Zmiana rośliny pokarmowej Papilio machaon.
- Witek Płachta
- Posty: 787
- Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 10:22
- Lokalizacja: Gmina Rokiciny DC12
Zmiana rośliny pokarmowej Papilio machaon.
Zebrałem z kopru 5 gąsieniczek pazia królowej, inaczej wylądowały by w zalewie z ogórkami
Mam więc pytanko czy mogę je przenieść na inną roślinę pokarmową bez szkody dla nich? Czy może skoro swój żywot zaczęły na koprze to powinny już go szamać do póki nie staną się poczwarkami?
Mam więc pytanko czy mogę je przenieść na inną roślinę pokarmową bez szkody dla nich? Czy może skoro swój żywot zaczęły na koprze to powinny już go szamać do póki nie staną się poczwarkami?
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Zmiana rośliny pokarmowej Papilio machaon.
Spokojnie możesz zmienić roślinę. Nie miałem z tym specjalnych problemów w hodowli.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Zmiana rośliny pokarmowej Papilio machaon.
Wszystkie gąsienice pazia królowej jakie znajdywałem, żerowały na koprze (może taki przypadek), a ponieważ w moim ogródku była to roślina "reglamentowana", zawsze przenosiłem je na inne rośliny. Najlepiej akceptowały liście marchwi, ale nie gardziły także selerem.
Re: Zmiana rośliny pokarmowej Papilio machaon.
Można jak najbardziej zmienić roślinę. Sprawdzałem to na Lycaena dispar, to powinno i w przypadku pazia się udać Moje pazie akurat nie chciały liści marchwi. Może dlatego, że dałem im do wyboru jedno i drugie, a pochodziły z kopru to pewnie nie chciały przejść.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Zmiana rośliny pokarmowej Papilio machaon.
W przypadku P. machaon tak jest - gąsienica preferuje koper, ale gdy go nie ma, nie umrze z głodu i wybierze np. marchew.
Jednak nie można tego uogólniać. Pomijam w tych rozważaniach gatunki monofagiczne, ale nawet polifagi nie zawsze chcą żerować na innej roślinie, gdy rozpoczęły na tej "podstawowej". Niedawno o mało co nie "wykończyłem" gąsienic pawicy Automeris randa. Literatura podaje, że żerują na dębach, a moje nie chciały. Dopiero gdy po dwu dniach nie rozpoczęły żerowania, zmieniłem roślinę na morelę i tą zaakceptowały (wiedziałem że żerują też na czeremsze amerykańskiej, ale żadnej nie miałem w pobliżu).
Jednak nie można tego uogólniać. Pomijam w tych rozważaniach gatunki monofagiczne, ale nawet polifagi nie zawsze chcą żerować na innej roślinie, gdy rozpoczęły na tej "podstawowej". Niedawno o mało co nie "wykończyłem" gąsienic pawicy Automeris randa. Literatura podaje, że żerują na dębach, a moje nie chciały. Dopiero gdy po dwu dniach nie rozpoczęły żerowania, zmieniłem roślinę na morelę i tą zaakceptowały (wiedziałem że żerują też na czeremsze amerykańskiej, ale żadnej nie miałem w pobliżu).
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zmiana rośliny pokarmowej Papilio machaon.
A więc są jeszcze takie miejsca w Polsce, których czeremcha amerykańska nie zarosła?Antek Kwiczala pisze: (...) wiedziałem że żerują też na czeremsze amerykańskiej, ale żadnej nie miałem w pobliżu (...)
Zmiana rośliny pokarmowej larw wielu gatunków owadów jest ryzykowna.
Ale nie wszystkich.
U chrząszczy spotykam się z tym samym problemem, z bardzo różnym efektem.
Przykładowo (mowa będzie o kózkowatych): larwy Acanthocinus reticulatus przełożone z jodły do świerka nie zaakceptowały tego drewna i pozdychały. Ale larwa Niphona picticornis wydobyta z greckiego patyczka Ceratonia sp. poradziła sobie w kijku orzecha włoskiego pozyskanego w Warszawie, a młodociane stadium rozwojowe Necydalis major przeniesione z wierzby białej do brzozy bez kłopotu zaadaptowało się w nowym materiale i po 2 latach zakończyło rozwój dając bardzo dorodne imago.
Trzeba więc w tych kwestiach experymentować, ewentualnie polegać na doświadczeniach praktyków.
Re: Zmiana rośliny pokarmowej Papilio machaon.
Ja również znalazłem gąsienicę na koprze, a że kopry zasychały podałem zieleninę od marchwi i paź się wykluł.