627 razy
Re: Osy...
Witam,
pozostaje tylko jedno pytanie: skąd pewność, że nie jest to Polistes biglumis bimaculatus?
Przed rozpoczęciem świętowania proponuję sprawdzić. Z góry ostrzegam, że jest to trudne bez okazu "w ręce". Dużo łatwiej jest z samcami, ale z tym trzeba będzie poczekać.
Pozdrawiam
pozostaje tylko jedno pytanie: skąd pewność, że nie jest to Polistes biglumis bimaculatus?
Przed rozpoczęciem świętowania proponuję sprawdzić. Z góry ostrzegam, że jest to trudne bez okazu "w ręce". Dużo łatwiej jest z samcami, ale z tym trzeba będzie poczekać.
Pozdrawiam
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
Hej !
O osach mam mętne pojęcie ,nawet nie bardzo wiem co to jest- P.biglumis bimaculatus ???
Czytałem ostatnio Twój artykuł w AES i tam też ciężko było mi ogarnąć ,że podajesz P.biglumis bez adnotacji że to nowy gatunek dla Polski.Wybacz ale ja nawet nie wiem jak wygląda aktualna lista polskich os i gdzie jej szukać...
Jeśli istnieje taka mozliwość chętnie zaznajomiłbym sie z Pdf-em
Pozdrawiam
Rafał
Patrzyłem tutaj
http://search.babylon.com/imageres.php? ... bsrc=HP_ss
http://search.babylon.com/imageres.php? ... bsrc=HP_ss
http://www.vespidae.be/
O osach mam mętne pojęcie ,nawet nie bardzo wiem co to jest- P.biglumis bimaculatus ???
Czytałem ostatnio Twój artykuł w AES i tam też ciężko było mi ogarnąć ,że podajesz P.biglumis bez adnotacji że to nowy gatunek dla Polski.Wybacz ale ja nawet nie wiem jak wygląda aktualna lista polskich os i gdzie jej szukać...
Jeśli istnieje taka mozliwość chętnie zaznajomiłbym sie z Pdf-em
Pozdrawiam
Rafał
Patrzyłem tutaj
http://search.babylon.com/imageres.php? ... bsrc=HP_ss
http://search.babylon.com/imageres.php? ... bsrc=HP_ss
http://www.vespidae.be/
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...przeleciałem sie po necie i wygląda na to że możesz mieć rację co do tego podgatunku (?) ,tak czy inaczej sprawdzę
to , jak tylko zaczną sie misiaki kluć,a bez mamy byłoby to niemożliwe .Tak czy inaczej nowy dla wiochy więc okazja do świetowania jest bezwzględnie .
Pozdrawiam
Rafał
Z jakiego klucza sie "to' oznacza ...?
to , jak tylko zaczną sie misiaki kluć,a bez mamy byłoby to niemożliwe .Tak czy inaczej nowy dla wiochy więc okazja do świetowania jest bezwzględnie .
Pozdrawiam
Rafał
Z jakiego klucza sie "to' oznacza ...?
Re: Osy...
Witam,
z kluczami jest sprawa prosta jeżeli znasz niemiecki. Tam jest gatunkiem rzadkim. Cechy są dość mało widoczne i wymagają materiału porównawczego. Proponuję skorzystać z klucza L. Dvoraka i S.P.M. Robertsa "Key to the paper and social wasps of Central Europe (Hymenoptera: Vespidae)". Jest dwujęzyczny angielsko - czeski. Są w nim również przydatne kolorowe fotki cech. Klucz jest dostępny w sieci jako pdf. Niestety nie zapisałem sobie strony. Jeżeli nie znajdziesz podaj mi e-mail to ci go przyślę.
Swoją drogą bardzo dobre fotki i faktycznie patrząc na czułki samicy jest nadzieja, ale trzeba to sprawdzić. Jeżeli wytrwasz i będziesz śledzić gniazda cały sezon to może z tego powstać ciekawy materiał dokumentacyjny. W końcu będą i samce. Wtedy wątpliwości znikną.
pozdrawiam
Waldek
z kluczami jest sprawa prosta jeżeli znasz niemiecki. Tam jest gatunkiem rzadkim. Cechy są dość mało widoczne i wymagają materiału porównawczego. Proponuję skorzystać z klucza L. Dvoraka i S.P.M. Robertsa "Key to the paper and social wasps of Central Europe (Hymenoptera: Vespidae)". Jest dwujęzyczny angielsko - czeski. Są w nim również przydatne kolorowe fotki cech. Klucz jest dostępny w sieci jako pdf. Niestety nie zapisałem sobie strony. Jeżeli nie znajdziesz podaj mi e-mail to ci go przyślę.
Swoją drogą bardzo dobre fotki i faktycznie patrząc na czułki samicy jest nadzieja, ale trzeba to sprawdzić. Jeżeli wytrwasz i będziesz śledzić gniazda cały sezon to może z tego powstać ciekawy materiał dokumentacyjny. W końcu będą i samce. Wtedy wątpliwości znikną.
pozdrawiam
Waldek
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
Hej!
