. Czy ktoś łapał gdzieś ten gatunek? (chodzi mi o jakieś nowsze dane niż w „Katalogu”). Wiem jedynie o doniesieniu w AES z Dolnego Śląska.Kolejny rarytasik z Rogalina :)
-
Tomek Klejdysz
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 19:10
- Lokalizacja: Bochnia/Poznań
Kolejny rarytasik z Rogalina :)
Złowiony podczas czerpakowania na zwisających nisko gałęziach dębu. Moim celem były skoczki, ale wiadomo – czerpak zbyt selektywny nie jest.... Czy ktoś łapał gdzieś ten gatunek? (chodzi mi o jakieś nowsze dane niż w „Katalogu”). Wiem jedynie o doniesieniu w AES z Dolnego Śląska.
. Czy ktoś łapał gdzieś ten gatunek? (chodzi mi o jakieś nowsze dane niż w „Katalogu”). Wiem jedynie o doniesieniu w AES z Dolnego Śląska.-
Bartek Pacuk
- Posty: 3310
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
-
Grzegorz Michoński
- Posty: 449
- Rejestracja: wtorek, 20 kwietnia 2004, 19:22
- Lokalizacja: Ińsko
-
Pawel Jaloszynski
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
-
Tomek Klejdysz
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 19:10
- Lokalizacja: Bochnia/Poznań
Nie napisałem nazwy gatunku celowo, zmobilizowało to na pewno sporo forumowiczów do szukania a przy okazji czegoś nowego zapewne się dowiedzieli…
Jak już słusznie napisał Bartek jest to Coraebus undatus
Nie bardo rozumiem stwierdzenie „dość częsty”. Ja systematycznie penetruję te okolice i jest to moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem (może trzeba mieć szczęście Pawła
a przy okazji czegoś nowego zapewne się dowiedzieli… Jak już słusznie napisał Bartek jest to Coraebus undatus
Nie bardo rozumiem stwierdzenie „dość częsty”. Ja systematycznie penetruję te okolice i jest to moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem (może trzeba mieć szczęście Pawła
-
Pawel Jaloszynski
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Zlapalem raz, widzialem kilka razy (nie udalo mi sie bez siatki zlapac, wszystkie siedzialy na nagrzanych, lezacych pniach i szybko odlatywaly przy probie wyciagniecia reki), regularnie widywalem same pokrywy w prochnie. Zupelnie nie interesuja mnie bogatki, wiec nie staralem sie nigdy w Rogalinie jakos specjalnie ich wypatrywac, te kilka razy to bylo na jakies 20 wizyt w tych okolicach, przy czym zwykle skupiam sie raczej na sciolce. Dla porownania, Agrilus biguttatus widzialem tam dokladnie raz 
Pawel
Pawel
-
Komosinski K
- Posty: 178
- Rejestracja: poniedziałek, 19 grudnia 2005, 12:30
- Lokalizacja: Olsztyn
-
Tomasz Mokrzycki
- Posty: 627
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 11:33
- Lokalizacja: Warszawa
