Samiec ze zdjęć A. i B. zaciekawił mnie dzień wcześniej, zauważyłem go szukając na polecenie żony, co żre jej róże

Na kilku następnych zdjęciach kilka potencjalnych szkodników róż. Żona z nimi walczy chemią, może da się dokładniej zidentyfikować? Były też wciorniastki, ale one nie trafiły pod obiektyw. C. i D. maluszek siedział w takim miejscu, że nie dałem rady zrobić przyzwoitego zdjęcia. F.-H. ten gatunek widziałem tylko na róży, w różnych dniach. G. ta larwa błonkówki ewidentnie żarła róże.
Na koniec kilka zdjęć mniej lub bardziej przypadkowo spotkanych na roślinach tego dnia. J. na rododendronach, K. na magnolii, pewnie przypadkowi goście. N. i O. oczywiście nie na roślinie

Z góry dziękuję za oznaczenia.
więcej o projekcie "owady Romanowa"