Pleśń na poczwarce

Awatar użytkownika
Szkloney
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 23:31
Lokalizacja: Pietrzykowice/Kraków

Pleśń na poczwarce

Post autor: Szkloney »

Witam,
Mam pytanie. Na mojej poczwarce pojawiła się biała pleśń. Czy da się jeszcze jakoś uratować motyla?
Poczwarka wydaje się być żywa (pierścienie są ruchome). Przebywała ona na zewnątrz, a od tygodnia trzymałem ją w domu, na wilgotnym podłożu.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Raczej jest martwa. To, że pierścienie są ruchome, nie oznacza, że poczwarka żyje. Co innego, gdyby sama ruszała tylnią częścią ciała. Jeśli utrzymujesz dobrą wilgotność, poczwarka może sprawiać wrażenie żywej- nie będzie miała jak wyschnąć, ale wzamian za to zacznie ją pokrywać pleśń.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

Rozwoju motyla wewnątrz poczwarki nie można przyśpieszyć. Wszystko zależy od tego, ile jeszcze zostało motylowi do zakończenia rozwoju. Jeśli to są dni, to może się udać. Miałem kiedyś taki przypadek z Agrius convolvuli. Motyl się wylągł, choć w miejscu rozwoju pleśni (na odwłoku) było wyraźne uszkodzenie, a kawałek osłony poczwarki był w tym miejscu tak mocno przyczepiony, że musiałem go odcinać nożyczkami (motyl pewnie by nie przeżył w naturze). Ale jeśli pozostało kilka tygodni, to pleśń zwycięży. Wszystko, co można zrobić, to dokładnie ją usuwać - jeśli jednak przeniknęła do wewnątrz, motyl nie przeżyje.
A być może jest tak, jak sugeruje Xawery, że motyl już jest martwy.
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2007
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Post autor: Malko »

Maciek to na tym Bielinku?
Awatar użytkownika
Szkloney
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 23:31
Lokalizacja: Pietrzykowice/Kraków

Post autor: Szkloney »

Tak to na tym bielinku. Jak narazie poczwarka wygląda normalnie, dalej mam nadzieje że jednak coś z tego będzie, do tej pory pleśń nie pojawiła się ponownie.
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
Tomasz Świderski
Posty: 594
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:45

Post autor: Tomasz Świderski »

Czasem, gdy pleśń się pojawi przemywam takie miejsce wacikiem nasączonym roztworem wody z solą. o ile grzybek infekuje od zewnątrz jest szansa na uratowanie okazu.
Warto zresztą podłoże na którym trzyma się poczwarki wcześniej wyparzyć/wygotować dla zabicia zarodników grzybów. Ja dodatkowo do wygotowywania stosuję roztwór wody z solą, aby także potem nic nieporządnego się nie rozwijało na podłożu i co gorsza hodowanych motylach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zagadnienia ogólne (motyle)”