Diaperis boleti

[ewapietrykowska]

Diaperis boleti, aktualne stanowiska pilnie poszukiwane w okolicach Lubelszczyzny. Ktoś coś widział?

[capricornus]

Cześć,
prawdopodobnie za dwa dni będę w Lasach Janowskich, gdzie tego gatunku widuję mnóstwo. Mogę przejrzeć swoje miejscówki i dać znać, jeśli ten obszar wchodzi w grę.

pozdrawiam,
Jacek

[Jacek Kurzawa]

Ciekawe, jak ilośc jego stanowisk drastycznie spada patrząc na nasze zachodnie granice. Jest to obraz proporcji między ilością obserwacji tam i tu. Polska jes jeszcze raczej "białą plamą".
https://www.inaturalist.org/taxa/492662 ... ti#map-tab

[Rafał SZCZECIN]

Przecież tego robala jest pełno w okolicach Szczecina, w każdej bardziej przygniłej hubie itp. Od kilkudziesięciu lat, jest tu go wystarczająco dużo. Wilgotne lasy,łęgi, zarośla, pobrzeża lasów,drzewa nad rowami, wodami itp. Szczerze to niespecjalnie poławiałem Diaperisa z uwagi na pospolitość.

[Dark]

To ja mam odwrotną obserwację z Mazowsza. Kilkanaście lat temu bez problemu znajdywałem je w większości owocników Fomes w mojej okolicy. Od paru ładnych lat nie widziałem ani jednej sztuki, a specjalnie go szukam.

[rysiaty]

Przecież tego robala jest pełno w okolicach Szczecina, w każdej bardziej przygniłej hubie itp. Od kilkudziesięciu lat, jest tu go wystarczająco dużo. Wilgotne lasy,łęgi, zarośla, pobrzeża lasów,drzewa nad rowami, wodami itp. Szczerze to niespecjalnie poławiałem Diaperisa z uwagi na pospolitość.

no co ty Rafał przecież jego w Zachodniopomorskim prawie nie ma
https://baza.biomap.pl/pl/taxon/species ... oleti/mapb
https://www.inaturalist.org/observation ... _id=492662

[capricornus]

Patrząc na te mapy, to tam gdzie go widuję, nie powinno nic być.
Specjalnie przeglądam huby w poszukiwaniu ciekawych gatunków, a zwykle trafiam na D.boleti.
Przestałem już na niego zwracać uwagę

Na zdjęciu mały fragment pnia, na którym było z 50-60 osobników

Borzewki.jpg (299.81 KiB) Przejrzano 2190 razy

[petrel]

po wschodniej stronie Wisły D. boleti znajduję regularnie, acz w małych ilościach.

[Rafał SZCZECIN]

Przecież tego robala jest pełno w okolicach Szczecina, w każdej bardziej przygniłej hubie itp. Od kilkudziesięciu lat, jest tu go wystarczająco dużo. Wilgotne lasy,łęgi, zarośla, pobrzeża lasów,drzewa nad rowami, wodami itp. Szczerze to niespecjalnie poławiałem Diaperisa z uwagi na pospolitość.

no co ty Rafał przecież jego w Zachodniopomorskim prawie nie ma
https://baza.biomap.pl/pl/taxon/species ... oleti/mapb
https://www.inaturalist.org/observation ... _id=492662

Chociażby w tym roku w okolicach Dobieszczyna, 07.05.3023 Puszcza Wkrzańska VV63 na przypadkowym spacerze w pniaku. Naprawdę tych spotkań było więcej ale to ogólnie dla mnie nic ciekawego, wręcz najpospolitszy czarnuchowaty

[ewapietrykowska]

Hej;
Trochę czasu upłynęło. Czy Diaperis rzuciła się w oczy? Wystarczy parę miejsc, gdzie jest w dużych ilościach.
Pozdrawiam
Cześć,
prawdopodobnie za dwa dni będę w Lasach Janowskich, gdzie tego gatunku widuję mnóstwo. Mogę przejrzeć swoje miejscówki i dać znać, jeśli ten obszar wchodzi w grę.

pozdrawiam,
Jacek

[capricornus]

Cześć,
przede wszystkim rejon Porytowego Wzgórza : https://www.google.com/maps/place/50°37 ... &entry=ttu.

Zarówno biegnąca przez mostki ścieżka za cmentarzem wojennym, jak i droga asfaltowa ze starymi dębami
https://www.google.com/maps/place/50°38 ... &entry=ttu

Poza tym mniej więcej tutaj - https://www.google.com/maps/place/50°38 ... &entry=ttu,

jadąc do miejscowości Szklarnia, po lewej stronie drogi kawałek zalanego lasu z uschniętymi i przewróconymi drzewami .

Następna miejscówka - https://www.google.com/maps/place/50°38 ... &entry=ttu, nad rzeką Czartosową uschnięte drzewa niemal zaraz przy asfaltówce na Janów Lubelski.

Następnie jadąc dalej w kierunku Janowa w rezerwacie Szklarnia.

Wszędzie tu widuję borzewkę czasem w ilościach hurtowych. Jak jest w listopadzie, tego nie wiem ; ).

Pozdrawiam,
J.

[ewapietrykowska]

Serdeczne dzięki za tak szczegółowe namiary!
Czy te obserwacje "hurtowych ilości" dotyczą okresu jesiennego czy też wczesnej wiosny?
W sumie skoro zimują postacie dorosłe, nie powinno to stanowić różnicy. A pamiętasz owocniki, czy to są żółciaki czy też inne różne.
Pozdrawiam
Ewa

[capricornus]

Największe ilości jednarozowo obserwowałem w kwietniu (kilkadziesiąt osobników). Później już raczej kilka/kilkanaście w jednym miejscu ( w sensie jeden owocnik grzyba lub jeden pniak, bo na kolejnych mogą być następne, ale wydaje mi się, że to już mniejsze nagromadzenie ).
Głównie żółciak, ale znajduję też duże ilości osobników po prostu na spróchniałych pniakach, bez widocznych grzybów (np. załączone zdjęcie - odwiedzam ten pniak bardzo często i tam borzewki siedzą w jego szczelinach, a żółciaków na nim nie kojarzę zupełnie. Jest tam raptem parę niewielkich grzybów, których w tej chwili nie pamiętam, ale też na których borzewek nie zaobserwowałem.

[ewapietrykowska]

Dzięki serdeczne. No to czekam do kwietnia. Pozdrawiam