
Życzę wszystkim udanego sezonu na zawisaki, jak również na wszystkie inne owady

Aktualnie w hodowli posiadam:
-16 poczwarek Hyles gallii
-3 poczwarki Mimas tiliae
-5 poczwarek Deilephila elpenor
Mało, ale cieszy

A po co Ci aż tyle sztuk tego samego motyla, z tego samego miejsca?D. procellus muszę parę odłowić bo mam na razie 5 sztuk
Mój wujek, który pracuje na stacji Falco w Soplach co roku przywozi mi hurtowe ilości Hyles galli, i innych motyli, jest tam naprawdę co łapać, stacja pośrodku pól, przy krajowej ''siódemce''.Paweł Bachanek pisze:Witam, od połowy maja, jadąc do pracy około godz. 5,30 rano , zajeżdżam na stacje paliw znajdującą się w kwadracie EB 39, wokół lasy nadleśnictwa Zwoleń.Znajdujący się nad drzwiami neon nieźle wabi, na ropinadło trafiło 3x S. pinastri , 2 x S. ocellata , 3 x M. tilliae i H .galli .. Motyli znajduje więcej ale niestety przeważnie rozjechanych przez pojazdy, dziwi mnie brak D. porcellus i D.elpenor , w zeszłym roku były, za to znalazłem po raz pierwszy Proserpinus proserpina, niestety martwy i poważnie uszkodzony
pewnie spotkanie z szybą pojazdu .
No, rzeczywiście ciekawa sprawa.Szymon Omieciński pisze:Najciekawszy zawisak to A. convolvuli
Raczej późno. Myślę że nie ma jeszcze szans na nasze krajowe pokolenie. Te z południa mają zazwyczaj mniejsze rozmiary (no i pewnie są zlataneSzymon Omieciński pisze: nieco się zdziwiłem że tak wcześnie
Z chęcią je obejrzę.Mogę dodać zdjęcia
Może nieluczek95 pisze:Może za słabe (MIX 160)
ehSzymon Omieciński pisze:Przesyłam zdjęcia powojowca, który oczywiście został złapany nie 8 a 7 lipca.
Weszła ci w krew ta bezpłodność, patrzę co roku odgrzewany kotletWojtek Guzik pisze:Powojowca widuję co roku, niestety to drugie (bezpłodne) pokolenie...
A w jakich godzinach u Ciebie najwięcej leci?Może nie Ja łapię tylko na MIX 160. Przylatują właściwie wszystkie pospolite zawisaki (z pominięciem H. euphorbiae którego raczej u mnie nie ma)
Ostatnio najwięcej leci w okolicach 23:30. Przylot zawisaków kończy się u mnie ok. 1:30.Wojtek M pisze:Właśnie dlatego że nie byłem pewien jak to jest postawiłem znak zapytania. Dzięki za wyjaśnienie.Wojtek Guzik pisze:Weszła ci w krew ta bezpłodność, patrzę co roku odgrzewany kotletBezpotomne w naszych warunkach klimatycznych, z poczwarek nie wychodzą jakieś powojowce-robotnice.
Mam rozumieć, że do światła również przylatują raczej o wczesnej godzinie?Janusz S. pisze:pod zmierzch nad kwiatami,chętnie przylatują do światłaluczek95 pisze:A w jakich godzinach u Ciebie najwięcej leci?
Drugi rząd plamek jest opcjonalny, może mieć postać rozpadłą na parę mniejszych albo całkeim wsiąknąć w kropkowaną fakturęPaweł Bachanek pisze:dziwi mnie tylko pojedynczy szereg plamek na tułowiu, powinny być przecież dwa .
A nie próbowałeś może pozyskać jajeczek? Ze zdjęcia można wywnioskować, że trafiła Ci się samica, a hodowla takiego gatunku nie trafia się zbyt częstoSzymon Omieciński pisze:8 lipca, Cisna
Najciekawszy zawisak to A. convolvuli
\W jakich warunkach mozna sie zawisakow spodziewać. ;D
Do mnie do światła przylatują tylko nieliczne (może dlatego że nie stosuję żadnych wabikówChlebek pisze:W jakich warunkach mozna sie zawisakow spodziewać. ;D
Odpowiednio wyższa temperatura i wilotność powietrza,brak wiatru.U mnie zawisaki chętnie przylatują do kwiatów floksów.Chlebek pisze:W jakich warunkach mozna sie zawisakow spodziewać. ;D
Dzisiaj chłodno (15 stopni) wybrałam się na grzyby i S.pinastri siedział sobie bardzo spokojnie na pniu brzozyChlebek pisze:W jakich warunkach mozna sie zawisakow spodziewać. ;D
Promowane strony:
Dachy. Pokrycia dachowe |
Folia do oczek wodnych |
Opony Bełchatów Wulkanizacja |