Spoks ,misja będzie kontynuowana ,klucz o którym wspominasz linkowałem pare postów wyżej ,tylko nie ogarniam o co chodzi z drugim członem nazwy...wczoraj przeleciałem ,jeszcze raz Twój artykuł i juz wiem ,że mamy trzy gatunki z rodzaju .Po prostu nie siedze w zadnym temacie twardo ,tylko z doskoku i czasem czegoś nie rozumiem .
Pozdrawiam
Rafał.
..jeszcze taka uwaga dla fotografujących takie długoterminowe akcje na łące .Warto wbic sobie jakiegoś suchego badyla przy gnieździe (-ach),bo inaczej mozna spedzić troche czasu na powtórnym znalezieniu miejsca ,u mnie przy obydwu gniazdach leża gałezie wierzby .
Spoks ,misja będzie kontynuowana ,klucz o którym wspominasz linkowałem pare postów wyżej ,tylko nie ogarniam o co chodzi z drugim członem nazwy...wczoraj przeleciałem ,jeszcze raz Twój artykuł i juz wiem ,że mamy trzy gatunki z rodzaju .Po prostu nie siedze w zadnym temacie twardo ,tylko z doskoku i czasem czegoś nie rozumiem .
Pozdrawiam
Rafał.
..jeszcze taka uwaga dla fotografujących takie długoterminowe akcje na łące .Warto wbic sobie jakiegoś suchego badyla przy gnieździe (-ach),bo inaczej mozna spedzić troche czasu na powtórnym znalezieniu miejsca ,u mnie przy obydwu gniazdach leża gałezie wierzby .
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...dzisiaj znalazłem w końcu gniazdo "królowej nimfy" ,modelka była bardzo dobrze przygotowana...pozostało jeszcze znaleźć P.dominula ,która na pewno też jest na tej łączce i czekać na jakieś pasożyty ...
Pozdrawiam
Rafał
Pozdrawiam
Rafał
- Załączniki
- 1.JPG (126.15 KiB) Przejrzano 18451 razy
- 2.JPG (142.11 KiB) Przejrzano 18451 razy
- 3.JPG (144.13 KiB) Przejrzano 18451 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...po dwóch tygodniach w obydwu gniazdach są już wyrośniete larwy w różnych stadiach rozwojowych ,a u P.cf.biglumis nawet trzy poczwarki ...kilka screenów z wnętrza gniazda P. nimpha ,głowy biglumisów są bardziej "męskie" ( dodam fotki po powrocie z sympozjum...)
Pozdrawiam
Rafał.
Pozdrawiam
Rafał.
- Załączniki
- 1.JPG (145.18 KiB) Przejrzano 18347 razy
- 2.JPG (138.9 KiB) Przejrzano 18347 razy
- 3.JPG (111.52 KiB) Przejrzano 18347 razy
- 4.JPG (85.17 KiB) Przejrzano 18347 razy
- 5.JPG (83.65 KiB) Przejrzano 18347 razy
- 6.JPG (109.39 KiB) Przejrzano 18347 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...to jeszcze jedno
Pozdrawiam
Rafał
Pozdrawiam
Rafał
- Załączniki
- b.g.JPG (70.55 KiB) Przejrzano 18329 razy
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Bardzo interesujące zdjęcia. Teraz tylko systematycznie odwiedzać to miejsce, a będzie z tego piękna fotorelacja. Powodzenia!
Swego czasu udało mi się utrzymać gniazdo Polistes dominula w niewoli - jednak w naturze prezentują się o wiele lepiej, czego te zdjęcia są niewątpliwym dowodem.
Swego czasu udało mi się utrzymać gniazdo Polistes dominula w niewoli - jednak w naturze prezentują się o wiele lepiej, czego te zdjęcia są niewątpliwym dowodem.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...tak napisał Michał w innym topicu,no niestety nie jest to tak do końca...Michał Michlewicz pisze:(...)Te jednak można, po namierzeniu gniazda, bezproblemowo podglądać w naturze(...)
Otóż z trzech gniazd które fotografowałem ,nie przetrwało ani jedno(fotografie dodam wkrótce ,bo mam masę zaległego preparowania,ale postaram sie wszystko streścić).Wygląda to w ten sposób, że w momencie gdy w gnieździe pojawiają się pierwsze zatyczki komór poczwarkowych,gniazda stają się przysmakiem wielu zwierzaków... .Na łące ,na której wszystko sie działo kręcą się sarny ,bażanty,derkacze,mrówki etc.Uszkodzenia gniazd wyglądały kolejno: P.biglumis 1- kłapnięcie sarniaka,P.biglumis-2 było obok bażańciej rodziny,a kurę, która jest pierwszą podejrzaną nawet sfociłem z bliskiej odległości ,bo zachowywała się i wygladała jakby i mnie chciała zjeść . Najdłużej utrzymało sie gniazdo nimfy ,przedwczoraj byłem je odwiedzić i wszystko było w najlepszym porządku .Były chyba cztery czy pięć zadeklowanych komórek...wczoraj fragment suchego badylka, na którym wisiało zniknął .Odszukałem go i sprawa wygląda na robotę mrówek,patyk wyglądał jakby ktoś odciął go nożyczkami ,a w środku gniazda ,mrówki mordowały i wyciągały z niego larwy...Mrówki w ogóle chyba sa jednym z głównych wrogów takich gniazd... zaobserwowałem ,jak samiczka P.biglumis z gniazda na krzewie ,gdy tylko jakaś trawa wplatała sie w galązki tak, że wspierała się na gnieździe i stanowiła dobry pomost dla krecących sie mrówek, natychmiast ją obcinała i wyciagała daleko od gniazda...Fotorelację z tego co opisałem ,dodam wkrótce z odpowiednią oprawą muzyczną .No trudno,wot przyroda .
