
Osobiście złowiłem ją tylko jeden raz w Markowej w 1986 r.
Stąd moje pytanie, czy ktoś może zauważył już zwiększony napływ tego gatunku do Polski? - u mnie nowych stwierdzeń brak.Należy spodziewać się, że na teren Polski wiele szkodników przeniknie z południa Europy m.in. oprzędnica jesienna (Hyphantria cunea) oraz tarcznik niszczyciel (Quadraspidiotus perniciosus) ze Słowacji.
Ponadto w warunkach niedoboru pokarmu chętnie przerzuca się na inne rośliny - miałem okazję tego doświadczyć - kilka gąsienic opuściło w sobie tylko znany sposób hodowlarkę i zżarło słoneczniki, które żona umieściła w wazonie na stole - uciekinierzy trafili z powrotem za kratyOprzędnica jesienna może żyć na wielu gatunkach drzew leśnych i owocowych; liczba żywicieli przekracza 250. Rozwój gąsienic najlepiej przebiega na morwie, klonie jesionolistnym, klonie zwyczajnym, jabłoniach, gruszach, wiśniach i czereśniach oraz śliwach. Słabszy nieco rozwój ma miejsce na orzechu włoskim, winorośli, bożodrzewie i chmielu. Szkodnik rozprzestrzenia się głównie dzięki naturalnym przelotom dorosłych motyli i dzięki temu przeniknął na nowe tereny w wielu krajach.
Poczwarka dość smukła, czerwonobrunatna, lekko błyszcząca. Zakończenie odwłoka stożkowate, kremaster z licznymi, haczykowato zakończonymi szczecinami.
Chodzi mi po głowie,że H. cunea jest na polskiej liście gatunków objętych kwarantanną.Sprowadzanie do Kraju żywych osobników /niezależnie od stadium rozwoju/ bez specjalnego zezwolenia jest.....Bogdan Klejzerowicz pisze:Obecnie hoduję trzecie pokolenie H.cunea. Z pierwszego wiosennego uciekła mi dość duża liczba gąsienic. Drugie pokolenie lęgło się od połowy do końca lipca i uzyskałem około stu motyli. Wszystkie były białe. W nocy w sierpniu przyleciał do ekranu przy domu samiec ciemno nakrapiany. Te z ciemnym wzorem powinny pojawiać się wiosną ale widać że w warunkach naturalnych rozwój może przebiegać szybciej lub wolniej od hodowlanych, teraz trudno domyślić się ile pokoleń mogło rozwinąć się na moich jabłonkach.
Tak, wygląda na to, że niestety nie wszystkie udało się odszukać.kilka gąsienic opuściło w sobie tylko znany sposób hodowlarkę i zżarło słoneczniki, które żona umieściła w wazonie na stole - uciekinierzy trafili z powrotem za kraty
Promowane strony:
Dachy. Pokrycia dachowe |
Folia do oczek wodnych |
Opony Bełchatów Wulkanizacja |