Adela croesella (Scopoli, 1763) nowy dla Kielecczyzny - niestety to Nemophora degeerella

[Marcin Kutera]

W dniu 03 VII 2009 w miejscowości Brody Iłżeckie (UTM EB15) w pobliżu najbliższej większej miescowości Starachowice, oddalonej o kilkanaście kilometrów udało mi się sfotografować samca (co widać po czułkach) Adela croesella Adela croesella (Scopoli, 1763) z rodziny Adelidae .

Osobnik siedział na przystanku autobusowym, przed południem, w pobliżu sztucznego zbiornika wodnego "Zalew Brodzki".

Nad przystankiem rośnie lipa Tilia sp., wierzby, natomiast w miejscu zapory jest chodnik dla pieszych, wzdłuż którego rośnie roślina żywicielska - ligustr sp. tworząca żywopłot.

Mam nadzieję, że co niektórych forumowiczów zaciekawi ta informacja

pozdr
Mk
załączam zdjęcie

[Antek Kwiczala †]

Trudno z tego zdjęcia stwierdzić na 100% że to Adela croesella. Bardzo podobny gatunek Nemophora degeerella jest jednak zdecydowanie większy (na zdjęciu tego nie można ocenić), no i w pobliżu musiałyby rosnąć zawilce, czego też nie wiemy. Jeśli masz okaz Marcinie, łatwo go pomierzyć, i rozwiać wątpliwości.

[Rafał Celadyn]

o kilkanaście kilometrów udało mi się sfotografować samca (co widać po czułkach) Adela croesella Adela croesella (Scopoli, 1763) z rodziny Adelidae .

Bardzo podobny gatunek Nemophora degeerella jest jednak zdecydowanie większy (na zdjęciu tego nie można ocenić), no i w pobliżu musiałyby rosnąć zawilce, czego też nie wiemy.

Może niepotrzebnie się wtrącam ,ale jak dla mnie to typowa samiczka N.degeerella ,łowię je u siebie w różnych środowiskach i niekoniecznie w pobliżu widać jedną bądż drugą roślinę żywicielską...pozdrowki Rafał

[Henryk Brzezina]

Popieram Rafała bo też ostatnio je łowiłem w lesie bukowym o bogatym poszyciu.

[Henryk Brzezina]

Pozwoliłem sobie to zdjęcie poprawić,by było lepiej widać szczegóły.Oto ono.

[Marcin Kutera]

no muszę przyznać, że Wasze komanetarze są tu sensowne i przed pisaniem tej informacji też spoglądałem na ten pospolitszy gatunek tj: Nemophora degeerella (Linnaeus, 1758), tyle że mój okaz był bardzo kontrastowy bardziej intensywnymi kolorami jak Adela croesella i w dodatku ma krótsze zgrubiałe czułki w stosunku do cieńszych i duzo dłuższych u Nemophora degeerella. Z drugiej zaś strony środowisko to mozę być raczej przypominające środowiska Nemophora degeerella i w dodatku nie rosną tam zawilce żółte Anemone nemorosa i na pewno nie ma łęgów żadnych w pobliżu.

Teraz jak tak patrzę ostatecznie stwierdzam, że to chyba jednak Nemophora degeerella (Linnaeus, 1758).

okazu nie mam, bo podczas zakręcania pojemnika go niechcąco zniszczyłem

Ale dzięki Wam koledzy za uwagi, bo dzięki nim temat się wyjaśnił - trochę za szybko puściłem tego posta, z drugiej strony dobrze, zę go wypuściłęm, bo przynajmniej rozwiały się wątpliwości

Ale przynajmniej ponownie zarejestrowany na Kielecczyźnie od 1960 roku (w czekliście podawany ze Świetokrzyskiego do 1960 roku)

[Marek Hołowiński]

U Nemophora degeerella występuje dymorfizm płciowy. Z Twojego postu wynika że samce widywałeś, zaś samicę dopiero teraz. Motyle latają dość daleko od swoich miejsc rozrodu. Zawilce od mojego domu rosną w odległości około kilometra, a motyle latają po podwórku.

i w dodatku nie rosną tam zawilce żółte Anemone nemorosa

Zawilec żółty Anemone ranunculoides L.
Zawilec gajowy Anemone nemorosa L.

[Marcin Kutera]

a słusznie słusznie Marku

tyle, że zawilec żółty A. ranunculoides woli łęgi (pomyliłem nazwy gatunków)
natomiast A. nemorosa występuje w tych okolicach w borze mieszanym świeżym oddalonym około 500 metrów od miejsca stwierdzenia gatunku

Fakt samic Nemophora degerella nie widywałem