Pozdrawiam
Rafał
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Pisząc to miałem bardziej na myśli fakt, że klecanki nie są tak agresywne jak podrodzina Vespinae - można więc podejść bliżej do gniazda w celu jego obserwacji i tym samym nie trzeba trudzić się z ich hodowlą. Kolejna sprawa to taka, że ze względu na gniazda gimnodomiczne (otwarte), po prostu więcej można zaobserwować. Takie otwarte gniazdo jednak, tak jak piszesz, wiąże się z pewnymi niedogodnościami.
Ja regularnie obserwowałem klecanki na niewielkiej łące, która znajduje się pośrodku ogródków działkowych - nie ma tam bażantów, a sarny bywają na tyle sporadycznie, że raczej nie są aż takim problemem.
Taka tłusta larwa to faktycznie łakomy kąsek dla wielu zwierząt, więc w nic w tym dziwnego, że korzystają z takich smakołyków. Chętnie zobaczyłbym dokumentację fotograficzną
Ja regularnie obserwowałem klecanki na niewielkiej łące, która znajduje się pośrodku ogródków działkowych - nie ma tam bażantów, a sarny bywają na tyle sporadycznie, że raczej nie są aż takim problemem.
Taka tłusta larwa to faktycznie łakomy kąsek dla wielu zwierząt, więc w nic w tym dziwnego, że korzystają z takich smakołyków. Chętnie zobaczyłbym dokumentację fotograficzną
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
- Załączniki
- P.b.2b.JPG (130.55 KiB) Przejrzano 18146 razy
- P.b.2c.JPG (110.48 KiB) Przejrzano 18146 razy
- P.b.2.JPG (149.88 KiB) Przejrzano 18146 razy
- P.b.2a.JPG (141.24 KiB) Przejrzano 18146 razy
- koko słabo spoko ;).JPG (103.29 KiB) Przejrzano 18146 razy
- P.b.1.JPG (114.9 KiB) Przejrzano 18146 razy
- P.n.1.JPG (96.51 KiB) Przejrzano 18146 razy
- P.n..JPG (118.39 KiB) Przejrzano 18146 razy
- Exterminacja P.n..JPG (144.47 KiB) Przejrzano 18146 razy
- Exterminacja P.n. a.JPG (137.94 KiB) Przejrzano 18146 razy
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Dzięki za zdjęcia. Muzyka pasuje dobrze, faktycznie.
Cóż - szkoda, bo zapowiadała się z tego ciekawa fotorelacja. Polecam się jednak nie poddawać i szukać kolejnych gniazd!
A propos mrówek, to ze zdjęć można się pokusić o stwierdzenie, że należą do rodzaju Lasius.
Cóż - szkoda, bo zapowiadała się z tego ciekawa fotorelacja. Polecam się jednak nie poddawać i szukać kolejnych gniazd!
A propos mrówek, to ze zdjęć można się pokusić o stwierdzenie, że należą do rodzaju Lasius.
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Jako, że zrobiłem dziś zdjęcia kilku gatunkom, które jeszcze nie zaistniały w tym wątku, pozwolę sobie je dodać.
Nie będę dodawał zdjęć po dwa razy, więc Dolichovespula adulterina można obejrzeć w tym wątku: viewtopic.php?f=808&t=22496
Nie będę dodawał zdjęć po dwa razy, więc Dolichovespula adulterina można obejrzeć w tym wątku: viewtopic.php?f=808&t=22496
- Załączniki
- DSC_0202.JPG (140.5 KiB) Przejrzano 18047 razy
- DSC_0213.JPG (127.32 KiB) Przejrzano 18047 razy
- DSC_0215.JPG (127.33 KiB) Przejrzano 18047 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...oooo! Jak pięknie ,dobrze bo mam kilka sztuk do sfocenia zimą, to mi ubędzie ,teraz w takim razie może pochyliłbyś się Michale nad moją D.saxonica -ona ci to, czy nie....
...jeszcze takie pytanko,ta D.media to standard jeśli chodzi o ubarwienie? Mam młodą królową wygrzebaną z pniaka, ale wygląda prawie( ), jak szerszeń...
...jeszcze takie pytanko,ta D.media to standard jeśli chodzi o ubarwienie? Mam młodą królową wygrzebaną z pniaka, ale wygląda prawie( ), jak szerszeń...
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Jest tak jak zauważył Przemek - "saxonica" z tego wątku to samiec Dolichovespula sylvestris.
