A oto co tam spotkałem:
apatura iris: jeden potężny samiec; przy modraszkach wyglądał jak boeing 747 przy szybowcu
polyommatus icarus; bellargusów mimo chęci niespotkałem :sad:
prawdopodobnie boloria selene... po kolorach wierzchu skrzydeł, latały tam takie same rok temu, więc myślę że to ona;
melitaea athalia- najpospolitszy "pomarańczek"
plebejus argus- całkiem dużo; najpospolitszy modrach
lycaena hippothoe- kilka samic i dwa samce
argynnis aglaja- co kawałek wylatywały z koniczyn i driakwi
thymelicus flavus i ochlodes venatus
coenonympha pamphilus i coenonympha glicerion
maniola jurtina
erebia medusa
vanessa atalanta
prawdopodobnie jeden L. dispar (zapomniałem już czy był szczerze mówiąc

)
mnóstwo pieris rapae
Chyba wszystko, następnym razem jeszcze muszę wyczaić te bellargusy, bolorie die i coś czego jeszcze tam niespotkałem