Co do D.media - królowe faktycznie bardzo przypominają szerszenie.
-> http://www.vespidae.be/Vespinae/Dolicho ... _media.htm
Ta na moim zdjęciu to robotnica, choć u nich występuje spora zmienność. Mam też takie z większym udziałem koloru żółtego.
Co do D.media - królowe faktycznie bardzo przypominają szerszenie.
-> http://www.vespidae.be/Vespinae/Dolicho ... _media.htm
Ta na moim zdjęciu to robotnica, choć u nich występuje spora zmienność. Mam też takie z większym udziałem koloru żółtego.
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Samce Dolichovespula saxonica właśnie mi się wykluwają, za kilka dni będę je preparował i potem jak wyschną, to zrobię im zdjęcia - będzie można sobie porównać
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Zanim zrobię i dodam zdjęcia spreparowanych, podzielę się z Wami zdjęciami żywych, niedawno przepoczwarczonych samców Dolichovespula saxonica. Mam nadzieję, że autor wątku i inni wypowiadający się nie mają nic przeciwko temu
- Załączniki
- ds2 (2).JPG (149.99 KiB) Przejrzano 17895 razy
- ds2 (1).JPG (144 KiB) Przejrzano 17895 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...ładny zwierzak .Mnie jak do tej pory udało się znaleźć tylko gniazdo V.vulgaris, ale za to zaobserwowałem dwie ciekawe rzeczy...Otóż dzisiaj ,przechodząc obok gniazda ,jak zwykle zerknąłem co słychać u koleżanek.Kilka dni wcześniej widziałem "niezdrowe" zainteresowanie Conopidae ich lokum ,a dzisiaj oczytawszy sie nieco postanowiłem poobserwować co nieco...Otóż okazuje się , że V.vulgaris pomimo ,że nie ma pasożytów wśród swoich pobratymców ,to muchy raczej jej nie odpuszczają. Dwie samiczki (jak sądzę Conops scutellatus) cały czas kręciły się przy gnieździe czekając na wracające robotnice .W pewnym momencie, podrywały się i wlatywały na nich(dosłownie) do środka gniazda.Trwało to kilka sekund i z powrotem przysiadały przed wejściem.Wyczytałem, że Conopidae są pasożytami pszczół ,trzmieli i os .Składają jajeczko, swoim pokładełkien zamontowanym w podgiętym odwłoku na brzusznej stronie ciała osy . Larwa rozwija sie w żywicielu ,aż do jego śmierci...(cóż,to musi być za męczarnia ).I to właśnie miałem okazję obejrzeć na żywo .Inna sprawa, że mucha ponoć do pospolitych nie należy.
Ale to nie koniec, wracając z wypadu jeszcze raz obejrzałem co sie dzieje i jakież było moje zdziwienie, gdy miejsce ślepaków zajęły również dwie samiczki ;Volucella inanis! Zachowywały sie podobnie, jakby chciały wleźć do środka, jednak były przepędzane przez strażniczkę,która pilnowała wejścia , gdy tylko w pobliżu kręciły sie muchy...Tyle ,kilka marnych fot ,bo to ani aparat do akcji ,ani światło nie dawało rady...
Pozdrawiam
Rafał
Ale to nie koniec, wracając z wypadu jeszcze raz obejrzałem co sie dzieje i jakież było moje zdziwienie, gdy miejsce ślepaków zajęły również dwie samiczki ;Volucella inanis! Zachowywały sie podobnie, jakby chciały wleźć do środka, jednak były przepędzane przez strażniczkę,która pilnowała wejścia , gdy tylko w pobliżu kręciły sie muchy...Tyle ,kilka marnych fot ,bo to ani aparat do akcji ,ani światło nie dawało rady...
Pozdrawiam
Rafał
- Załączniki
- 1.JPG (107.12 KiB) Przejrzano 17772 razy
- 2.JPG (126.76 KiB) Przejrzano 17772 razy
- 3.JPG (139.07 KiB) Przejrzano 17772 razy
- 4.JPG (133.75 KiB) Przejrzano 17772 razy
- 5.JPG (86.63 KiB) Przejrzano 17772 razy
- 6.JPG (110.18 KiB) Przejrzano 17772 razy
- 7.JPG (111.84 KiB) Przejrzano 17772 razy
Re: Osy...
Interesująca obserwacja. Dorzucę swoje trzy grosze. Vespula germanica posilająca się na żabim truchle.
- Załączniki
- Vespula.jpg (119.1 KiB) Przejrzano 17721 razy
- V.germanica.jpg (118.62 KiB) Przejrzano 17721 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Rafał - super obserwacja, ale osy coś mi nie wyglądają na V.germanica. Plama na pierwszym tergicie nie zawsze jest miarodajną cechą. Mam kilka V.vulgaris, które mają tę plamę idealnie "germanicową", a jednak nimi nie są...
Tutaj jest właśnie problem z tymi dwoma, pozornie prostymi gatunkami. Wiadomo, że najlepiej byłoby mieć okaz w ręce, ale po nadustku obstawiam V.vulgaris.
avidal - Twoje osy, jeżeli dobrze widzę, to faktycznie Vespula germanica.
Tutaj jest właśnie problem z tymi dwoma, pozornie prostymi gatunkami. Wiadomo, że najlepiej byłoby mieć okaz w ręce, ale po nadustku obstawiam V.vulgaris.
avidal - Twoje osy, jeżeli dobrze widzę, to faktycznie Vespula germanica.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...przejrzałem moje okazy ,z lodówy i to faktycznie jest V.vulgaris ,co ciekawe w tym gnieździe forma germanica jest dominującą ,dodaję link ,jak to wygląda http://www.vespidae.be/Vespinae/Vespula_vulgaris.htm -dla laika o pomyłkę nie trudno
Pozdrawiam
Rafał
Pozdrawiam
Rafał
- Michał Michlewicz
- Posty: 365
- Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
- UTM: XU30/WU97
- Specjalność: Formicidae
- Lokalizacja: Poznań/Trzcianka
Re: Osy...
Zgadza się - te pozornie łatwe i pospolite gatunki mogą, jak widać, sprawić spore trudności w determinacji. Lepiej więc w oznaczaniu nie posiłkować się wzorem na pierwszym tergicie.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...miałem zlokalizowane w sumie trzy gniazda V.vulgaris,ponieważ pierwsze przymrozki i śnieg juz za nami, postanowiłem sprawdzić ,jak to wszystko wygląda pod ziemią ...Uzbrojony w nóż, ruszyłem wiec na mały rekonesans .Efekt był taki, że w pierwszym gnieździe umiejscowionym na skarpie wzdłuż leśnej ścieżki o wystawie północnej znalazłem komplet stadiów od form przejściowych po imagines łącznie z królową .Wokół otworu szalały sikory, robiąc sobie z gniazda "szwedzki stół" i pozostała z niego (na oko) połowa ...
Zupełnie inaczej przedstawiała sie sprawa gniazda, przy którym fotografowałem pasożyty. Wyglądało to mniej więcej tak ,jak kopalnie Morii we Władcy Pierścieni ,tylko zamiast orków po wymarłych podziemiach spacerowało posilając sie resztkami około 20-30 larw V.pellucens i dużo mniejszych ,ale równie licznych Brachycera(pewnie Conops scutellatus ).W gnieździe nie było ani larw os ani imago,tylko szczątki z rzucającymi sie w oczy kopulatorami samców w roli głównej .Ciekawe czy królowa zdecydowała sie opuścić gniazdo z tymi co przeżyli podbój ,czy też wszyscy włacznie z nią polegli...Wziąłem wszystko do hodowli + jakąś larwa kusaka wygladąjąca na rodzaj Staphylinus .Kilka marnych fot, bo ciężko jest coś dobrego zrobić kopiąc ,fotografując i zabezpieczając materiał
Pozdrawiam
Rafał
Zupełnie inaczej przedstawiała sie sprawa gniazda, przy którym fotografowałem pasożyty. Wyglądało to mniej więcej tak ,jak kopalnie Morii we Władcy Pierścieni ,tylko zamiast orków po wymarłych podziemiach spacerowało posilając sie resztkami około 20-30 larw V.pellucens i dużo mniejszych ,ale równie licznych Brachycera(pewnie Conops scutellatus ).W gnieździe nie było ani larw os ani imago,tylko szczątki z rzucającymi sie w oczy kopulatorami samców w roli głównej .Ciekawe czy królowa zdecydowała sie opuścić gniazdo z tymi co przeżyli podbój ,czy też wszyscy włacznie z nią polegli...Wziąłem wszystko do hodowli + jakąś larwa kusaka wygladąjąca na rodzaj Staphylinus .Kilka marnych fot, bo ciężko jest coś dobrego zrobić kopiąc ,fotografując i zabezpieczając materiał
Pozdrawiam
Rafał
- Załączniki
- królowa.JPG (149.31 KiB) Przejrzano 17462 razy
- robotnica.JPG (136.17 KiB) Przejrzano 17462 razy
- samiec.JPG (129.38 KiB) Przejrzano 17462 razy
- fejs ;).JPG (127.84 KiB) Przejrzano 17462 razy
- gniazdo.JPG (142.43 KiB) Przejrzano 17462 razy
- V.cf.inanis.JPG (145.23 KiB) Przejrzano 17462 razy
- Robert Zoralski
- Posty: 775
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
- Specjalność: Syrphidae
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Re: Osy...
Hej. Z larwami Volucella to genialna sprawa. Rzadko kto zagląda do gniazd. Jak dotąd wyobrażałem sobie to pasożytowanie bzygów jako pojedyncze larwy hasające beztrosko w żyjącym gnieździe i wyjadające tylko co nieco. A to wygląda na to, że robią spustoszenie. Publikacji też jak na lekarstwo, stąd i pogląd miałem mylny. Chyba, że to właśnie Conops-ów sprawka.
Jeśli chodzi o te samcze szczątki to chyba jest wytłumaczenie. Spotkałem się w literaturze ze stwierdzeniem, że skoro królowe społecznych błonkówek potrafią decydować o płci swoich potomków (mechanizm użycia przetrzymywanego nasienia, bądź nie, do zapłodnienia jajeczek) to w krytycznej sytuacji dla gniazda, tzn. gdy liczebność robotnic spada z jakiegoś powodu do tak niskiego poziomu, że nie ma już szans na wykarmienie kolejnego pokolenia i przeżycie całego roju, królowe zaczynają składać wyłącznie jajeczka samcze - bo to już jedyna strategia jaka pozostaje, która pozwala na dalsze przekazanie genów tej królowej. Może koledzy lepiej zorientowani uzupełnią.
Jedna sprawa jeszcze - wyślepki to przecież endopasożyty są, czyli rozwijają się wewnątrz organizmu os... Czy to oznacza, ze Volucella tu konkuruje z nimi i zżerając osy zmusza ich do wcześniejszego wyjścia, czy może normalnie one już teraz późną jesienią po prostu opuszczają żywiciela? Bo jeśli to pierwsze to te Conopsy mogą ci po prostu nie przetrwać...
Rób fotki!
Pozdrawiam
Robert
P.S. Jeśli hodowla się uda w większej ilości to piszę się na okaz, dwa. Conopsa też
Jeśli chodzi o te samcze szczątki to chyba jest wytłumaczenie. Spotkałem się w literaturze ze stwierdzeniem, że skoro królowe społecznych błonkówek potrafią decydować o płci swoich potomków (mechanizm użycia przetrzymywanego nasienia, bądź nie, do zapłodnienia jajeczek) to w krytycznej sytuacji dla gniazda, tzn. gdy liczebność robotnic spada z jakiegoś powodu do tak niskiego poziomu, że nie ma już szans na wykarmienie kolejnego pokolenia i przeżycie całego roju, królowe zaczynają składać wyłącznie jajeczka samcze - bo to już jedyna strategia jaka pozostaje, która pozwala na dalsze przekazanie genów tej królowej. Może koledzy lepiej zorientowani uzupełnią.
Jedna sprawa jeszcze - wyślepki to przecież endopasożyty są, czyli rozwijają się wewnątrz organizmu os... Czy to oznacza, ze Volucella tu konkuruje z nimi i zżerając osy zmusza ich do wcześniejszego wyjścia, czy może normalnie one już teraz późną jesienią po prostu opuszczają żywiciela? Bo jeśli to pierwsze to te Conopsy mogą ci po prostu nie przetrwać...
Rób fotki!
Pozdrawiam
Robert
P.S. Jeśli hodowla się uda w większej ilości to piszę się na okaz, dwa. Conopsa też
- Robert Zoralski
- Posty: 775
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
- Specjalność: Syrphidae
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Re: Osy...
Trochę doczytałem.
Odnośnie larw Conopidae z KDOOP:
"Na wiosnę samice Conopidae składaja pojedyncze jaja na odwłoku ofiary. Do utrzymania się w ciele żywiciela pomagają wydatne przydatki czepne, haczyki i podobne utwory, w które zaopatrzone jest jajo. Młoda larwa przebija miękką błonę między segmentami odwłoka i przedostaje się do wnętrza ciała żywiciela. Tu odżywiając się kosztem ofiary, rośnie powoli, trzykrotnie przechodząc linienie. W ostatnim stadium rozwojowym larwa wypełnia już prawie cały odwłok żywiciela. Wczesną wiosną ukształtowany owad dorosły wychodzi z poczwarki przebijając jednocześnie ściankę odwłoka martwego żywiciela i wylatuje na zewnątrz."
Odnośnie larw Volucella inanis z StN:
"Accouding to Rupp (1989) the 1st and 2nd instar are parasitic in wasps' nests, on larvae of Vespula germanica and V. vulgaris, while the 3rd instar is more parasitoid. V. inanis seems to prefer wasps' nests at some height above ground, for example in the attics of houses."
A więc w tym przypadku to zarówno Syrphidae jak i Conopidae wspólnie zniszczyły gniazdo (każde na swój sposób). Ciekawi mnie to, czy w przypadku całkowitego zniszczenia żywicieli (tzn. gdy nie ma już szczątków) i jedne i drugie w ogóle mają szansę przetrwać...
Wydaje mi się, że pozostałe bzygowe pasożyty gniazd os czyli V. pellucens i V. zonaria potrafią żywić się szczątkami samego gniazda oraz wyjadać szczątki swoich żywicieli "do cna" - w StN w ich przypadku obok pasożytnictwa pojawia się pojęcie "scavenger" czyli w wolnym tłumaczeniu "czyściciel". Dla V. inanis (jeśli to rzeczywiście ten gatunek) może być podobnie i szansa na przetrwanie jest, choć lot imago to normalnie dopiero czerwiec/lipiec i z hodowlą trochę Ci zejdzie.
Pozdrawiam
Robert
Odnośnie larw Conopidae z KDOOP:
"Na wiosnę samice Conopidae składaja pojedyncze jaja na odwłoku ofiary. Do utrzymania się w ciele żywiciela pomagają wydatne przydatki czepne, haczyki i podobne utwory, w które zaopatrzone jest jajo. Młoda larwa przebija miękką błonę między segmentami odwłoka i przedostaje się do wnętrza ciała żywiciela. Tu odżywiając się kosztem ofiary, rośnie powoli, trzykrotnie przechodząc linienie. W ostatnim stadium rozwojowym larwa wypełnia już prawie cały odwłok żywiciela. Wczesną wiosną ukształtowany owad dorosły wychodzi z poczwarki przebijając jednocześnie ściankę odwłoka martwego żywiciela i wylatuje na zewnątrz."
Odnośnie larw Volucella inanis z StN:
"Accouding to Rupp (1989) the 1st and 2nd instar are parasitic in wasps' nests, on larvae of Vespula germanica and V. vulgaris, while the 3rd instar is more parasitoid. V. inanis seems to prefer wasps' nests at some height above ground, for example in the attics of houses."
A więc w tym przypadku to zarówno Syrphidae jak i Conopidae wspólnie zniszczyły gniazdo (każde na swój sposób). Ciekawi mnie to, czy w przypadku całkowitego zniszczenia żywicieli (tzn. gdy nie ma już szczątków) i jedne i drugie w ogóle mają szansę przetrwać...
Wydaje mi się, że pozostałe bzygowe pasożyty gniazd os czyli V. pellucens i V. zonaria potrafią żywić się szczątkami samego gniazda oraz wyjadać szczątki swoich żywicieli "do cna" - w StN w ich przypadku obok pasożytnictwa pojawia się pojęcie "scavenger" czyli w wolnym tłumaczeniu "czyściciel". Dla V. inanis (jeśli to rzeczywiście ten gatunek) może być podobnie i szansa na przetrwanie jest, choć lot imago to normalnie dopiero czerwiec/lipiec i z hodowlą trochę Ci zejdzie.
Pozdrawiam
Robert
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9520
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Osy...
Z tym posilaniem się os czytałem właśnie niedawno, że wygląda to tak, że osa tego nie zjada, tylko przeżuwa pokarm by podać go swoim larwom a same osy mogą odżywiać się tylko pokarmem w stanie płynnym. I tu z pomocą przychodzą im właśnie ich larwy, wydalając "odżywczą ciecz". Poza tym rozwiązaniem osy lubią soki wszelkiego rodzaju - owoce, spadzie, wyciekające soki itd....avidal pisze:Interesująca obserwacja. Dorzucę swoje trzy grosze. Vespula germanica posilająca się na żabim truchle.
Rafał - gratulacje! Świetne obserwacje, fajne te Volucelle (zakonserwuj larwę, przyda się kiedys na pewno) i Conopsy. Załóż może odrębny wątek i byłaby z tego kolejna bardzo ciekawa historia.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
Hej !
...sprawa wyglądała tak:
małe larwy(4-5 mm) V.inanis panoszyły się głównie na "balkonach" opustoszałych gniazd na całej wysokości gniazda,cała reszta wyrośniętych larw (wielkości prawie owada dorosłego ) skupione były w szczątkach pod gniazdem i na dolnych jego segmentach ,podobnie przypuszczalne larwy conopsów ,które jednak znajdowałem również na obrzeżach gniazda w wyższych partiach...teoria z samcami do mnie przemawia - a kopulatory w tak dużej ilości to była pierwsza rzecz, na jaką zwróciłem uwagę...Co do opisów literaturowych to np. w "Blanokridlich" J.Macka ,na fotce podpisanej V.zonaria jest V.inanis i cholera wie którego gatunku dotyczy opis,a pasuje mi bardziej do V.inanis ,przynajmniej porównując to z STN ...oprócz tego gniazdo na pewno staje się pożywieniem Volouceli ,bo - czego na zdjęciach nie widać- wyglada jakby było zjadane przez gigantyczne korniki(korytarze widać wszędzie),tyle na razie fotki jak znajdę chwile na pewno zrobie ,w każdym razie larwy sa duże i maja mnóstwo "wyczesanych" prawie jak na żelu wyrostków .
Robert imago V.inanis mam dla Ciebie co najmniej 5-7 sztuk -bądź cierpliwy
Pozdrawiam
Rafał
dodaję jeszcze marne zdjęcie
żółte strzałki-larwy
czerwone- wygryzione otwory
fioletowa-małoda larwa
...nic wiekszego i lepszego na razie nie dodam ...
...sprawa wyglądała tak:
małe larwy(4-5 mm) V.inanis panoszyły się głównie na "balkonach" opustoszałych gniazd na całej wysokości gniazda,cała reszta wyrośniętych larw (wielkości prawie owada dorosłego ) skupione były w szczątkach pod gniazdem i na dolnych jego segmentach ,podobnie przypuszczalne larwy conopsów ,które jednak znajdowałem również na obrzeżach gniazda w wyższych partiach...teoria z samcami do mnie przemawia - a kopulatory w tak dużej ilości to była pierwsza rzecz, na jaką zwróciłem uwagę...Co do opisów literaturowych to np. w "Blanokridlich" J.Macka ,na fotce podpisanej V.zonaria jest V.inanis i cholera wie którego gatunku dotyczy opis,a pasuje mi bardziej do V.inanis ,przynajmniej porównując to z STN ...oprócz tego gniazdo na pewno staje się pożywieniem Volouceli ,bo - czego na zdjęciach nie widać- wyglada jakby było zjadane przez gigantyczne korniki(korytarze widać wszędzie),tyle na razie fotki jak znajdę chwile na pewno zrobie ,w każdym razie larwy sa duże i maja mnóstwo "wyczesanych" prawie jak na żelu wyrostków .
Robert imago V.inanis mam dla Ciebie co najmniej 5-7 sztuk -bądź cierpliwy
Pozdrawiam
Rafał
dodaję jeszcze marne zdjęcie
żółte strzałki-larwy
czerwone- wygryzione otwory
fioletowa-małoda larwa
...nic wiekszego i lepszego na razie nie dodam ...
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
Zrobiłem dzisiaj trochę fotek i poogladałem materiał.Tak więc, to są to na pewno larwy V.pellucens. Przejrzałem dzisiaj "The colour Guide of Hoverfly larvae (Diptera,syrphidae) G.E.Rotheraya i okazuje się że V inanis nie ma takich wyrostków-to charakterystyczne dla V.pellucens...Co do Conopsów ,to larwy, które znalazłem w gnieździe ,wyglądają jak te z linku http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/im ... p1.ima.htm - (fig. 185) ,zrobię im zdjecia w późniejszym terminie.Dodatkowo dołączam kilka fotek stadiów rozwojowych V.vulgaris ,bo fajnie wyglądają .Zdjęcia z hodowli zrobię wkrótce i wspólnie z adminem zrobimy troche porządku w tym temacie, bo byków jest tyle, że mozna by obdzielić parę tematów ,a jak ktoś czyta z doskoku i pobieżnie , moze to powodować małe zamieszanie ...
Pozdrawiam
Rafał
Pozdrawiam
Rafał
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...wczoraj wyszła pierwsza V.pellucens -potwierdzając tym samym oznaczenie larw .Zrobię jej wkrótce fotkę ,więc będzie komplet.Większość małych larw(a jest ich około setki!)jeszcze żeruje na szczątkach gniazda,a dorosłe"są już bobówkami"(foto).Trzy larwy podejrzewane o bycie C.scutellatus, też już zamieniły sie w bobówki ,więc moze uda się potwierdzić(lub nie)moje domysły.
Hodowli nie zimowałem ,wszystko odbywało sie w warunkach domowych-trochę to przypominało hodowlę CH.piger(czyli bezproblemowo) .
Takie spostrzeżenie odnośnie hodowli Syrphidae (w ogóle );bobówki na początku nie wykształcają pochewek czułkowych i dzieje się to po kilku dniach,w przypadkach, które miałem ,zawsze najpierw pojawiał się prawy czułek później lewy...takie coś
Tyle (na razie).
Pozdrawiam
Rafał
Hodowli nie zimowałem ,wszystko odbywało sie w warunkach domowych-trochę to przypominało hodowlę CH.piger(czyli bezproblemowo) .
Takie spostrzeżenie odnośnie hodowli Syrphidae (w ogóle );bobówki na początku nie wykształcają pochewek czułkowych i dzieje się to po kilku dniach,w przypadkach, które miałem ,zawsze najpierw pojawiał się prawy czułek później lewy...takie coś
Tyle (na razie).
Pozdrawiam
Rafał
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
dodaję obiecaną fotkę imago V.pellucens i egzuwium,do dnia dzisiejszego jest już 5 much-same samiczki...reszta bobówek powędrowała do piwnicy żeby spokojnie doczekać wiosny ,mniejsze larwy i przypuszczalne Conopsy żyją sobie w moim pokoju...
Pozdrawiam
Rafał
Pozdrawiam
Rafał
- Robert Zoralski
- Posty: 775
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
- Specjalność: Syrphidae
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Re: Osy...
Skoro już wątek o muchach się zrobił to dołączam coś z mojej obecnej hodowli (Myathropa florea) - pompowanie skrzydełek.
Pozdrawiam
Robert
P. S. Na zdjęciu masz raczej samca V. pellucens.
Pozdrawiam
Robert
P. S. Na zdjęciu masz raczej samca V. pellucens.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Osy...
...no pewnie ,w takim razie wyszły 4 samiczki i ostatnio ten jeden samczyk który jako jedyny nadawał się do focenia bo jeszcze był ospały .Robert Zoralski pisze:
P. S. Na zdjęciu masz raczej samca V. pellucens.
...a Twoja mucha w temacie będzie robić jako przykład mimikry .
Pozdrawiam
Rafał
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: wtorek, 22 grudnia 2015, 14:48
- Poprzedni(e) login(y): Darecki
- Specjalność: Aculeata
- Lokalizacja: Świdnica
- Podziękowano: 1 time
Re: Osy...
Ta V.germanica to faktycznie królowa widać to wyraźnie po kształcie ciała bo królowe Vespinae są nieco grubsze od robotnic-ich ciało rozszerza się ku tyłowi